Czy Euroclear straci rosyjskie aktywa? Bruksela chce większych zysków

Komisja Europejska znalazła sposób, aby zwiększyć wsparcie finansowe walczącej z rosyjską agresją Ukrainy. Wykorzysta zamrożone rosyjskie aktywa. Pomysł pozwala ominąć ewentualne weto prorosyjskiego rządu Węgier.

Publikacja: 19.06.2025 13:01

Ubiegłotygodniowy zmasowany atak dronów Rosji na Kijów

Ubiegłotygodniowy zmasowany atak dronów Rosji na Kijów

Foto: REUTERS/Thomas Peter

W czwartek, 19 czerwca podczas nieformalnej kolacji w Luksemburgu ministrowie finansów z 27 krajów Wspólnoty rozpoczną dyskusje na temat nowego planu wykorzystania rosyjskich aktywów. Na kolację zaprosiła Polska, która obecnie sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej: „Ważne jest, abyśmy usłyszeli od Komisji Europejskiej o dostępnych opcjach, szczególnie w odniesieniu do potencjalnego wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów i dalszych kroków dotyczących sankcji” – cytuje list polskiej prezydencji Politico.

Czytaj więcej

Liechtenstein pułapką na oligarchów. Uciekli ludzie, którym powierzyli majątki

Co proponuje Bruksela?

Komisja Europejska proponuje przeniesienie rosyjskich rezerw zdeponowanych w depozytariuszu Euroclear (ok. 200 mld euro, czyli 227 mld dol.) do nowego funduszu, którego celem będzie zainwestowanie w instrumenty o wyższej rentowności, poinformowało Politico czterech urzędników zaznajomionych z planem.

Czytaj więcej

Podliczono, ile Rosję kosztowały sankcje. Astronomiczna kwota

W zeszłym roku kraje G7 zgodziły się przekazać Ukrainie 45 mld euro (51,5 mld dol.) z dochodów z inwestowania zamrożonych aktywów. Udział UE w kredycie udzielonym przez grupę G7 wynosi 18 mld euro (około 20,6 mld dolarów) i zostanie spłacony do końca roku.

Już wcześniej, jeszcze przed porozumieniem w ramach G7, Bruksela zaczęła przeznaczać zyski z obligacji, w które zainwestowano rezerwy Banku Rosji, oraz środki uzyskane w wyniku ich wykupu, na wsparci Kijowa. Podobny schemat zastosowały kraje G7, tyle że w celu zwiększenia kwoty pomocy, wykorzystały przyszłe zyski z takich operacji jako zabezpieczenie.

Unia chce wyższego oprocentowania inwestycji w aktywa

Dlaczego Bruksela nie jest zadowolona z uzyskiwanych zysków? Depozytariusz Euroclear, w którym przechowywane są aktywa Banku Rosji, jest zobowiązany inwestować aktywa, z których wiele po wykupie zamieniło się w gotówkę, za pośrednictwem banku centralnego Belgii. A ten oferuje najniższą wolną od ryzyka stopę zwrotu.

Dlatego pomysłodawcy proponują przeniesienie środków do nowego funduszu, struktury celowej (SPV) pod kontrolą UE, aby móc rozszerzyć zakres celów inwestycyjnych i zarabiać więcej pieniędzy. Źródła Politico nie podały, w jakie konkretnie instrumenty miałyby zostać zainwestowane przeniesione aktywa.

Czytaj więcej

Belgia przekazuje Ukrainie 1,7 mld euro zysków z pieniędzy Kremla

Obecnie 10-letnie niemieckie obligacje rządowe mają rentowność na poziomie około 2,5 proc. Podobne obligacje mają Grecja, Włochy i Hiszpania. I to pomimo że jeszcze 10-15 lat temu znajdowały się w epicentrum kryzysu zadłużenia strefy euro, dziś uważane są za niezawodne instrumenty, dzięki dynamicznemu rozwojowi gospodarek tych krajów i poprawie ich sytuacji budżetowej. Wyższa jest rentowność 10-letnich obligacji państwowych Wielkiej Brytanii (4,5 proc.) i USA (4,4 proc). Na 30-letnich obligacjach amerykańskich można zarobić nawet 5 proc. rocznie.

Kolejną zaletą nowego systemu jest to, że chroni on przed ryzykiem zawetowania przez Węgry przedłużenia europejskich sankcji, co w praktyce odblokowałoby rosyjskie rezerwy walutowe.

W czwartek, 19 czerwca podczas nieformalnej kolacji w Luksemburgu ministrowie finansów z 27 krajów Wspólnoty rozpoczną dyskusje na temat nowego planu wykorzystania rosyjskich aktywów. Na kolację zaprosiła Polska, która obecnie sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej: „Ważne jest, abyśmy usłyszeli od Komisji Europejskiej o dostępnych opcjach, szczególnie w odniesieniu do potencjalnego wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów i dalszych kroków dotyczących sankcji” – cytuje list polskiej prezydencji Politico.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Ekspert: Wzrost gospodarczy w Polsce pomaga Niemcom utrzymać się na powierzchni
Gospodarka
PIE: Ukraina bardzo skorzysta na akcesji do UE. Polska też
Gospodarka
Piotr Bartkiewicz, Pekao: Polska gospodarka przeszła bardzo trudne stress testy
Gospodarka
Zmarł prof. Jan Czekaj, wybitny ekonomista, wieloletni autor „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Gospodarka
Polska w roli regionalnego filaru stabilności