Reklama

Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?

Na Karola Nawrockiego spadła fala krytyki po decyzji o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej. Prezydent skierował do Sejmu własny projekt ustawy, który zakłada zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi.

Publikacja: 03.12.2025 09:08

Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany wprowadza prezydencka ustawa dotycząca trzymania zwierząt domowych na uwięzi?
  • Jakie były argumenty prezydenta za zawetowaniem pierwotnego projektu ustawy?
  • Dlaczego politycy obozu rządzącego krytykują decyzję prezydenta o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej?
  • Jakie wyjątki od zakazu trzymania zwierząt na uwięzi przewiduje nowy projekt ustawy?
  • Jakie wymagania dotyczące zapewnienia schronienia psom wprowadza projekt prezydencki?

Prezydent, uzasadniając swoje weto, stwierdził, że choć intencja – ochrona zwierząt jest słuszna i szlachetna – to sama tzw. ustawa łańcuchowa była źle napisana. – Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt – wskazał Karol Nawrocki. Jego zdaniem proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. – Kojce wielkości miejskich kawalerek – to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa. To prawo było oderwane od rzeczywistości. Martwe prawo jest gorsze niż brak prawa. Nie będę sankcjonował przepisów, których nie da się wykonać, a państwo nie da rady ich egzekwować – argumentował prezydent.

Włodzimierz Czarzasty: weto krzywdzi psy

Decyzję Karola Nawrockiego mocno skrytykowali politycy rządzącej koalicji. W nagraniu na portalu X marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że "to weto krzywdzi psy".- Panie prezydencie, płakać się chce. Miał pan uwolnić z łańcuchów psy, a tak naprawdę uwolnił pan z łańcuchów złe myśli. Dał pan bezkarność złym ludziom, którzy to wykorzystają, którzy będą nadal traktowali psy, tak jak traktowali do tej pory źle – powiedział. Jeszcze mocniejszych słów użył wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. "Weto ustawy o ochronie zwierząt to wariactwo! Żadnej wrażliwości, żadnej odpowiedzialności, to bezduszne traktowanie zwierząt i uleganie lobbingowi! Pozostanie krew na rękach Prezydenta po każdym okaleczeniu lub śmierci bezbronnego zwierzaka!" – napisał. 

Przypomnijmy, iż zawetowany projekt zakładał wprowadzenie całkowitego zakazu trzymania psów na uwięzi, tj. na łańcuchach. Po wejściu ustawy w życie dozwolone miały być jedynie krótkotrwałe, wyjątkowe sytuacje trzymania psów na uwięzi – m.in. w trakcie prac gospodarskich albo w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Projekt wprowadzał też minimalne wymogi powierzchni dla kojców: 10 m2 dla psów o wzroście poniżej 50 cm (w kłębie), 15 m2 dla psów o wzroście od 51 do 65 cm, a 20 m2 dla większych psów.

Reklama
Reklama

Obecne przepisy pozwalają na trzymanie psów na uwięzi przez najwyżej 12 godzin w ciągu doby – jak jednak wskazują eksperci, przepis ten był w praktyce martwy. Podczas kontroli trudno jest bowiem ustalić, ile czasu zwierzę przebywało przywiązane na uwięzi, co dawało pole do nadużyć ze strony właścicieli zwierząt i gospodarstw. 

Czytaj więcej

Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński

Prezydent chce zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi. Będą jednak wyjątki

Zgodnie z zapowiedzią prezydenta, we wtorek do Sejmu trafił jego projekt ustawy w tej sprawie. Zakłada on wprowadzenie zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi. Będą jednak wyjątki. Zakaz nie będzie dotyczył prowadzenia zwierząt na smyczy lub ich uwiązania podczas transportu, udziału w wystawie, pokazie, konkursie, występie, treningu lub tresurze, przeprowadzanego na zwierzęciu zabiegu lekarsko-weterynaryjnego, a także krótkotrwałego uwięzienia poza miejscem stałego bytowania – pod warunkiem, że nie narusza to dobrostanu zwierzęcia. Zakaz nie będzie też dotyczył sytuacji, gdy uwięź jest konieczna dla bezpieczeństwa ludzi lub innych zwierząt, a także gdy jest to najlepiej tolerowane przez dane zwierzę. Kolejny wyjątek: zakaz nie będzie dotyczył psów wykorzystywanych do celów specjalnych oraz psów pasterskich w czasie sezonowego wypasu kulturowego.

W projekcie prezydenta znalazł się też przepis nakładający na właścicieli psów trzymanych w kojcu, nieogrzewanym pomieszczeniu lub na otwartej przestrzeni, obowiązek zapewnienia budy. Ma być ona wykonana z drewna lub materiałów drewnopochodnych stanowiących barierę termiczną, z izolacją cieplną, chroniącą przed warunkami atmosferycznymi oraz o wielkości dostosowanej do wielkości psa. Jak zaznaczono, budę należy ustawić w sposób zapewniający izolację od podłoża. W przypadku utrzymywania więcej niż jednego psa w kojcu, nieogrzewanym pomieszczeniu lub na otwartej przestrzeni buda musi zostać zapewniona każdemu psu.

Na dostosowanie się do nowych wymogów właściciele zwierząt będą mieć 12 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Prawo w Polsce
Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Sądy i trybunały
Majątki sędziów nie będą już jawne? TK o sędziowskich oświadczeniach
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Wspólnoty i spółdzielnie będą mogły zakazać Airbnb? Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama