Doręczenie elektroniczne - standardy dla skarbówki w wyroku NSA

W przypadkach, w których doręczanie pism elektronicznie jest obowiązkowe, fiskus może wysłać je pocztą tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Aktualizacja: 25.03.2019 22:20 Publikacja: 25.03.2019 19:04

Doręczenie elektroniczne - standardy dla skarbówki w wyroku NSA

Foto: Adobe Stock

Papier powoli odchodzi do lamusa, także w podatkach. Mamy już e-PIT, elektroniczne systemy do raportowania i doręczania pism, ale mamy też awarie. Naczelny Sąd Administracyjny wydał właśnie pierwszy wyrok dotyczący standardów, jakich musi dochować skarbówka, gdy ma problem z elektroniczną komunikacją z podatnikiem. Wynika z niego, że gdy doręczenie elektroniczne jest obligatoryjne, fiskus tak łatwo nie może wyręczyć się listonoszem.

Czytaj też:

Zasady elektronicznego doręczania pism

Czy dopuszczalny wybór doręczenia pism drogą elektroniczną

Zasady załatwiania sprawy - urząd skarbowy wyśle podatnikowi maila

Wyścig z czasem

Sprawa dotyczyła wniosku o interpretację przepisów o CIT. Spółka chciała się upewnić, czy może skorzystać z przepisu ordynacji podatkowej o obniżonych 50-proc. odsetkach od zaległości podatkowej. Fiskus odmówił jej takiego prawa, ale kluczowa okazała się kwestia doręczenia. Pełnomocnik spółki komunikował się z fiskusem drogą elektroniczną. Fiskus interpretację wysłał zaś zwykłą pocztą. Najprawdopodobniej chodziło o to, żeby zmieścić się w ustawowym terminie, by nie doszło do tzw. milczącej interpretacji, czyli potwierdzenia stanowiska podatnika.

Pełnomocnik upierał się, że fiskus popełnił błąd. Urzędnicy zasłaniali się jednak tym, że w dniu wydania interpretacji osoba upoważniona do jej podpisania – z uwagi na przeciążenie systemu e-PUAP – nie mogła się do niego zalogować i nie mogła wysłać jej drogą elektroniczną. Strona była informowana o problemach w piśmie dołączonym do interpretacji.

Ta argumentacja przekonała Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Oddalając skargę spółki, uznał, że fiskus miał prawo przesłać interpretację pocztą. Zauważył, że występowanie problemów technicznych w doręczaniu pism za pomocą środków komunikacji elektronicznej w okresie od 8 kwietnia 2016 r. do początku lipca 2016 r. został wykazany przez organ za pomocą korespondencji e-mailowej załączonej do akt sprawy.

W ocenie sądu istnienie takich problemów uzasadnia odstąpienie od prób doręczania zaskarżonej interpretacji takim środkami i zastosowanie środków konwencjonalnych, tj. za pośrednictwem operatora pocztowego. WSA nie przekonało to, że w dniu wysyłki nie odnotowano awarii ePUAP. Jego zdaniem nie wyklucza to bowiem istnienia problemów technicznych, na które powołuje się fiskus. W konsekwencji uznał, że w sprawie nie doszło do przekroczeniu terminu do wydania interpretacji, czyli że spółka może powoływać się na tzw. milczącą interpretację.

Inaczej na problem spojrzał dopiero NSA, który uznał, że kwestia terminowego doręczenia w sprawie nie została dostatecznie wyjaśniona. Sąd zauważył, że ordynacja podatkowa przewiduje możliwość doręczania pism drogą elektroniczną. Tak z fiskusem komunikował się pełnomocnik spółki i oczekiwał doręczenia interpretacja właśnie tą drogą. Fiskus interpretację wysłał mu zwykłą pocztą. Tymczasem, jak tłumaczył NSA, gdy doręczenie elektroniczne jest obowiązkowe, to urzędnicy zasadniczo nie mają wyboru i nie mogą „przechodzić" na doręczanie papierowe, bo byłoby to obchodzenie prawa. Wyjątkiem od tej zasady są występujące problemy techniczne. I NSA pierwszy raz musiał zmierzyć się z wykładnią tego pojęcia. I zmierzył się.

Awarie i inne przypadki

W pierwszej kolejności NSA odniósł się do awarii e-PUAP, która bez wątpienia stanowi problemy techniczne. Jak jednak podkreślił sędzia NSA Tomasz Kolanowski, sam brak awarii nie jest równoznaczny z brakiem problemów technicznych. Te mogą wystąpić nawet bez awarii, np. jako problemem z wysyłką poczty. NSA zwrócił uwagę, że każdy system elektroniczny rejestruje błędy. Jeśli np. podjęto próbę wysyłki, to w systemie będzie tego ślad. W takich sytuacjach do ich uprawdopodobnienia powinien być zachowany wydruk z systemu.

W ocenie NSA za problem techniczny może być też uznany taki na masową skalę, powszechny np. uniemożliwiający e-wysyłkę do wszystkich. Niemniej w każdym przypadku fiskus musi potrafić udowodnić, że te względy techniczne wystąpiły. Te kwestie w spornej sprawie wymagają wyjaśnienia, bo wiadomo, że w dniu wysyłki nie było awarii, a korespondencja z informatykami to za mało, by potwierdzić problemy. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 937/17

Adam Bartosiewicz, radca prawny, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii EOL

Dobrze, że NSA zwrócił uwagę na konieczność właściwego wykazania przez organ, że w sprawie zaszły okoliczności, które uniemożliwiły doręczenie pisma elektronicznie. Ten sposób komunikacji z fiskusem jest coraz bardziej powszechny, a niekiedy wręcz narzucony przez samego ustawodawcę. Z przepisów wynika bowiem, że gdy strona reprezentowana jest przez pełnomocnika profesjonalnego, to doręczanie mu pism w postępowaniu za pośrednictwem systemu e-PUAP jest zasadą. Inny sposób doręczenia ma wówczas charakter wyjątku. Dlatego rację ma NSA, że gdy fiskus chce skorzystać z tego wyjątku, to musi wykazać, że istotnie wystąpiły problemy techniczne. Urzędnik, który zwleka z wydaniem decyzji czy interpretacji do ostatniej chwili, nie może wybierać tradycyjnej poczty tylko po to, by nie doszło do negatywnych dla niego konsekwencji, np. milczącej interpretacji czy przedawnienia podatku.

Papier powoli odchodzi do lamusa, także w podatkach. Mamy już e-PIT, elektroniczne systemy do raportowania i doręczania pism, ale mamy też awarie. Naczelny Sąd Administracyjny wydał właśnie pierwszy wyrok dotyczący standardów, jakich musi dochować skarbówka, gdy ma problem z elektroniczną komunikacją z podatnikiem. Wynika z niego, że gdy doręczenie elektroniczne jest obligatoryjne, fiskus tak łatwo nie może wyręczyć się listonoszem.

Czytaj też:

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego