Reklama

Jacek Nizinkiewicz: Tusk pokazuje, że KO może wygrać. Kaczyński otwiera nowy front walki i grzęźnie w sporach

Kiedy PiS kłóci się z Konfederacją, Donald Tusk jednoczy się z partiami współrządzącymi, rozpoczynając marsz ku szerszemu porozumieniu i utrzymaniu się przy władzy. Plany KO może pokrzyżować tylko prezydent Karol Nawrocki.

Publikacja: 25.10.2025 19:58

Donald Tusk, Jarosław Kaczyński

Donald Tusk, Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Paweł Supernak; PAP/Art Service

Pogrzeb Platformy Obywatelskiej i narodziny partii Koalicja Obywatelska to nie jest dobra wiadomość dla Jarosława Kaczyńskiego. Nawet jeśli politycznie wydarzenie nie jest doniosłe, to wizerunkowo daje punkty premierowi. Donaldowi Tuskowi udało się coś, co nie powiodło się prezesowi PiS.

Zjednoczona Prawica skończyła się politycznym zabójstwem partii Jarosława Gowina, publicznymi kłótniami Mateusza Morawieckiego ze Zbigniewem Ziobrą i frakcją Beaty Szydło oraz wewnętrznym konfliktem w Suwerennej Polsce, która istnieje już tylko teoretycznie. W atmosferze wewnętrznych sporów obóz Jarosława Kaczyńskiego oddał władzę.

Czytaj więcej

Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński ostrzega przed planami UE. „To kwestia być albo nie być Polski”

Czy PiS zachęca czy straszy powrotem Kurskiego, Morawieckiego i Ziobry?

Podczas piątkowego kongresu programowego PiS przypomniało swoich wszystkich pierwszoplanowych aktorów, którzy odepchnęli wyborców od partii i partię od sterów władzy. Promowanie Jacka Kurskiego czy Zbigniewa Ziobry jest dobre tylko dla twardego elektoratu PiS. Stawianie na Mateusza Morawieckiego drażni wyborców Konfederacji, którzy pamiętają choćby Polski Ład. Podłożeniem się jest szerokie krytykowanie Unii Europejskiej przy braku krytyki Rosji.

Oglądając kongres PiS, z Kurskim, Morawieckim i Ziobrą na pierwszym planie można było się zastanawiać, czy partia Kaczyńskiego zachęca do głosowania na siebie czy lojalnie przed tym przestrzega.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Współpraca PiS i Konfederacji, ale bez Kaczyńskiego i Morawieckiego? Znamy zdanie Polaków

Śmierć PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej i narodziny partii KO

Tusk naturalnie zmienił zużytą markę PO na KO, bezkonfliktowo połączył ją z Nowoczesną i Inicjatywą Polską. Udało się uniknąć spięć i publicznych targów. Wyborcy Koalicji Obywatelskiej nie lubią, gdy partia toczy publicznie wewnętrzne spory i walki w ramach koalicji rządowej.

Tusk najpierw wchłonął formacje kadłubkowe – Nowoczesną i Inicjatywę Polską, wycisza spór z Polską 2050, a wkrótce zaprosi na listy KO część jej posłów i planuje poszerzenie współpracy na wybory parlamentarne o PSL. Taki scenariusz jest dzisiaj na stole. Etapowe działanie pokazuje, że Tusk ma plan i mimo krytyki oraz szybkiego zużywania się koalicji 15 października nie zamierza oddawać sterów rządu, premierostwa i władzy. Piątkowa antyunijna szarża PiS była prezentem dla Tuska. Mimo że programowo partia Kaczyńskiego złożyła wiele propozycji, o których warto dyskutować, najbardziej przebił się Kurski i antyunijność PiS.

Czytaj więcej

PO, Nowoczesna i Inicjatywa Polska się zjednoczyły. Tusk: Dobro zwycięża zło, ale musi być silne

Jarosław Kaczyński walczy z Donaldem Tuskiem i nie zauważa prawdziwego wroga

Premier zamyka fronty. Prezes PiS otwiera nowe. Kaczyński nie tylko ma wroga w KO i wśród partii rządzących, miota się między atakowaniem PSL a zapraszaniem do współpracy, ale też uderza coraz częściej w Konfederację, próbując odzyskać część wyborców, którzy przeszli do partii Sławomira Mentzena.

Dla Kaczyńskiego większym problemem niż Tusk jest Mentzen i Braun. Partia Grzegorza Brauna szybując w sondażach do 10 proc. poparcia żeruje wśród elektoratu PiS. Jeśli Braun zdobywa takie poparcie nie będąc specjalnie aktywnym, budując się na radykalizmie i antyestablishmentowości, to co będzie, gdy zacznie prowadzić aktywną kampanię wyborczą?

Reklama
Reklama

PiS nie ma pomysłu na relacje z Konfederacją i partią Brauna, poza rytualnym zwalczaniem. Obie formacje mają coraz wyższe poparcie, trend jest dla nich korzystny, a poparcie PiS nie tylko nie przekracza upragnionych przez Kaczyńskiego 40 proc., ale też często jest poniżej 30 proc. PiS może uratować tylko jedno.

Czytaj więcej

Sikorski o „bredniach” Kaczyńskiego i „wielkoruskim imperializmie”

Karol Nawrocki może nie powierzyć misji stworzenia rządu zwycięskiej partii

Donald Tusk chciał się zakładać, że wygra przyszłe wybory parlamentarne. Warto zwrócić uwagę, że premier nie chciał się zakładać o to, że po kolejnych wyborach parlamentarnych będzie rządził. Jarosław Kaczyński wygrał ostatnie wybory parlamentarne, a jednak PiS musiało oddać władzę. Teraz może być podobnie.

Koalicja Obywatelska może wygrać wybory parlamentarne, ale Tusk może stracić władzę. Problemem jest słabość koalicjantów. Lewica nie ma trwale silnego poparcia.

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Donald Tusk w roli lustrzanego odbicia Jarosława Kaczyńskiego

Dzisiaj premier chce pójść na wybory szerokim frontem KO plus PSL i Polska 2050, a Lewica osobno. Czy taki scenariusz da prolongatę władzy koalicji 15 października? Nie ma gwarancji. Tym bardziej, że do wyborów w 2027 r. mogą powstać nowe ugrupowania zabierające poparcie formacjom rządzącym. Jednak kluczowy problem Tuska może być zupełnie inny.

Reklama
Reklama

Prezydent patronem koalicji rządowej Konfederacji z PiS

Nawet jeśli KO wygra wybory parlamentarne, to prezydent misję tworzenia rządu może powierzyć PiS i Konfederacji. Karol Nawrocki działa nieszablonowo i rozpycha się, chcąc nowych uprawnień oraz neguje dotychczasowe zwyczaje. Niechęć prezydenta do obecnego premiera jest żywa, a pragnienie zmiany władzy autentyczne.

Nawrocki jest wielkim zwolennikiem rządów Konfederacji z PiS, w takiej właśnie kolejności. Mentalnie i programowo bliżej prezydentowi do formacji Mentzena, niż do partii Kaczyńskiego Odsunięcie Tuska od władzy jest też nadrzędnym celem wpływowego otoczenia głowy państwa, ze Sławomirem Cenckiewiczem na czele. Powierzenie misji sformułowania rządu partii, która wyborów nie wygrała, rodziłoby społeczne konsekwencje.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Nawrocki buduje pozycję poza Kaczyńskim

Donald Tusk musiałby wygrać wysoko wybory, żeby pozbawić Nawrockiego możliwości użycia broni atomowej. A tak dobrych sondaży i korzystnego trendu szef KO dziś nie ma. Pytanie, co premier zrobi, żeby tę sytuację zmienić. Na to pytanie odpowiedzi dotychczas nie usłyszeliśmy. 

Pogrzeb Platformy Obywatelskiej i narodziny partii Koalicja Obywatelska to nie jest dobra wiadomość dla Jarosława Kaczyńskiego. Nawet jeśli politycznie wydarzenie nie jest doniosłe, to wizerunkowo daje punkty premierowi. Donaldowi Tuskowi udało się coś, co nie powiodło się prezesowi PiS.

Zjednoczona Prawica skończyła się politycznym zabójstwem partii Jarosława Gowina, publicznymi kłótniami Mateusza Morawieckiego ze Zbigniewem Ziobrą i frakcją Beaty Szydło oraz wewnętrznym konfliktem w Suwerennej Polsce, która istnieje już tylko teoretycznie. W atmosferze wewnętrznych sporów obóz Jarosława Kaczyńskiego oddał władzę.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Rzeczpospolita Babska – czy tylko kobiety odpowiadają za niską dzietność?
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Analiza
Andrzej Łomanowski: To był tydzień porażek Donalda Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Vít Dostál, Wojciech Konończuk: Z Warszawy do Pragi bez uprzedzeń: jak Polska i Czechy stały się wzorem sąsiedztwa
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Pięć wniosków z wykładu prof. Andrzeja Nowaka dla AfD w Berlinie
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie polityczno - społeczne
Maciej Strzembosz: Adam Strzembosz – katolik, Polak, demokrata i sędzia
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama