Świadectwo pracy to papier o ściśle określonej treści, potwierdzający fakt i okoliczności zatrudnienia podwładnego w konkretnej firmie (art. 97 § 2 kodeksu pracy).
Zarówno z kodeksu pracy, jak i z rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (DzU nr 60, poz. 282 ze zm.) wynika, że zamieszcza się w nim informacje o trybie rozwiązania stosunku pracy.
Jest to pozycja obligatoryjna i niezmienna. Dotyczy to okoliczności rozstania, np. na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 k.p. wskutek popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem.
Jedyny wyjątek obejmuje sytuację, w której sąd pracy orzekł, że rozwiązanie angażu bez wypowiedzenia z winy podwładnego nastąpiło z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów w tym trybie. Wtedy, zgodnie z art. 97 § 3 k.p., szef musi zmienić podstawę prawną na wypowiedzenie dokonane przez pracodawcę, a sankcyjny art. 52 k.p. na stałe zniknie ze świadectwa.
Nie wszystko skasowane
Niestety nie usunie się z tego dokumentu informacji o skazaniu za przestępstwo popełnione umyślnie. Nie ma bowiem podstawy umożliwiającej byłemu pracownikowi, z którym stosunek pracy uległ rozwiązaniu lub wygaśnięciu wskutek popełnienia przez niego przestępstwa, żądania od byłego pracodawcy czy sądu pracy, aby poprawić świadectwo w części dotyczącej trybu ustania stosunku pracy, gdy już zatarło się skazanie za popełniony przez niego czyn.