Reklama
Rozwiń
Reklama

Emmanuel Macron zapewnia: Nie będę wysyłał młodych Francuzów na Ukrainę

Prezydent Francji Emmanuel Macron w rozmowie z radiem RTL zapewnił, że rząd w Paryżu nie zamierza wysyłać młodych Francuzów na Ukrainę.

Publikacja: 25.11.2025 13:42

Emmanuel Macron

Emmanuel Macron

Foto: REUTERS/Yves Herman

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czy nowy model dobrowolnej służby wojskowej we Francji zakłada powrót do poboru?
  • Jakie kontrowersje wywołały słowa szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Francji w kontekście wojny na Ukrainie?
  • Jakie szczegóły dotyczące nowego modelu służby wojskowej ujawniają francuskie media?

– Musimy naprawdę, przynajmniej na razie, rozwiać wszelkie niejasności co do tego, czy zamierzamy wysłać naszych młodych na Ukrainę. Nie o to w tym wszystkim chodzi – mówił Macron w kontekście nowego modelu dobrowolnej służby wojskowej, jaki zamierza przedstawić w czwartek. 

Emmanuel Macron mówi o potrzebie wzmocnienia „więzi armii z narodem”

Szczegóły propozycji Macrona nie są znane. Wiadomo, że nie będzie to powrót do poboru, który został zawieszony we Francji w 1997 roku. Obecnie młodzi we Francji mogą zdecydować się na udział w programie Powszechnej Służby Narodowej (Service national universel) – miesięcznym, dobrowolnym programie, którego celem jest „zwiększenie spójności społecznej”. W czasie miesięcznej służby młodzi Francuzi w wieku 15-17 lat zostają skoszarowani, muszą nosić specjalne mundury, nie korzystają z telefonów komórkowych i przechodzą różnego rodzaju szkolenia – np. kurs pierwszej pomocy, uczą się też np. jak zachowywać się w przypadku ataku terrorystycznego. Ponadto są kierowani do pomocy w jednostkach wojskowych, komisariatach policji, jednostkach straży pożarnej i organizacjach pozarządowych. Ponadto młodzi ludzie mogą decydować się na dobrowolną służbę wojskową. 

Czytaj więcej

W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?

Teraz Macron zapowiedział przedstawienie nowego modelu służby, w związku z zagrożeniem stwarzanym przez Rosję. Prezydent Francji zapowiedział, że będzie to „transformacja Powszechnej Służby Narodowej w nową formę”, ale nie ma być to powrót do poboru. 

Reklama
Reklama

Na razie prezydent Francji nie przedstawił żadnych szczegółów swojego pomysłu. Ma to zrobić w czwartek w czasie wizyty w bazie wojskowej w Varces w południowo-wschodniej Francji. Według zapowiedzi, przedstawi tam „nowe ramy służby w siłach zbrojnych”, odpowiadając na „wolę zaangażowania”, którą mają przejawiać młodzi Francuzi. 

Jeśli nasz kraj zawiedzie ponieważ nie jest gotów, by zaakceptować - bądźmy szczerzy – utratę swoich dzieci, (zaakceptować) cierpienie ekonomiczne, z powodu (zwiększonej) produkcji przemysłu obronnego, która będzie miała pierwszeństwo, wówczas jesteśmy zagrożeni

Gen. Fabien Mandon, szef Sztabu Generalnego francuskiej armii

– Jest jasne, że musimy wzmocnić więź armii z narodem – mówił Macron w wywiadzie udzielonym RTL. 

Szef Sztabu Generalnego Francji mówił, że Francja musi być gotowa „tracić swoje dzieci”

Kilka dni wcześniej burzę we Francji wywołały słowa szefa Sztabu Generalnego gen. Fabiena Mandona, który przekonywał, że kraj musi być gotowy „tracić swoje dzieci” w związku z wojną szalejącą na Ukrainie. Gen. Mandon tłumaczył, w czasie spotkania z przedstawicielami francuskich władz lokalnych, że Francja posiada potencjał gospodarczy i demograficzny, by pokonać Rosję, ale brakuje jej „ducha”, by stawić czoła zagrożeniu. 

– Jeśli nasz kraj zawiedzie, ponieważ nie jest gotów, by zaakceptować – bądźmy szczerzy – utratę swoich dzieci, (zaakceptować) cierpienie ekonomiczne, z powodu (zwiększonej) produkcji przemysłu obronnego, która będzie miała pierwszeństwo, wówczas jesteśmy zagrożeni – mówił gen. Mandon. To prawdopodobnie te słowa sprawiły, że Macron postanowił wyjaśnić, że Paryż nie zamierza szkolić młodych Francuzów, by wysłać ich na Ukrainę. 

Pomysł wprowadzenia nowego modelu Powszechnej Służby Wojskowej pojawił się we Francji kilka miesięcy temu. Ma być to jakaś forma dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, na wzór tej wprowadzonej m.in. w Polsce. 

Reklama
Reklama

Media informują, że dobrowolna zasadnicza służba wojskowa trwałaby 10 miesięcy i – docelowo – miałaby obejmować 50 tys. osób rocznie (początkowo – 2-3 tysiące). W trakcie pełnienia służby ochotnicy otrzymywaliby żołd – donoszą francuskie media. 


Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czy nowy model dobrowolnej służby wojskowej we Francji zakłada powrót do poboru?
  • Jakie kontrowersje wywołały słowa szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Francji w kontekście wojny na Ukrainie?
  • Jakie szczegóły dotyczące nowego modelu służby wojskowej ujawniają francuskie media?
Pozostało jeszcze 92% artykułu

– Musimy naprawdę, przynajmniej na razie, rozwiać wszelkie niejasności co do tego, czy zamierzamy wysłać naszych młodych na Ukrainę. Nie o to w tym wszystkim chodzi – mówił Macron w kontekście nowego modelu dobrowolnej służby wojskowej, jaki zamierza przedstawić w czwartek. 

Emmanuel Macron mówi o potrzebie wzmocnienia „więzi armii z narodem”

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Czy to kolejny prezydent Francji? Sondaż: Wygrywa niezależnie od rywala
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Polityka
Skandaliczny plan dla Ukrainy. Co naprawdę oznaczają propozycje USA
Polityka
Mercosur. Godzina prawdy dla Unii Europejskiej
Polityka
Pakt Trump–Putin. Czy USA porzucą Ukrainę?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Polityka
Niemcy chcą zbudować najsilniejszą armię Europy. Zrobiono pierwszy krok
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama