Auto z reklamą na rajdzie da korzyść w podatkach

Samochód rajdowy, który jest wykorzystywany w firmie, ma służyć tylko do promocji, pozwala na rozliczenie wydatków z nim związanych jako kosztów podatkowych.

Publikacja: 24.10.2022 07:36

Auto z reklamą na rajdzie da korzyść w podatkach

Foto: Adobe Stock

W piątek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił firmie prawa do kosztów podatkowych w CIT.

Konkretnie chodziło o wydatki związane z autem. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że zajmuje się głównie importem i sprzedażą wyrobów hutniczych ze stali oraz świadczeniem usług w tym zakresie. Firma jest też poddostawcą m.in. dla branży produkcji części i podzespołów samochodowych.

Spółka wskazała, że zamierza kupić samochód rajdowy, który ma stanowić narzędzie promocji. Auto ma zostać opatrzone reklamą jej z logiem. Podatniczka zapewniała, że jego udział w rajdach będzie stanowił znaczne wsparcie marketingowo-promocyjne, a ona będzie miała licencję sponsorską. Ponadto z wniosku wynikało, że spółka ustaliła zasady wykluczające użycie samochodu rajdowego do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą. W regulaminie zapisano bowiem, że pojazd może być wykorzystywany wyłącznie jako narzędzie promocji i reklamy podczas rajdów. Dlatego była przekonana, że wszystkie wydatki z nim związane – tj. odpisy amortyzacyjne, składki na ubezpieczenie z zachowaniem odpowiedniej proporcji oraz wszelkie na używaniem – będą mogły być jej kosztem podatkowym.

Czytaj więcej

Wyczynowy samochód na tor w kosztach firmy

Fiskus odpowiedział, że nie. Nie tylko nie dopatrzył się wpływu zakupu auta rajdowego na zyski spółki, ale wręcz uznał, że wydatki z nim związane będą miały charakter reprezentacji, która jest wyłączona z kosztów. Ponadto w ocenie urzędników samo zamieszczenie logo firmy i uczestnictwo tak oznaczonym autem w rajdach nie wystarczy, by uznać je za działanie o charakterze marketingowym czy reklamowo-promocyjnym.

Spółka upierała się przy swoim. Zaskarżyła interpretację i wygrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że spółka będzie uprawniona do zaliczenia do kosztów zarówno odpisów amortyzacyjnych od auta, składek na ubezpieczenie do wysokości z art. 16 ust. 1 pkt 49 ustawy o CIT, jak i całości wydatków związanych z jego używaniem. Przy czym, jak podkreślił sąd, do tych ostatnich nie ma zastosowania ograniczenie z art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o CIT. Skarżąca będzie bowiem prowadziła ewidencję przebiegu pojazdu na potrzeby VAT. Dlatego w oparciu o art. 16 ust. 5f ustawy o CIT nie można przyjmować, że samochód rajdowy będzie wykorzystywany też do celów niezwiązanych z działalnością.

To stanowisko potwierdził NSA. Zgodził się, że sporny samochód rajdowy ma służyć wyłącznie jako narzędzie promocji i reklamy. Nie bez znaczenia było też to, że spółka zajmuje się sprzedażą podzespołów i części samochodowych. Dlatego sąd potwierdził prawo do kosztów. I choć, jak podkreśliła sędzia NSA Beata Cieloch, każdą sprawę należy badać indywidualnie, to w spornym przypadku nie mamy do czynienia z reprezentacją. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 533/20

W piątek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił firmie prawa do kosztów podatkowych w CIT.

Konkretnie chodziło o wydatki związane z autem. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że zajmuje się głównie importem i sprzedażą wyrobów hutniczych ze stali oraz świadczeniem usług w tym zakresie. Firma jest też poddostawcą m.in. dla branży produkcji części i podzespołów samochodowych.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił