Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 13:30 Publikacja: 10.05.2024 17:00
Gdy zadzwonił do mnie premier i zaproponował wejście do rządu, zaznaczając, że ma to omówione z Leszkiem Balcerowiczem, który będzie koordynował sprawy gospodarcze, to nawet nie poprosiłem o pięć minut do namysłu. Na zdjęciu Marcin Święcicki z Tadeuszem Mazowieckim przed posiedzeniem rządu, listopad 1990 r.
Foto: andrzej iwańczuk/reporter
Plus Minus: Jak to się stało, że trafił pan w rozmowach Okrągłego Stołu do podstolika gospodarczego?
Od 1982 roku byłem pracownikiem Konsultacyjnej Rady Gospodarczej przy prezesie Rady Ministrów pod kierownictwem prof. Czesława Bobrowskiego. W 1989 roku zajmowałem w niej stanowisko sekretarza generalnego. Brałem udział w opracowywaniu raportów, w których zawieraliśmy postulaty rozmaitych reform, ocenialiśmy sytuację gospodarczą kraju, przedstawialiśmy nowe rozwiązania w handlu zagranicznym, podatkach, walki z inflacją. Jak na tamte czasy, głosiliśmy tezy nieomal rewolucyjne – że stary system się nie sprawdził, trzeba zmieniać stosunki własnościowe, urynkawiać gospodarkę i tak dalej. I właśnie z racji tego zaangażowania Władysław Baka, członek Biura Politycznego, sekretarz ds. ekonomicznych, który współpracował blisko z prof. Bobrowskim, zaprosił mnie i jeszcze kilkanaście innych osób do reprezentowania strony rządowej w podstoliku ds. społeczno-ekonomicznych. Wiedzieliśmy, że stary system już nie działa, i dlatego byliśmy zwolennikami zasadniczych reform.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas