Naczelny Sąd Administracyjny wydał precedensowe orzeczenie, które powinno zainteresować tzw. inkubatory przedsiębiorczości. Wynika z niego, że nie każda złotówka uzyskana ze wsparcia nowych przedsiębiorców korzysta ze zwolnienia w CIT.
Rozwój za środki z UE
Wszystko zaczęło się od wniosku o interpretację. Fundacja wyjaśniła w nim, że jednym z jej celów statutowych jest pozyskiwanie funduszy Unii Europejskiej oraz środków z innych źródeł na rzecz zrównoważonego rozwoju wszystkich regionów Polski. Jest podatnikiem CIT. Tłumaczyła, że w tym zakresie pozyskuje środki na realizację projektów innowacyjnych, m.in. w ramach inkubatora technologicznego. Na inicjowanie działalności innowacyjnej otrzymała dofinansowanie ze środków publicznych w formie dotacji celowej (wkład krajowy) oraz płatności ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Zostały one przeznaczone na obejmowanie akcji lub udziałów w spółkach powstałych w wyniku tzw. preinkubacji.
Z wniosku wynikało, że po okresie pierwotnej inkubacji fundacja będzie uzyskiwać wpływy ze sprzedaży objętych udziałów albo akcji lub jako zyski z udziałów w inkubowanych spółkach. Tłumaczyła, że pieniądze te ponownie przeznaczy na dalsze inicjowanie działalności innowacyjnej. Chciała się upewnić, że dochody uzyskane ze zbycia akcji lub udziałów nabytych uprzednio ze środków publicznych (w tym unijnych) i z udziału w zyskach spółek powstałych w wyniku preinkubacji, przeznaczonych na dalsze inicjowanie innowacyjności korzystają ze zwolnienia z art. 17 ust. 1 pkt 53 ustawy o CIT.
Fiskus odpowiedział jednak, że nie. Urzędnicy podkreślili, że zwolnione są wyłącznie środki otrzymane przez uczestnika projektu jako pomoc udzielona w ramach programu finansowanego z udziałem środków europejskich. Kwoty uzyskane z późniejszego „gospodarowania" nimi i ich inwestowania stanowią dochody z samodzielnych (odrębnych) zdarzeń, których konsekwencje podatkowe są oceniane samodzielnie w momencie ich zaistnienia.
Tego samego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Nie miał wątpliwości, że ustawodawca ograniczył sporne zwolnienie do „środków otrzymanych".