Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatniczki, która uważała, że może przychody z najmu opodatkować 8,5 proc. zryczałtowanym PIT. Sąd podtrzymał swoje stanowisko, że najem kilku mieszkań to już działalność gospodarcza. We wniosku o interpretację podatniczka napisała, że we współwłasności małżeńskiej z mężem posiada kilka lokali, które są wynajmowane na cele mieszkalne. Wspólnie z mężem prowadzi też działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej. Firma nie zajmuje się jednak wynajmem.
Czytaj także: Tylko jeden z trzech właścicieli może rozliczać najem
Kobieta tłumaczyła dalej, że do zysków z najmu małżonkowie stosują 8,5-proc. zryczałtowaną stawkę PIT. Aktualnie planują zakup kilku nowych mieszkań i będą korzystać z profesjonalnego wsparcia przy zarządzaniu nimi. Firma zewnętrzna ma zajmować się wyszukaniem najemców, podpisywaniem umów, pobieraniem kaucji, monitoringiem stanu utrzymania lokalu, a także przygotowaniem go dla nowego najemcy.
Podatniczka podkreślała, że inwestycje mieszkaniowe to forma rozsądnego oszczędzania i lokowania pieniędzy, zwłaszcza w czasach gdy oszczędzanie w bankach nie jest opłacalne. Przy czym cel zarobkowy zostanie osiągnięty nie wcześniej niż po ok. 15–17, a nawet po 25 latach przy założeniu normalnej eksploatacji. Podatniczka uważała, że przychody z najmu nadal będzie można opodatkować ryczałtem. Podkreślała, że sama nie będzie działała aktywnie w świadczeniu usług najmu. Aktywny będzie inny przedsiębiorca, a nie ona.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Nie miał żadnych wątpliwości, że opisany najem to już działalność gospodarcza. W ocenie urzędników jego zakres wskazuje na to, że nie może on być prowadzony inaczej niż w sposób zorganizowany i profesjonalny.