Czy doradca podatkowy może pracować dla skarbówki

Czy doradca podatkowy może pracować dla fiskusa? Takie przypadki mają miejsce i wzbudzają w środowisku oskarżenia o łamanie zasad etyki zawodowej.

Aktualizacja: 13.12.2021 12:18 Publikacja: 12.12.2021 18:02

Czy doradca podatkowy może pracować dla skarbówki

Foto: AdobeStock

W ostatnich latach wiele razy doradcy podatkowi, ustawowo powołani do obrony interesów podatnika, doradzali organom podatkowym. Dotyczyło to jednostek samorządu terytorialnego, w których gestii leży podatek od nieruchomości.

Danina ta jest dość skomplikowana, zwłaszcza gdy dotyczy budowli używanych w biznesie. W sądach administracyjnych od lat trwają spory firm z samorządami, opiewające nawet na setki tysięcy złotych. Dotyczą m.in. elektrowni wiatrowych i budowli takich jak silosy czy tanki do wyrobu piwa. Spory dotyczą m.in. tego, jak kalkulować podatek, którego stawka wynosi 2 proc. od wartości takiej budowli. Nieprzypadkowo zatem potwierdzone przez „Rzeczpospolitą" przypadki dotyczą pomorskich gmin, w których działają farmy wiatrakowe: Darłowo i Postomino. Z doradztwa w sprawach podatku od nieruchomości korzystały też m.in. gminy Brzesko i Warka, gdzie działają znane browary.

Porady niepodatkowe?

Ustawa o doradztwie podatkowym wskazuje wyraźnie, że taka działalność jest świadczona na rzecz podatników, płatników i inkasentów. Jednak Andrzej Puncewicz, partner zarządzający w firmie Crido, przyznaje, że jego kancelaria doradza samorządom jako organom podatkowym. A przepis ustawy rozumie po swojemu i uważa, że taka działalność... nie jest w ogóle doradztwem podatkowym.

– Ta definicja nie obejmuje doradzania organom podatkowym. Dlatego nawet brzmienie ustawy oznacza, że taka działalność nie jest doradztwem podatkowym w jej rozumieniu – utrzymuje Puncewicz.

Czym zatem jest takie doradztwo i na jakich zasadach można by je wykonywać? Według szefa Crido jest to „po prostu doradztwo prawne". Wskazuje on na art. 31 ust. 1 ustawy o doradztwie, który zezwala doradcom podatkowym na podejmowanie innych zajęć.

– Doradztwo na rzecz samorządów będących organami podatkowymi mieści się w tej kategorii – uważa szef Crido. I deklaruje: – Nie zamierzamy zaprzestać takiej działalności, zwłaszcza że jest samorządom potrzebna.

Gminom przez pewien czas doradzała też PwC, jednak uznała, że jest to niewłaściwe. – Na kilkadziesiąt tysięcy zawartych umów z klientami dosłownie dwie mieliśmy z gminami. Obie są już wypowiedziane – deklaruje Jakub Kurasz, dyrektor ds. komunikacji w PwC Polska. I dodaje, że w odróżnieniu od Crido doradztwo dla tych gmin ograniczało się do formułowania technicznych opinii na podstawie pozbawionych nazw opisów stanu faktycznego. – Nie reprezentowaliśmy też tych gmin bezpośrednio w sądzie w sporze z podatnikiem – zastrzega Kurasz.

Za jeden grosz

Inną bulwersująca kwestią jest wynagrodzenie za doradzanie samorządom. Wiele gmin chce ich ustalenia jako procent od kwoty podatku wygranej w sporze z podatnikiem (tzw. success fee). Takich praktyk wyraźnie zakazują zasady etyki doradców podatkowych uchwalone przez samorząd. Jednak np. gmina Brzesko przyznaje, że umówiła się z Crido na zapłatę 1 gr (słownie: jednego grosza) oraz premię od sukcesu: 23,5 proc. wywalczonej kwoty.

Andrzej Puncewicz nie uważa tego za niewłaściwe. Utrzymuje, że taka działalność nie jest doradztwem podatkowym definiowanym w myśl ustawy, więc nie dotyczy jej ograniczenie w ustalaniu wynagrodzenia, przewidziane w etyce zawodowej.

PwC miała inne podejście. Wynagrodzenie kalkulowała według stawek godzinowych ekspertów pracujących przy zleceniach.

– Wiele gmin wysyła zapytania ofertowe dotyczące takich usług, pytając w nich o wynagrodzenie na zasadzie success fee. My też takie zapytania otrzymaliśmy, ale nigdy nie odpowiadaliśmy na nie – twierdzi Kurasz.

Samorząd doradców podatkowych ma w swoich strukturach rzeczników dyscyplinarnych i sądy dyscyplinarne, których zadaniem jest piętnowanie naruszeń etyki zawodowej. Jednak w sprawie doradztwa na rzecz organów podatkowych na razie nie podjął działań i nie udzielił merytorycznego komentarza. Stało się tak, mimo że – co ustaliła „Rzeczpospolita" – o tych faktach władze samorządu wiedziały od co najmniej kilku miesięcy.

Milczenie i oburzenie

– Do Krajowej Izby Doradców Podatkowych nie wpłynęło dotychczas żadne formalne zawiadomienie w tej sprawie. Jeśli tak się stanie, sprawą zajmie się rzecznik dyscyplinarny izby – deklaruje Paweł Prus, rzecznik prasowy KRDP.

Nieoficjalnie działacze samorządu przyznają, że takie praktyki powinny być ścigane.

– Przecież nasz zawód służy ochronie podatników. Najbliższy zjazd powinien się koniecznie zająć zaostrzeniem odpowiedzialności dyscyplinarnej za stawanie po drugiej stronie barykady – deklaruje jeden z członków rady, nawiązując do planowanego na 14–15 stycznia 2022 r. krajowego zjazdu doradców.

Czytaj więcej

Beata Boruszkowska: Księgowy będzie droższy przez Polski Ład

Inni doradcy podatkowi, których poprosiliśmy o opinię, zwracają uwagę, że doradztwo na rzecz fiskusa niesie z sobą różne inne ryzyka, w tym naruszenia tajemnicy skarbowej czy konfliktu interesów danej kancelarii. I choć przyznają, że kwestia nie jest wystarczająco uregulowana, to interes podatnika powinien być najważniejszy, a stawanie po stronie organu podatkowego tworzy konflikt etyczny.

Były przewodniczący KRDP Tomasz Michalik przypomina, że rolą doradców podatkowych jest pomaganie podatnikom w poprawnym wykonywaniu ich obowiązków, a także, w razie sporu z organami podatkowymi, wsparcie ich w nim.

– Jeżeli więc doradcy wspierają organy podatkowe w sporach z podatnikami, to sądzę, że mamy do czynienia z dość oczywistym problemem etycznym – ocenia.

W ocenie Tomasza Michalika to też problem wizerunkowy dla zawodu.

– Samorząd od lat promuje zawód trafnym hasłem „doradca podatkowy obrońcą praw podatnika". Byłoby niezwykle pożądane, gdyby hasło to nie brzmiało ironicznie – przestrzega. I sugeruje, by bliski zjazd samorządu zajął się pilną nowelizacją zasad etyki.

Na problem niedoregulowania tych spraw zwraca też uwagę Maciej Grochulski, partner w kancelarii Paczuski Taudul. On również sugeruje, że samorząd powinien zająć się podobnymi przypadkami.

– Może próbą uregulowania problemu byłoby stworzenie publicznie dostępnej listy informującej, którzy doradcy czy kancelarie, w jakim okresie i na rzecz których organów świadczyli usługi oraz czego ogólnie one dotyczyły – proponuje Grochulski. Zastrzega, że choć nie popiera bezwzględnego zakazu świadczenia doradztwa na rzecz organów skarbowych, to taka działalność musi mieć swoją granicę. – Zawsze gdy bezpośrednim efektem usług doradców jest lub może być pogorszenie sytuacji podatników, powinni oni powstrzymać się od ich świadczenia – uważa Maciej Grochulski.

Gminy chcą wsparcia

Przedstawiciele gmin, które korzystały z doradztwa podatkowego, przyznają, że w tak skomplikowanej materii fachowe wsparcie jest niezbędne.

– Profesjonalna pomoc prawna pozwala nawiązać równorzędną dyskusję w obszarze podatku od nieruchomości z dużymi podatnikami, wspieranymi przez największe firmy doradcze – twierdzi Dariusz Gizka, burmistrz gminy Warka.

Z kolei Dorota Bałukonis, skarbnik gminy Postomino, zwraca uwagę, że małe gminy korzystają ze swoich prawników, ale jest to niewystarczające. – Nasi prawnicy zajmują się na co dzień np. sprawami pracowniczymi, ochrony środowiska, pomocy społecznej czy edukacji. Tymczasem sprawy podatkowe wymagają specjalistycznej wiedzy i doświadczenia, zwłaszcza jeśli chodzi o spory sądowe z podatnikami na tym tle – podkreśla skarbniczka. I dodaje, że zaangażowanie doradców podatkowych było podyktowane troską o budżet gminy. – Zwiększa to nasze szanse na wygranie w tym postępowaniu, a tym samym na wyeliminowanie uszczupleń budżetu – tłumaczy Dorota Bałukonis.

Służba podatnikom przede wszystkim

- Ustawa o doradztwie podatkowym w art. 2 ust. 1 pkt 1 przewiduje: „Czynności doradztwa podatkowego obejmują udzielanie podatnikom, płatnikom i inkasentom (...) porad, opinii i wyjaśnień z zakresu ich obowiązków podatkowych i celnych (...).

- Na podejmowanie przez doradcę podatkowego innej działalności lub na zatrudnienie pozwalają przepisy art. 31 ustawy. Jednak taka działalność może być wykonywana, jeśli: 1) nie powoduje konfliktu interesów i niezgodności między poszczególnymi rodzajami działalności lub zatrudnienia; 2) nie narusza niezależności i bezstronności; 3) nie pozostaje w sprzeczności z zasadami etyki.

- Zakaz rozliczeń typu „success fee" z art. 11 ust. 3 zasad etyki doradcy podatkowego: „Doradca podatkowy nie powinien zawierać z klientem umowy, na mocy której klient zobowiązuje się zapłacić wynagrodzenie za jej prowadzenie jedynie proporcjonalnie do osiągniętego wyniku. Dopuszczalna jest natomiast taka umowa, w której przewiduje się dodatkowe wynagrodzenie za pomyślny wynik sprawy".

W ostatnich latach wiele razy doradcy podatkowi, ustawowo powołani do obrony interesów podatnika, doradzali organom podatkowym. Dotyczyło to jednostek samorządu terytorialnego, w których gestii leży podatek od nieruchomości.

Danina ta jest dość skomplikowana, zwłaszcza gdy dotyczy budowli używanych w biznesie. W sądach administracyjnych od lat trwają spory firm z samorządami, opiewające nawet na setki tysięcy złotych. Dotyczą m.in. elektrowni wiatrowych i budowli takich jak silosy czy tanki do wyrobu piwa. Spory dotyczą m.in. tego, jak kalkulować podatek, którego stawka wynosi 2 proc. od wartości takiej budowli. Nieprzypadkowo zatem potwierdzone przez „Rzeczpospolitą" przypadki dotyczą pomorskich gmin, w których działają farmy wiatrakowe: Darłowo i Postomino. Z doradztwa w sprawach podatku od nieruchomości korzystały też m.in. gminy Brzesko i Warka, gdzie działają znane browary.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP