Taką możliwość dał Naczelny Sąd Administracyjny, podejmując 19 grudnia 2016 r. uchwałę w składzie 7 sędziów (II FPS 4/16), dotyczącą podatku dochodowego od osób fizycznych. Zakłady pracy chronionej czekały na nią wiele lat. Przepis, który PFRON, BON i sądy często interpretowały na niekorzyść przedsiębiorców, obowiązywał bowiem od prawie 10 lat. Chodzi o art. 33 ust. 3 pkt 3 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Stanowi on, że pracodawca powinien przekazywać środki na zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych w terminie 7 dni od dnia, w którym te środki uzyskał.
Od 1 lipca 2016 r., w związku z wprowadzoną poprawką do art. 33 ust. 2 pkt 2 ustawy o rehabilitacji, wiadomo jest, że Fundusz rehabilitacji tworzy się w szczególności z części zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych, zgodnie z odrębnymi przepisami, z tym że za dzień uzyskania tych środków uznaje się dzień wypłaty wynagrodzeń. Wcześniej zasady liczenia terminu na wpłatę nie były odpowiednio uregulowane.
Od kiedy liczyć
Przedmiotem sporu był w związku z tym początek biegu terminu, w jakim zakłady pracy chronionej powinny przekazywać część pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych na zfron. Najpierw było to 90 proc., a potem 60 proc. PIT.
Od 2010 r. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych uznawał, że te środki powinny trafić na zfron w ciągu 7 dni od daty wypłacenia pracownikowi wynagrodzenia. Przedsiębiorcy uznawali natomiast, że obowiązuje ich termin do 27. dnia następnego miesiąca, ponieważ należy go liczyć od dnia poboru zaliczek z pensji pracowników, czyli od 20. dnia każdego miesiąca.
Kara za spóźnienie w przekazaniu tych środków to 30 proc. wartości nieprzekazanych kwot (art. 33 ust. 4a pkt 2 ustawy o rehabilitacji). Ponieważ niektóre firmy – zdaniem PFRON – spóźniały się z wpłatami przez wiele lat, kary te sięgały milionów.