Zawieszając przewoźnikowi drogowemu licencję na krajowy przewóz osób, i nakazując jej zwrot, starosta uzasadnił decyzję nie spełnieniem obowiązku posiadania zdolności finansowej.
W myśl rozporządzenia UE z 2009 r. ustanawiającego wspólne zasady dotyczące warunków wykonywania zawodu przewoźnika drogowego oraz ustawy o transporcie drogowym, przewoźnik musi być w stanie w każdym momencie roku finansowego wykazać, że dysponuje określonym kapitałem i rezerwami. Przewoźnik, spółka akcyjna, nie spełniła tego obowiązku, gdyż nie dostarczyła rocznego sprawozdania finansowego, poświadczonego przez audytora (podstawowej formy wykazania odpowiedniej zdolności finansowej). Co więcej, nie spełniała tego wymogu również w poprzednich latach.
Czytaj też: Nowe stawki za licencje na przewóz drogowy
Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało decyzję starosty w mocy. Stwierdziło, że wprawdzie rozporządzenie unijne i ustawa o transporcie drogowym przewidują, że właściwy organ może zgodzić się lub wymagać, aby przedsiębiorca wykazał swoją zdolność finansową za pomocą takich zabezpieczeń jak gwarancja bankowa lub ubezpieczenie. Ale są to jedynie formy pomocnicze, i na ich zastosowanie musi się zgodzić organ wydający licencję. A starosta takiej zgody nie wyraził.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie, przewoźnik wyjaśnił, że starosta żądał od spółki przedłożenia zatwierdzonego sprawozdania w terminie, w którym nie było to prawnie możliwe, bo zależało od terminu walnego zgromadzenia akcjonariuszy.