Reklama

TK próbuje zablokować komisję śledczą. "Nie zastraszą nas pseudopostanowienia"

Trybunał Konstytucyjny w wydanym zabezpieczeniu zobowiązał sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa do powstrzymania się od "dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu rozpatrzenia przez Trybunał wniosku grupy posłów.

Publikacja: 10.05.2024 09:28

Wezwany na świadka prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz członek komisji, poseł PiS Mariusz Gosek podcz

Wezwany na świadka prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz członek komisji, poseł PiS Mariusz Gosek podczas posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa w Sejmie

Foto: PAP/Paweł Supernak

mat

Jak informuje portal tvn24.pl, w postanowieniu z 8 maja 2024 r. stwierdzono, że Trybunał Konstytucyjny "postanawia zabezpieczyć" wniosek grupy posłów i tym samym zobowiązano komisję śledczą ds. Pegasusa "do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych do czasu wydania przez Trybunał Konstytucyjny ostatecznego orzeczenia w sprawie o sygn. akt U 4/24".

Chodzi o wniosek, jaki w marcu złożyli posłowie pod przewodnictwem Zbigniewa Boguckiego z PiS.

Czytaj więcej

Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach

Do sprawy podczas czwartkowej konferencji odnieśli się członkowie komisji ds. Pegasusa. - Proszę się nie obawiać, komisja do spraw Pegagsusa będzie pracowała i wyjaśni do samego końca aferę, z którą mieliśmy do czynienia - powiedziała przewodnicząca Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga).

Wiceszef komisji Marcin Bosacki (KO) zwrócił uwagę, że "sprawozdawcą tego pseudopostanowienia tak zwanego Trybunału Konstytucyjnego był Stanisław Piotrowicz, znany ze swojej komunistycznej przeszłości i haniebnych wyroków w stanie wojennym". - Traktujemy ten pseudowyrok jako czystą walkę polityczną tych, którzy boją się rozliczenia sprawy Pegasusa. Będziemy pracować, nie zastraszą nas pseudopostanowienia pseudotrybunału konstytucyjnego - podkreślił Bosacki.

Reklama
Reklama

Komisja została powołana w styczniu b.r. Ma sprawdzić w jaki sposób rząd PiS używał systemu Pegasus, inwazyjnego oprogramowania izraelskiej firmy NSO, które pozwala przejąć pełną kontrolę nad zainfekowanym telefonem. Ma zbadać czas od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r. PiS chciało poszerzenia tego czasu na rządy PO–PSL, ale na to nie zgodził się Sejm.

Przed komisją dotychczas zeznawał m.in. lider PiS, Jarosław Kaczyński.

Jak działa oprogramowanie Pegasus

Jak działa oprogramowanie Pegasus

Foto: PAP

Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Sądy i trybunały
Fundacja Helsińska nie zostawia suchej nitki na projekcie resortu Waldemara Żurka
Nieruchomości
Nadchodzi rewolucja w spółdzielniach mieszkaniowych. Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama