Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 09:53 Publikacja: 30.04.2024 04:30
Szczyt Together for Europe - High Level Summit, w którym wzięli udział m.in. szefowie rządów państw europejskich, którzy przyjechali do Polski na zaproszenie premiera Mateusza Morawieckiego w ramach obchodów rozszerzenia UE z 2004 r. (1 maja 2019 r.)
Foto: PAP/Radek Pietruszka
Największym sukcesem polskiej polityki europejskiej było przyjęcie deklaracji warszawskiej pt. „Nasza Unia, Nasza Przyszłość”. Nastąpiło to 1 maja 2019 roku w Warszawie, gdzie na zaproszenie premiera Mateusza Morawieckiego zebrali się przywódcy 13 państw, które przystąpiły do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku (niektóre z nich kilka lat później).
Sukces Polski był tym większy, że odniesiony w czasie, kiedy starano się nas izolować na scenie międzynarodowej. Ówczesny przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk nie zauważa w ogóle tego wydarzenia w swoich wspomnieniach, choć szczegółowo opisuje zwycięstwo Lechii nad Jagiellonią na Stadionie Narodowym 2 maja czy swój wykład na Uniwersytecie Warszawskim dzień później. Pokazuje to, że obraz historii zależy często od tego, co chcemy zobaczyć, a nie od tego, co było rzeczywiście ważne.
Nieistniejące w czasie II wojny światowej państwo polskie oskarżane o udział w Zagładzie. To teza lansowana przez izraelskie media i podpierana przez Jad Waszem. Prowokacja? Jak powinna na to zareagować Polska?
Dlaczego ustępować politykom Konfederacji? Ile jeszcze rozumu i godności człowieka przyjdzie stracić politykom, którzy w najbliższych miesiącach będą zabiegać o jej głosy? Na zwierzętach się nie skończy. Ustępując radykałom, nie neutralizuje się ich wstecznych poglądów, tylko je legitymizuje.
Silna Europa i silne relacje transatlantyckie byłyby wzmocnieniem dla Donalda Trumpa. Zaś słaba Unia, skonfliktowana z Trumpem, będzie na rękę jego największym rywalom, czyli Moskwie i Pekinowi – analizuje politolog prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
Polska będzie zapewne robiła wiele, by transatlantyckie napięcia łagodzić. Jest w tej sprawie wiarygodna. Poważnie podchodzimy do zobowiązań w NATO. Jednocześnie nikt w Europie nie może nam zarzucić, że chcemy widzieć w UE i NATO wykluczającą się alternatywę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Wieść gminna niosła, że amerykański Warner Bros Discovery zamierza sprzedać TVN Węgrom lub Czechom. Ale ja się z decyzji premiera cieszę. Dopisuję ją do mojej prywatnej listy „kamieni milowych” na drodze do przywrócenia praworządności w Polsce.
Biznes płaci w zjednoczonej Europie o 80 proc. większe rachunki za energię niż w Ameryce i o 55 proc. większe niż w Chinach. Polska chce w pierwszym półroczu 2025 roku zacząć to zmieniać.
Choć 2024 r. powoli przechodzi do przeszłości, to spora część uruchomionych w nim przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości programów wsparcia firm z wykorzystaniem Funduszy Europejskich jest wciąż dostępna.
Firmy, które mają bądź pracują nad technologiami i produktami z potencjałem, by odmienić nasze życie, mogą liczyć na potężne wsparcie unijne już na początku prac, gdy trudno o inwestora prywatnego. Niestety wciąż mało z nich o tym wie.
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Rządzący porządkiem instytucjonalnym UE traktat lizboński podpisano 13 grudnia 2007 r. i dwa lata później wszedł w życie. Po 15 latach warto się przyjrzeć nie tylko literze, ale i praktyce stosowania tego kontrowersyjnego od samego początku traktatu. Być może niektórych problemów udałoby się uniknąć, gdyby na początku uważniej słuchano Polski.
Pieniądze i błogosławieństwo Brukseli dla działań Polski na granicy z Białorusią i Rosją. Będziemy odmawiać prawa do złożenia wniosku o azyl osobom forsującym granicę.
Silna Europa i silne relacje transatlantyckie byłyby wzmocnieniem dla Donalda Trumpa. Zaś słaba Unia, skonfliktowana z Trumpem, będzie na rękę jego największym rywalom, czyli Moskwie i Pekinowi – analizuje politolog prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
Na pięć tygodni przed przejęciem władzy przez Donalda Trumpa przywódcy Polski i Francji uzgodnili wspólne warunki zakończenia wojny w Ukrainie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas