Honorarium wykładowcy to przychód do oskładkowania

Pracodawca nabywa autorskie prawa majątkowe do utworu stworzonego przez pracownika. Dlatego ?od wynagrodzenia z tego tytułu musi zapłacić wszystkie obowiązkowe składki na ubezpieczenia społeczne.

Publikacja: 30.01.2014 05:40

Jeśli pracodawca wywiódł swoje prawa majątkowe do utworu etatowca z umowy o pracę, wynagrodzenie z n

Jeśli pracodawca wywiódł swoje prawa majątkowe do utworu etatowca z umowy o pracę, wynagrodzenie z niej obejmuje także prawa uzyskane przez pracodawcę.

Foto: www.sxc.hu

Po raz kolejny Sąd Najwyższy potwierdził to w uchwale z 14 lutego 2012 r. (III UZP 4/11). Rozstrzygał pytanie prawne zadane przez sąd apelacyjny. Dotyczyło ono tego, czy od wynagrodzenia pracownika z umowy zawartej z pracodawcą o przeniesienie autorskich praw majątkowych do utworu dydaktycznego trzeba płacić składki emerytalne, rentowe, wypadkową i chorobową.

Skomplikowana umowa

Pan Michał był profesorem szkoły wyższej, zatrudnionym na umowę o pracę na pełny etat. Umowa ta była jednak mało przejrzysta, bo kwestie związane z ustalaniem wynagrodzenia zasadniczego regulowały aneksy do angażu. Na pensję składały się honoraria z tytułu przeniesienia autorskich praw majątkowych do utworów: naukowego – wyników badań do przeprowadzenia procesu dydaktycznego, i dydaktycznego – przygotowania i wygłoszenia wykładów. Do tego było jeszcze wynagrodzenie za opracowanie zajęć, za pracę ze studentami oraz organizacyjną, które nie podpadało pod prawo autorskie. W zakresie umów autorskich profesor miał wygłosić wykład, utrwalić program zajęć, przeprowadzić zaliczenia sesyjne, dopilnować promocji prac dyplomowych i je zrecenzować. Poza tym zobowiązał się przenieść na uczelnię prawa majątkowe przysługujące mu do utworu dydaktycznego, ?a uczelnia za to zapłacić. Wysokość honorarium była pochodną iloczynu liczby prac, godzin, recenzji studentów ?i stawki dla danego utworu. Co miesiąc uczelnia płaciła od wygłoszonego wykładu i utrwalenia zajęć, a ostatecznie rozliczała się z profesorem na koniec roku akademickiego, po uprzednim przedstawieniu przez niego rachunku.

ZUS kwestionuje

Taka konstrukcja umów nie spodobała się ZUS, który zobowiązał szkołę do zapłacenia wszystkich składek od umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych do utworu dydaktycznego. ZUS uznał, że umowa ta, zawarta między pracownikiem i pracodawcą, jest w rzeczywistości tą o dzieło, o której mowa w art. 8 ust. 2a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm., dalej: ustawa o s.u.s.).

Szkoła odwołała się od decyzji ZUS do sądu okręgowego. Argumentowała, że umowa przenosząca autorskie prawa majątkowe do utworu dydaktycznego jest rodzajowo odmienna od umowy o dzieło i przez to nie podpada pod oskładkowanie z art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. Sąd jednak nie podzielił takiego rozumowania. Według niego nie wynika, aby zajęcia ze spornej umowy były realizowane poza programem nauczania. Ocenił system wynagradzania jako niejasny i dostrzegł, że pensja zasadnicza ze stosunku pracy nakłada się na honorarium z umowy autorskiej. Według sądu czynności rutynowe i powtarzające się, jak np. przeprowadzenie egzaminów i zaliczeń, trudno uznać za indywidualne. Do nich trzeba stosować kodeks cywilny o umowach o świadczenie usług lub umowy o dzieło. Przychód z nich jest oskładkowany na podstawie art. 18 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 8 ust. 2 a ustawy o s.u.s. Sąd dopatrzył się jeszcze, że umowę autorską zawarto po zmianie wprowadzającej art. 8 ust. 2a do ustawy o s.u.s. To go doprowadziło do wniosku, że zawarto ją z zamiarem obejścia prawa, co czyni ją nieważną na podstawie art. 58 § 1 k.c.

Szkoła się nie poddała i złożyła apelację. Sąd apelacyjny przypomniał, że pracownik nie może się zrzec prawa do wynagrodzenia za pracę ani nim rozporządzać. Natomiast prawo twórcy do wynagrodzenia jest przenoszalne (art. 41 ust. 1 pkt 1 ustawy o prawie autorskim), podlega dziedziczeniu i można się go zrzec. Te różnice powodują, zdaniem sądu II instancji, że wynagrodzenie autorskie nie może być traktowane tak samo jak to za pracę, bo jest dochodem z prawa.

To własność pracodawcy

Sąd Najwyższy powiedział, że sedno problemu leży w ustaleniu podstawy prawnej przeniesienia autorskich praw majątkowych na pracodawcę (causu). Czyli czy poza umową o pracę była jeszcze jakaś inna umowa (np. o dzieło, zlecenie), która zobowiązywała profesora do stworzenia utworu i rozporządzania prawami z niego na rzecz uczelni. W sprawie, którą zajmował się SN, prawo szkoły do korzystania z utworu stworzonego przez jej pracownika wynika ze stosunku pracy i w nim tkwi prawo do wypłaty mu wynagrodzenia.

Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca, którego pracownik stworzył utwór podczas wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa wraz z przyjęciem utworu autorskich praw majątkowych w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron. Z mocy prawa pracodawca nabywa więc autorskich praw majątkowych do utworu stworzonego przez pracownika. A zatem jeśli uczelniany profesor stworzył utwory w zakresie swoich zajęć dydaktycznych, np. wykładów, to szkoła ma prawo do tych utworów. Nie musi zawierać osobnych umów o przeniesienie na siebie uprawnienia, które i tak ma. ?A pracownik nie ma odrębnej podstawy do wynagrodzenia.

Podobnie rzecz się ma z prawami autorskimi do pracowniczych utworów naukowych, których status – na zasadzie przepisu specjalnego ?– reguluje art. 14 ustawy ?o prawie autorskim.

Wniosek

Jeśli pracodawca wywiódł swoje prawa majątkowe do utworu etatowca z umowy o pracę, wynagrodzenie z niej obejmuje także prawa uzyskane przez pracodawcę. Pensja wchodzi w skład przychodu z zatrudnienia w zakresie stosunku pracy w rozumieniu przepisów określających podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe (art. 18 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 4 pkt 9, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy o s.u.s.).

Po raz kolejny Sąd Najwyższy potwierdził to w uchwale z 14 lutego 2012 r. (III UZP 4/11). Rozstrzygał pytanie prawne zadane przez sąd apelacyjny. Dotyczyło ono tego, czy od wynagrodzenia pracownika z umowy zawartej z pracodawcą o przeniesienie autorskich praw majątkowych do utworu dydaktycznego trzeba płacić składki emerytalne, rentowe, wypadkową i chorobową.

Skomplikowana umowa

Pozostało 94% artykułu
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił