Apel prezes Gersdorf ws. izby dyscyplinarnej SN na razie nieskuteczny

Izba Dyscyplinarna wydaje kolejne orzeczenia mimo wyroku SN z 5 grudnia, wcześniejszego rozstrzygnięcia TSUE i kierowanych do niej wezwań.

Aktualizacja: 11.12.2019 06:22 Publikacja: 10.12.2019 19:03

Apel prezes Gersdorf ws. izby dyscyplinarnej SN na razie nieskuteczny

Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński

Sędzia wzięła pieniądze za poradę prawną. Teraz obetną jej wynagrodzenie o połowę na rok. Wyrok Izby Dyscyplinarnej wydany we wtorek jest prawomocny. Na wokandach zaplanowano na wtorek sześć posiedzeń i rozpraw wobec sędziów, adwokatów i prokuratorów. Nie zapobiegło im nawet wydane w południe oświadczenie prof. Małgorzaty Gersdorf, pierwszej prezes SN. Ta wezwała sędziów ID do powstrzymania się od wszelkich czynności orzeczniczych. Zaapelowała też o podjęcie natychmiastowych działań ustawodawczych. Prezes pisze też, że kontynuowanie czynności orzeczniczych w sprawach zawisłych przed Izbą może w przyszłości oznaczać konieczność wypłaty przez Polskę na rzecz stron tych postępowań zadośćuczynień. Powód? Naruszenie prawa do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą.

W odpowiedzi głos zabrał prezes ID Tomasz Przesławski. Oświadczył, że Izba w dalszym ciągu wykonywać będzie powierzone jej przez konstytucyjne organy czynności orzecznicze, mając na uwadze dobro wymiaru sprawiedliwości oraz poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo prawne, które jest naczelną wartością państwa prawa.

Nagrane zajście

We wtorek ważyły się losy sędzi Barbary S. z Gdańska. Sędzia nie stawiła się na rozprawę, reprezentował ją adwokat Michał Puchalski. Żadna ze stron nie podnosiła, że skład jest nienależycie obsadzony. Rozprawa więc ruszyła. Sędzia S. (dziś już w stanie spoczynku) została ukarana przez Sąd Apelacyjny-Sąd Dyscyplinarny w Gdańsku za przewinienie dyscyplinarne na obniżenie uposażenia o 10 proc. przez pół roku. Udzieliła porady prawnej, za którą zażądała 200 zł – ostatecznie wypłacono jej 150 zł. Całe zajście zostało nagrane. To była prowokacja. Sędzia miała też jakoby polecać korzystanie z usług swojego męża, który jest radcą prawnym. A to z kolei miało gwarantować także jej przychylność. Od wyroku odwołali się do ID minister sprawiedliwości i obwiniona. Minister uważa, że jest zbyt niski. Obwiniona twierdziła odwrotnie. Pierwszy zaproponował obniżenie wynagrodzenia o 50 proc. na dwa lata; druga zamianę kary na naganę.

– Sędzia naruszyła zasadę bezstronności – przekonywał ID sędzia Dariusz Kupczak, reprezentujący MS. – W takiej sytuacji można się nawet zastanawiać nad żądaniem najsurowszej kary: złożenia z urzędu.

Wobec braku zastrzeżeń do służby sędzi S. chce kary lżejszej.

Adwokat Puchalski, obrońca Sędzi S. podnosił, że padła ofiarą prowokacji, a tę uważa za amoralną. Podkreślał, że przyznała się do winy, wstydzi się tego, co zrobiła itd. Dowodził także, że sędzię spotkała dodatkowa kara – tydzień po całym zdarzeniu przeniesiono ją z wydziału cywilnego do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych.

ID surowo oceniła jej zachowanie. Orzekła obniżenie uposażenia o 50 proc. przez rok.

– To czyn o bardzo wysokiej społecznej szkodliwości. Sędziowie bardzo dobrze zarabiają – mówił sędzia Ryszard Witkowski, sprawozdawca. Dodał, że społeczeństwo ma prawo oceniać, a nawet testować zachowania przedstawicieli zawodów zaufania publicznego.

Kolejną rozprawę – sędziego Jacka Sz., wobec którego w pierwszej instancji SA-SD orzekł złożenie z urzędu – odroczono do 12 marca.

Sygn. akt: II DSS 12/19

Stanowisko do wyroku

Jesteśmy sądem, będziemy orzekać, a obwinieni, którzy nie będą przychodzić na posiedzenia, będą czynić to na własne ryzyko – sędziowie Izby Dyscyplinarnej odnieśli się we wtorek do zeszłotygodniowego wyroku Izby Pracy Sądu Najwyższego. Izba Dyscyplinarna zajmowała się sprawą stołecznej adwokatki, która nie rozliczyła się z klientem. Jej pełnomocnik zgłosił wniosek o przekazanie sprawy Izbie Karnej, powołując się na wyrok SN z 5 grudnia, w którym uznano, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej. W odpowiedzi sędzia sprawozdawca Adam Tomczyński stwierdził m.in., że orzeczenie Izby Pracy nie ma znaczenia dla funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej SN. W jego ocenie nie stwierdzono w nim, że izba ta nie jest sądem. Co więcej, zdaniem Tomczyńskiego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zlecił Izbie Pracy SN zbadanie, czy Izba Dyscyplinarna jest niezależna i może prowadzić spory dotyczące członków zawodów prawniczych, nie zakwestionował jej bytu. Według niego w orzeczeniu TSUE nie można znaleźć żadnego stwierdzenia, że Izba Dyscyplinarna została nieprawidłowo powołana.

– Orzeczenie TSUE potwierdza, iż Izba Dyscyplinarna funkcjonuje, została prawidłowo powołana i tak naprawdę nie ma powodów, żeby tę kwestię na jakimkolwiek etapie podnosić – akcentował. – Jeżeli obwinieni nie będą przychodzić na posiedzenia do Izby Dyscyplinarnej, to na swoje własne ryzyko. A izba dyscyplinarna będzie funkcjonować, dopóki nie zostanie zmienione w Polsce prawo – dodał Tomczyński.

Sędzia wzięła pieniądze za poradę prawną. Teraz obetną jej wynagrodzenie o połowę na rok. Wyrok Izby Dyscyplinarnej wydany we wtorek jest prawomocny. Na wokandach zaplanowano na wtorek sześć posiedzeń i rozpraw wobec sędziów, adwokatów i prokuratorów. Nie zapobiegło im nawet wydane w południe oświadczenie prof. Małgorzaty Gersdorf, pierwszej prezes SN. Ta wezwała sędziów ID do powstrzymania się od wszelkich czynności orzeczniczych. Zaapelowała też o podjęcie natychmiastowych działań ustawodawczych. Prezes pisze też, że kontynuowanie czynności orzeczniczych w sprawach zawisłych przed Izbą może w przyszłości oznaczać konieczność wypłaty przez Polskę na rzecz stron tych postępowań zadośćuczynień. Powód? Naruszenie prawa do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił