Jak poinformowały armeńskie media, myśliwiec przewożono naziemnie w asyście patroli policji i wojskowej żandarmerii. Podczas manewru miało dojść do awarii elementu sprzęgu holowniczego, co spowodowało, że maszyna skręciła i uderzyła w przeszkody. W związku z incydentem ruch w okolicy prowadzącej do lotniska wojskowego Erebuni został chwilowo wstrzymany, jednak – jak podkreślono – nie doszło do poważniejszych utrudnień dla mieszkańców. Po usunięciu awarii transport został wznowiony.
Według portalu militarnyi.com uszkodzona maszyna to myśliwiec MiG-29A o numerze bocznym RF-92181, wyprodukowany w 1989 roku. Egzemplarz ten stacjonuje w rosyjskiej bazie lotniczej Erebuni, która wchodzi w skład struktur Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Baza ta od lat pełni rolę jednego z kluczowych punktów obecności militarnej Rosji w Armenii, a jednocześnie jest ostatnim miejscem stacjonowania klasycznych myśliwców MiG-29A, które rosyjskie siły powietrzne systematycznie wycofują ze służby.
Rosja wycofuje ze służby starsze egzemplarze MiG-ów-29
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że opisywany samolot był nieaktywny od 2022 roku. Ostatni raz widziano go w powietrzu właśnie wtedy, co pozwala przypuszczać, że w momencie incydentu mógł być przewożony po wycofaniu z czynnej eksploatacji. Niewykluczone, że transport odbywał się w związku z procesem modernizacji sprzętu i zastępowania przestarzałych maszyn nowszymi typami, m.in. myśliwcami Su-35S, których kolejną partię Rosja odebrała z zakładów w Komsomolsku nad Amurem w sierpniu.