Tak wynika z piątkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sprawa dotyczyła nakazu wypłaty należności byłemu pracownikowi wydanego przez okręgowego inspektora pracy. Kontrola w firmie wykazała bowiem, że nie wypłacono mu ponad 4 tys. zł z tytułu zagranicznej podróży służbowej.
Miało to związek z obciążeniem pracownika ponad 8 tys. zł za uszkodzenia powstałe w trakcie innej podróży służbowej w ciągniku siodłowym. Notę obciążeniową mężczyzna dostał pocztą, ale zgodził się na zapłatę. Pracodawca dokonał jednak potrącenia swojej wierzytelności z odszkodowania. Podstawą była wcześniejsza umowa z pracownikiem o odpowiedzialności materialnej.
Inspekcja uznała, że firma nie mogła dokonać potrącenia, bo zawarcie z pracownikiem umowy o odpowiedzialności materialnej przed wyrządzeniem szkody nie jest zgodne z przepisami. Pracownik nie zgodził się też na zapłatę za szkodę.
Spółka zaskarżyła nakaz, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie nie przyznał jej racji. Zgodził się, że umowa o odpowiedzialności była nieważna jako mniej korzystna dla pracownika niż przepisy prawa pracy. A spółka nie była uprawniona do dokonywania potrącenia.