Skierowanie do pracy zdalnej będzie możliwe aż do 4 września 2020 r. kiedy to upływa przewidziany w specustawie okres 180 dni jej obowiązywania. W tym czasie pracodawca może kierować zatrudnionych do pracy w domu dowolną liczbę razy, odwoływać ich z takiej kwarantanny i wysyłać do takiej pracy ponownie.
Zarówno pracownik, jak i pracodawca powinni więc zadbać o spisanie zasad związanych z pracą zdalną, aby nie było później wątpliwości co do okresu kwarantanny, zasad jej skrócenia czy przedłużenia.
Co ważne, po 4 września praca zdalna także będzie możliwa, jeśli pracownik został skierowany do niej jeszcze przed tą datą w trybie „do odwołania". Po 4 września pracodawcy nie będą mogli kierować do takiej pracy w tym trybie.
Pracodawcy będą musieli rozważyć, czy wdrożyć dodatkowe środki bezpieczeństwa przed powrotem zdalnych pracowników do gmachu firmy.
Wątpliwe badania przed powrotem
Z wytycznych Państwowej Inspekcji Pracy pracy wynika, że takie dodatkowe badania są niedopuszczalne o ile nie wynika to z przepisów. A prawo pracy mówi wyłącznie o badaniach wstępnych, okresowych i np. związanych z podejrzeniem choroby zawodowej. Brak w nich rozwiązań pozwalających na skierowanie na badanie pracownika, który nawet w widoczny sposób jest chory.
Prawnicy podpowiadają, że w takiej sytuacji lepiej zaryzykować mandat od inspektora PIP, za skierowanie pracownika na dodatkowe badanie, niż narażać pozostałych zatrudnionych na ryzyko zarażenia niebezpiecznym wirusem.