W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny wydał ważny wyrok o amortyzacji.
Sprawa dotyczyła spółki z branży lotniczej. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że posiada różne składniki majątkowe stanowiące środki trwałe podlegające amortyzacji. Stosuje do nich stawki z wykazu, tzw. amortyzację metodą liniową zgodnie z art. 16i ust. 1 ustawy o CIT. Zaznaczyła, że ma straty podatkowe do rozliczenia z lat ubiegłych, dlatego rozważa obniżenie stawek również za wcześniejsze, nieprzedawnione lata.
Czytaj więcej
Koszt wytworzenia produktu obejmuje koszty pozostające w bezpośrednim związku z danym produktem oraz uzasadnioną część kosztów pośrednio związanych z wytworzeniem tego produktu. Poniesione wydatki trzeba odpowiednio rozliczyć w księgach rachunkowych.
Chciała potwierdzenia, że niezależnie od amortyzacji stosowanej w trakcie wcześniejszych lat, które nie uległy jeszcze przedawnieniu, ma prawo do obniżonej do dowolnej wysokości stawki – nawet bliskiej zera – dla wybranych lub wszystkich środków trwałych, dla których przyjęto liniową metodę. Mówiąc inaczej, spółka uważała, że ma prawo do zmiany, a więc i do obniżenia stawki amortyzacyjnej stosowanej dotychczas w dowolnym momencie za ubiegłe lata, z uwzględnieniem okresu przedawnienia.
Innego zdania był jednak fiskus. Owszem, zgodził się, że podatnicy mają prawo do obniżenia stawek przy stosowaniu metody liniowej. Możliwe jest to jednak, począwszy od miesiąca następującego po tym, w którym środki trwałe zostały wprowadzone do ewidencji lub od pierwszego miesiąca następnego roku podatkowego. W ocenie urzędników „następny" to każdy po obecnym, czyli bieżącym roku podatkowym. Zmiana jest więc możliwa tylko na przyszłość, a nie wstecz.