Odpowiedzi udzielone w czwartkowej uchwale Sądu Najwyższego III CZP 25/22 po części były już oczywiste, w kontekście orzecznictwa TSUE, ale po części wyczekiwane z nadzieją na ujednolicenie orzecznictwa sądów powszechnych i samego Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania, chociaż przynajmniej jedna z nich może budzić niedosyt. Ale po kolei.
Najpierw o pytaniach już przebrzmiałych. W ich wypadku SN mógłby odmówić podjęcia uchwały, skoro odpowiedzi na nie są oczywiste. SN zdecydował się odpowiedzi udzielić, jednak nie zmieniają one nic w obrazie sporów frankowych. Po pierwsze, umowy kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej zawierające bezskuteczne klauzule walutowe nie można w żaden sposób uzupełnić regulacjami ustawowymi. Po drugie, w przypadku nieważności umowy każda ze stron ma osobne roszczenie o zwrot spełnionych świadczeń (to jest potwierdzenie tzw. teorii dwóch kondykcji). Po trzecie, wynagrodzenia za bezumowne korzystanie być nie może i to dla obu stron nieważnej umowy.