Władze Chin wezwały producentów samochodów elektrycznych, by przestali ciąć ceny aut i by ograniczyli ich produkcję. Te ograniczenia miałyby pomóc w walce z zagrożeniem deflacyjnym – donosi brytyjski dziennik „Guardian”. Chiny są krajem z bardzo niską inflacją konsumencką. W czerwcu wyniosła ona zaledwie 0,1 proc. rok do roku, a w poprzednich czterech miesiącach była ujemna. Od lutego 2023 r. nie przekraczała ona poziomu 1 proc. Inflacja producencka w ChRL wynosiła natomiast w czerwcu 2025 r. minus 3,6 proc. Spadek cen był wówczas najniższy od dwóch lat. Chińska inflacja producencka jest ujemna nieprzerwanie od października 2022 r.
Czytaj więcej
Ponad sześć dekad historii, obecność na ponad 130 rynkach oraz doświadczenie w produkcji zarówno...
Czy Chinom grozi nadprodukcja?
W ostatnich miesiącach chińscy oficjele często mówili, że należy walczyć z „inwolucją” (chiń. neijuan) w sektorach dotkniętych nadprodukcją. „Inwolucja” to pojęcie medyczne, oznaczające powrót narządu lub tkanki do stanu pierwotnego. W tym kontekście oznacza ona jednak cofanie się danej branży i stan, w którym duże nakłady inwestycyjne przynoszą małe efekty. 23 lipca Xi Jinping wygłosił przemówienie, w którym podkreślił znaczenie przerwania cyklu „inwolucji”, który opanował niektóre części chińskiej gospodarki. Nieco wcześniej skrytykował on władze chińskich prowincji za ślepe i nadmierne inwestowanie w sztuczną inteligencję, moce obliczeniowe oraz pojazdy elektryczne.
Czytaj więcej
Chiny zaoferowały amerykańskim i europejskim firmom motoryzacyjnym ofertę w związku z niedoborem...
Przedstawiciele niektórych dużych chińskich firm motoryzacyjnych (w tym BYD, spółki postrzeganej jako największy rywal Tesli) zostali w zeszłym miesiącu wezwani na spotkania z regulatorami, gdzie otrzymali ostrzeżenia dotyczące nadmiernej produkcji.