„Rzeczpospolita” dotarła do listu prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Nadii Calviño, do przewodniczącego Rady Europejskiej, Antoniego Costy, wysłanego 7 października. Calviño opisała w nim dotychczasowe działania banku dotyczące inwestycji związanych ze wsparciem dla projektów obronnych, w tym skierowanych do państw wschodniej flanki NATO. Nawiązała do nieformalnego spotkania przywódców UE 1 października w Kopenhadze, gdzie dyskutowano kwestie bezpieczeństwa, w tym wojny w Ukrainie i incydentów związanych z naruszeniem przestrzeni powietrznej UE przez obce drony. List powstał przed planowanym na 23-24 października szczytem Unii Europejskiej.
Europejski Bank Inwestycyjny zwiększa wydatki na projekty obronne
Prezes EBI przedstawiła aktualne informacje na temat finansowania projektów związanych z bezpieczeństwem i obronnością w Europie. Przypomniała, że Rada Dyrektorów EBI już w marcu znacznie rozszerzyła kryteria pozwalające na szybsze podejmowanie decyzji dotyczących tego typu projektów, znosząc dotychczasowy pułap ich finansowania.
Czytaj więcej
Inspektorat Wojsk Bezzałogowych chce testować komercyjne drony do szkolenia żołnierzy. Nie wiadom...
Szefowa Banku zadeklarowała, że EBI zwiększy wydatki na projekty obronne w 2026 r. i tak już obecnie znacznie wyższe, niż w poprzednim roku. I tak w 2024 r. zainwestował on w bezpieczeństwo i obronność w Europie 1 mld euro, a tegoroczny cel to 3,5 mld – aż o 250 proc. więcej. To i tak zaledwie 3,5 proc. z wartego 100 mld euro rocznego budżetu inwestycyjnego EBI. Środki te mogą zostać skierowane na projekty wieloletniego finansowania, które realizują małe i średnie przedsiębiorstwa, będące dostawcami liderów europejskiego sektora obronnego. Mogą być one udostępnione firmom poprzez banki komercyjne.
Coraz więcej środków na projekty dla wschodniej flanki NATO
„W czerwcu podnieśliśmy nasz cel na ten rok i (…) jesteśmy na dobrej drodze do jego osiągnięcia. Podpisano już nowe projekty o wartości ponad 2,5 miliarda euro, a obecnie w fazie zatwierdzania znajduje się ponad 30 flagowych projektów. Nasze zespoły osiągnęły już pełną sprawność działania, a czas potrzebny na wprowadzenie projektu na rynek wynosi średnio sześć miesięcy – od wstępnej oceny do podpisania umowy” – napisała Nadia Calviño do przewodniczącego Rady Europejskiej.