Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom

Rząd Balearów zakazał spożywania alkoholu na ulicy w tak zwanym regionie Ballermann na Majorce, a także w innych strefach imprezowych na hiszpańskich wyspach Morza Śródziemnego. To ulubione miejsca niemieckich oraz brytyjskich turystów, którzy nie są zainteresowani zwiedzaniem, ale wyłącznie imprezami na plaży.

Publikacja: 10.05.2024 20:08

Ballermann na Majorce. Poranek po nocnej imprezie na plaży

Ballermann na Majorce. Poranek po nocnej imprezie na plaży

Foto: PAP/DPA

W Palmie, stolicy Majorki, zaostrzono tzw. zasad etykiety – dotyczą strojów i spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Nowe przepisy wejdą w życie jeszcze przed początkiem wakacji. Wówczas wczasowiczom i oczywiście miejscowym przyłapanym na przykład z otwartą puszką piwa na plaży lub na terenie publicznym grozi kara w wysokości od 500 do 1500 euro. Aby zwalczać „turystykę alkoholową”, rząd regionalny po raz ostatni przygotował pakiet legislacyjny w 2020 r.

Przed najnowszymi zmianami na ulicy zakazane były jedynie imprezy alkoholowe, czyli picie alkoholu w grupie. Maksymalna liczba osób nie została jednak określona.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Biznes
Sankcje na Rosję uzgodnione. Kolejne setki miliardów dla USA
Biznes
W branży drzewnej ubywa drewna, przybywa długów. Oto główny powód
Biznes
InPost Rafała Brzoski nastawił celownik. Będą kolejne akwizycje?
Biznes
Polska firma chce dostarczać e-doręczenia w całej Europie. Zawarła ważny sojusz