Rezygnacja ze stanowiska to nie zawsze wypowiedzenie umowy o pracę

Zgoda pracownika na przyjęcie roli „pełniącego obowiązki" na innym stanowisku niż dotychczasowe nie prowadzi do trwałej zmiany zajmowanego stanowiska, lecz jedynie do czasowego powierzenia mu pracy innej niż określona w umowie. Rezygnacja przez niego z pełnienia tych obowiązków nie oznacza wypowiedzenia umowy o pracę.

Publikacja: 10.11.2015 05:40

Rezygnacja ze stanowiska to nie zawsze wypowiedzenie umowy o pracę

Foto: 123RF

Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 24 czerwca 2015 r. (III PK 139/14).

Stan faktyczny

Pracodawca powierzył osobie zatrudnionej na stanowisku kierownika zespołu marketingu w dziale handlu i marketingu pełnienie obowiązków kierownika tego działu. Po roku pełnienia tych obowiązków pracownik oświadczył na piśmie, że składa rezygnację z pełnienia tej funkcji. Pracodawca potraktował to oświadczenie jako wypowiedzenie umowy o pracę, o czym poinformował pracownika na piśmie. Ten oświadczył, że jego rezygnacja z pełnienia powierzonych obowiązków nie stanowiła wypowiedzenia umowy o pracę, ale obejmowała wniosek o zwolnienie go z pełnienia obowiązków kierownika działu handlu i marketingu. Pracodawca utrzymywał jednak, że kierownik skutecznie wypowiedział umowę o pracę, i zwolnił go z obowiązku świadczenia pracy do upływu okresu wypowiedzenia. Pracownik wniósł pozew o ustalenie, że łączy go z pracodawcą stosunek pracy, oraz o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.

Rozstrzygnięcia sądów

Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo. Przyjął, że poprzez rezygnację z pełnienia obowiązków pracownik wyraził wolę zakończenia stosunku pracy. Sąd drugiej instancji utrzymał ten wyrok.

Sąd Najwyższy przyjął jednak, że rezygnując z pełnienia obowiązków kierownika działu, pracownik nie wypowiedział umowy o pracę. Uznał, że poprzez powierzenie podwładnemu pełnienia obowiązków kierownika działu nie doszło do trwałej zmiany stanowiska pracy, lecz wyłącznie do czasowego powierzenia pracownikowi innej pracy niż określona w umowie. Z oświadczenia pracownika wynikała natomiast jedynie chęć powrotu do poprzednich obowiązków.

Zdaniem eksperta

Łukasz Chruściel, radca prawny, partner kierujący Biurem Kancelarii Raczkowski Paruch w Katowicach

Przypadek analizowany przez Sąd Najwyższy pokazuje, jak istotne w stosunkach pracy jest wyrażanie oświadczeń woli w sposób precyzyjny i jasny. U źródeł sporu legło porozumienie zawarte z pracownikiem, w ramach którego pracodawca powierzył mu „pełnienie obowiązków" kierownika działu. Intencją pracodawcy mogło być w rzeczywistości doprowadzenie do zmiany stanowiska zajmowanego przez pracownika w związku z przeprowadzanymi zmianami organizacyjnymi. Jednak w ocenie SN treść zawartego porozumienia świadczyła tylko o czasowym powierzeniu obowiązków, pozostając bez wpływu na stanowisko kierownika określone w umowie o pracę. Gdyby porozumienie przewidywało wprost zmianę stanowiska pracy, należałoby przyjąć, że wolą pracownika było rozwiązanie umowy o pracę, a nie tylko powrót do poprzednich obowiązków.

W kontekście rozstrzygnięcia pojawia się też pytanie, jak na rezygnację z pełnienia obowiązków powinien zareagować pracodawca. Pracownik nie może wypowiedzieć warunków pracy (tak: wyrok SN z 14 stycznia 2010 r., I PK 155/09), więc nie może samodzielnie uchylić ustaleń poczynionych w zawartym wcześniej porozumieniu dotyczących bezterminowego wykonywania innej pracy. Cofnięcie powierzenia tych obowiązków wymaga zawarcia kolejnego porozumienia stron lub wypowiedzenia złożonego przez pracodawcę. Sama rezygnacja pracownika nie będzie więc wystarczająca.

W pewnych okolicznościach złożenie przez pracownika oświadczenia zatytułowanego „rezygnacja z funkcji" może jednak doprowadzić do skutecznego, definitywnego wypowiedzenia umowy o pracę. Aby wywarło ono skutek wypowiedzenia, musi z niego wynikać wola rozwiązania stosunku pracy przez pracownika, sposób tego rozwiązania niewymagający złożenia oświadczenia woli przez pracodawcę i termin rozwiązania (tak m.in. wyrok SN z 15 lipca 2008 r., III PK 9/08). Poza treścią samego oświadczenia istotne są również okoliczności jego złożenia i ustalone zwyczaje (art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 24 czerwca 2015 r. (III PK 139/14).

Stan faktyczny

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP