Reklama

Córka prezydenta RPA szukała żołnierzy dla Putina. Nie wiedzieli, że jadą na wojnę?

Południowoafrykańska policja prowadzi śledztwo w sprawie werbunku obywateli RPA do rosyjskiej armii, na wojnę przeciw Ukrainie. W aferę zamieszana jest córka byłego, prorosyjskiego prezydenta kraju.

Publikacja: 03.12.2025 04:30

Jacob Zuma i Władimir Putin (zdjęcie z 2017 roku)

Jacob Zuma i Władimir Putin (zdjęcie z 2017 roku)

Foto: PAP/EPA

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Kto jest zaangażowany w skandal związany z werbunkiem obywateli RPA do rosyjskiej armii?
  • Jakie są zarzuty kierowane wobec córki byłego prezydenta Duduzile Zumy i jakie są jej powiązań z Rosją?
  • Jakie są finansowe związki pomiędzy rodziną Zumy a Moskwą?
  • Jaki wpływ mają historyczne związki z Rosją na obecne relacje polityczne RPA?

– Władze poparły decyzję towarzyszki Duduzile Zuma-Sambudla o rezygnacji ze wszystkich oficjalnych stanowisk – poinformował przedstawiciel partii uMkhonto weSizwe, na czele której stoi były prezydent Jacob Zuma. Do dymisji podała się – zrezygnowała również z mandatu parlamentarnego – jego córka.

Afera w RPA: Córka byłego prezydenta wysyłała nieświadomych obywateli swojego kraju na wojnę

Pięciu podejrzanych o werbunek do rosyjskiej armii już siedzi w areszcie. Problemem córki prezydenta okazały się liczne, południowoafrykańskie rodziny i poligamia jej ojca – tradycyjna w plemieniu Zulu, do którego należy. Były prezydent miał sześć żon (z czterema naraz nadal jest w związku) i 21 dzieci. W czasie jego prezydentury (w latach 2009-2014) nie cichły kłótnie o to, która z nich powinna być uznana za „pierwszą damę” i ile pieniędzy należy z budżetu płacić na nią.

Teraz jedna z licznych przyrodnich sióstr Duduzili Nkosana Zuma-Mncube zaalarmowała policję, że werbuje ona ludzi na wojnę w Ukrainie. Na front trafili dalsi krewni przyrodniej siostry i to wyprowadziło ją z równowagi. Najemnictwo zaś od 1998 roku jest karalne w RPA.

– Jestem wściekła. Nie chcę wierzyć, że kobieta, którą mój syn nazywał ciocia Dudu posłała go na śmierć – mówiła matka jednego ze zwerbowanych. Obecnie wydaje się, że 17 z nich jest w okopach w okolicach Doniecka. Wcześniej mówiono o 24, ale jeden został ranny (a może zabity), a kilku odesłano na tyły ze względów zdrowotnych.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Prezydent RPA przedstawił w Kijowie 10-punktowy afrykański plan pokojowy

Wszystkich namówiono do wyjazdu do Rosji na „kurs ochraniarzy”, po którym mieli zostać zatrudnieni w partii ojca Duduzili, Jacoba Zumy. Gdy w sierpniu zaczęli dzwonić do swych domów i skarżyć się, jeden z nich miał odbyć rozmowę z córką byłego prezydenta. – To nie jest linia frontu. Oni po prostu chcą cię nastraszyć, sprawdzić. Ja doskonale wiem: będziecie obserwować, jak rosyjscy żołnierze wchodzą i wychodzą z „czerwonej strefy” (frontowej), a wy może po prostu będziecie patrolować, gotować albo czyścić broń – tłumaczyła mu Duduzile.

W sierpniu urwał się kontakt ze zwerbowanymi.

Czy córka byłego prezydenta RPA jest agentką Rosji?

Władze ukraińskie twierdzą, że w rosyjskiej armii walczy ponad 18 tys. najemników ze 128 krajów (spośród 195 istniejących na świecie). Z samej Afryki podobno było ok. 1,4 tys., ale ponad 1/3 już zginęła lub dostała się do niewoli.

Biorąc pod uwagę pozycję Duduzili Zumy, wydaje się że mogła zwerbować znacznie więcej ludzi. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę prowadziła internetowe kampanie pod hasłem „Popieram Putina”. Ich szczyt przypadł na marzec-kwiecień 2022 roku, ale cały czas w sieciach społecznościowych zamieszcza wpisy wspierające rosyjskiego lidera.

„MÓJ prezydent, prezydent Putin MA jaja ze stali w przeciwieństwie do twojego południowoafrykańskiego »prezydenta«, który jest marionetką Zachodu – Cyryla Ramaphosy” – pisała w maju 2023 roku.

Reklama
Reklama

„Duduzile Zuma to archetyp internetowego trolla. (…) Jednak od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku jej tweety nabrały nowego wymiaru. Czy ta agitatorka może być agentką Kremla?” – pytał francuskojęzyczny tygodnik „Jeune Afrique”.

Finansowe związki rodziny byłego prezydenta RPA z Moskwą

Jej ojciec, były prezydent Zuma miał i ma bardzo silne związki z Rosją. W kręgu Afrykańskiego Kongresu Narodowego, na czele którego stał, Kreml uznawany jest za sojusznika od lat 80. ubiegłego wieku, gdy jeszcze ZSRR wspierał walkę w RPA z apartheidem. – Kiedy prosiliśmy USA o wsparcie w czasie apartheidu, nie dostaliśmy go. Dlatego cenimy stosunki z Rosją, bo jak ją prosiliśmy o pomoc, to dostaliśmy – mówiła Duduzile w wywiadzie dla propagandowej telewizji Russia Today. Jak się wydaje, są to powszechne opinie wśród polityków bliskich byłemu prezydentowi.

– To jest oczywiście skandal (werbowanie obywateli RPA na wojnę z Ukrainą - red.). Ale wrażenie jest takie, że niewielu to interesuje. Dlatego że tutaj jest wielu wielbicieli Rosji i osobiście Putina – mówiła dziennikarzom rosyjska wykładowczyni z RPA Irina Fiłatowa. Sympatia dla Rosji i idąca za nią niechęć do Ukrainy rzeczywiście jest powszechna.

Dlatego nikogo nie zbulwersowało, gdy latem 2023 roku – w trakcie wojny z Ukrainą – były prezydent pojechał na leczenie do Moskwy. Bardzo często bywa tam i jego córka. – Jej partia całkowicie popiera Rosję – we wszystkim. (…) Możliwe, że jej ojciec dostaje jakieś wsparcie z Rosji – sądzi Fiłatowa.

Czytaj więcej

Putin w RPA. Rozterki prezydentów
Reklama
Reklama

W 2014 roku prezydent Zuma podpisał z Kremlem umowę o budowie ośmiu reaktorów atomowych wartą 76 mld dolarów. Sąd zablokował gigantyczną transakcję, „powszechnie uznawaną za nieuczciwą i mającą na celu wzbogacenie kumpli Zumy i ich rosyjskich partnerów” – pisał amerykański politolog Joseph Siegle.

Ostateczne wypowiedzenie umowy przez prezydenta Ramaphosę doprowadziło do jego sporu z Zumą. Eksperci podejrzewają jednak, że Kreml znalazł jakiś inny sposób finansowego wspierania byłego prezydenta, którego uważa za swego sojusznika. Najwyraźniej Putin wydaje się traktować byłego szefa państwa jak zbiegłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Jego zaś dwukrotnie wspierał w walce o prezydenturę.

Konflikty zbrojne
Koniec rozmów USA-Rosja. Doradca Putina: Ani trochę bliżej zakończenia wojny
Konflikty zbrojne
Iwan Krastew: Dla Donalda Trumpa Wenezuela jest ważniejsza od Ukrainy
Konflikty zbrojne
Władimir Putin odebrał meldunki o sytuacji na froncie. Rosjanie twierdzą, że weszli do kolejnego miasta
Konflikty zbrojne
Plan pokojowy Donalda Trumpa. Jeden temat zdominował rozmowy USA - Ukraina
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Rosyjskie ataki hybrydowe. NATO szykuje zmianę strategii
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama