Gdy w 1990 roku duńska Grupa VELUX pojawiła się w Polsce, mało kto wiedział, czym są okna dachowe. Mało kto też planował urządzać poddasze czy strych, jako przestrzeń mieszkalną, do życia. Dla wielu Polaków były to przeważnie graciarnie, miejsca do przechowywania różnych rupieci. Na strych wyrzucało się stare meble i inne nieużywane rzeczy, ewentualnie suszyło się pranie. Niekiedy była to po prostu zapomniana część domu. Dziś poddasze bywa jedną z najbardziej pożądanych, a często jedną z najprzyjemniejszych części domu. A także najlepiej doświetlonych. Stało się synonimem dodatkowego pokoju, gabinetu, czy sypialni.
Trudno nie zauważyć, że to jedna z tych przemian, która nie wydarzyłaby się w Polsce bez obecności firmy VELUX. Stało się to możliwe między innymi dzięki temu, że jedna firma inwestując w rynek, zainwestowała też w myślenie o przestrzeni i jakości życia. VELUX wskazał, jak wiele jest benefitów korzystania z poddaszy. I tak coraz więcej i głośniej zaczęło się mówić o adaptacjach poddaszy, o naturalnym świetle, które może wpadać z góry, o możliwości uczynienia z tej zagraconej przestrzeni domowego azylu.
Produkując okna, firma zbudowała od razu całą kategorię: edukowała rynek i wpływała na sposób myślenia o przestrzeni. Dziś Grupa VELUX, świętująca w tym roku 35-lecie działalności w Polsce, jako producent jest świetnie rozpoznawalną marką, ale też jest jednym z mocnych filarów branży budowlanej. Jako inwestor, nie potraktował obecności w naszym kraju, jako przyczółka, ale jako świadomy, długofalowy wybór. Warto też podkreślić, że jest firmą, która od lat z sukcesem łączy interes ekonomiczny z odpowiedzialnością społeczną i środowiskową. Nie jest to zresztą kwestia deklaracji, lecz danych liczbowych; one w sposób bezdyskusyjny ilustrują skalę zaangażowania.
I tak: w ciągu tych trzech i pół dekady Grupa VELUX i spółki siostrzane stały się integralną częścią polskiego krajobrazu gospodarczego. Dziś zatrudniają w Polsce łącznie prawie 3600 osób; są to pracownicy pięciu zakładów produkcyjnych, które znajdują się w Gnieźnie (dwa zakłady), Namysłowie, Starym Laskowcu i Wędkowych koło Tczewa, a także biura handlowego i centrum usług wspólnych w Warszawie. Ta ostatnia lokalizacja to jeden z najważniejszych ośrodków operacyjnych całej Grupy, obsługujący 60 podmiotów z 27 krajów. Odpowiada za księgowość, podatki, IT, projektowanie graficzne, automatyzację procesów, digitalizację. W taki sposób Polska jest dziś jednym z centrów kompetencyjnych, bez którego nie da się zarządzać globalnym biznesem VELUX. Co ciekawe, Polska jest dziś jednym z najważniejszych krajów w strukturze Grupy VELUX. Co piąty pracownik na świecie całego holdingu VKR, do którego należy Grupa, pracuje właśnie tutaj.
Fabryka w Namysłowie
Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat Grupa VELUX i spółki siostrzane zainwestowała w naszym kraju 235 mln zł. To były oczywiście inwestycje w rozwój i modernizacje fabryk jak hale czy maszyny, ale przede wszystkim firma inwestuje w ludzi, w kompetencje, w lokalne firmy wykonawcze. Model działania firmy VELUX w Polsce to także imponująca skala współpracy z lokalnym biznesem. Grupa VELUX współpracuje z ponad 2 tysiącami dostawców, z 860 partnerami handlowymi i 3745 firmami wykonawczymi. Umożliwia im rozwój, stabilizację, daje przewidywalność i długofalowe kontrakty. Szczególnie interesujący jest w tym kontekście eksportowy wymiar tej współpracy. Polscy przedsiębiorcy produkujący komponenty, części, dzięki długoterminowym kontraktom z VELUX mają dostęp do globalnego rynku. Produkty wytwarzane w Polsce trafiają do fabryk VELUX na całym świecie. To przykład sytuacji, w której duży międzynarodowy gracz działa jako inkubator dla rozwoju polskich firm i umożliwia im ekspansję zagraniczną bez konieczności poszukiwania odbiorców samodzielnie. Stabilność zamówień, wymagania jakościowe i standardy związane z realizacją celów zrównoważonego rozwoju wyznaczone przez VELUX w naturalny sposób profesjonalizują lokalny biznes.
Przemysław Pokorski
Jak mówi Przemysław Pokorski, dyrektor rynku VELUX Polska i krajów bałtyckich: - Jesteśmy dumni, że nasza działalność w Polsce wspiera rozwój gospodarczy kraju. Uważamy, że przejrzystość finansowa to podstawa odpowiedzialnej kontrybucji w rozwój kraju, w którym prowadzi się działalność biznesową. I nie jest to deklaracja bez pokrycia – w 2023 roku Grupa VELUX zapłaciła w Polsce 17,5 mln zł podatku CIT. Firma nie szuka optymalizacji, nie transferuje zysków do rajów podatkowych. Rozlicza się tam, gdzie działa. Tego rodzaju podejście buduje zaufanie, ale przede wszystkim wyznacza standard, który coraz częściej staje się oczekiwaniem społecznym wobec międzynarodowych inwestorów.
Obecność VELUX w Polsce oznacza też wyjątkową kulturę pracy i zaangażowanie społeczne, które wpisują się w filozofię tzw. Przedsiębiorstwa Modelowego, czyli firmy, która dba o ludzi, środowisko i długoterminowe relacje z otoczeniem. To podejście zostało docenione przez niezależnych ekspertów, bo w od roku 2023 Grupa VELUX w Polsce przez 3 lata z rzędu otrzymała prestiżowy tytuł Top Employer.
Przemysław Pokorski podkreśla, że to wyróżnienie nabiera szczególnego znaczenia w roku jubileuszowym, w którym firma VELUX Polska obchodzi swoje 35-lecie. – Jest potwierdzeniem, że firma od trzech dekad konsekwentnie stawia na rozwój i dobrostan swoich pracowników – mówi.
Pracownicy, którzy zaczynali jako stażyści, dziś są wykwalifikowanymi specjalistami. Firma daje możliwości rozwoju, ale też słucha, więc pracownicy nie mają poczucia, że są tylko trybikiem. Zmieniali się razem z firmą, uczyli się nowoczesnego podejścia do produkcji, jakości, ale też i do relacji. Wielu z nich uważa firmę VELUX za miejsce, w którym człowiek zostaje, bo czuje się traktowany poważnie.
Firma wdraża politykę DEI czyli różnorodności, równości i inkluzywności. Kobiety stanowiły w 2023 roku 42 procent zatrudnionych i to one w 36,6 procentach objęły stanowiska kierownicze. Wśród pracowników przeprowadzono szkolenia z nieświadomych uprzedzeń, wdrożono procedury wspierające równość szans w rekrutacji, ocenach i awansach. I nie są to tylko dobrze brzmiące hasła, bo poszły za tym konkretne zmiany kulturowe w miejscach pracy, a one przyciągają kolejne pokolenia pracowników.
Grupa VELUX poważnie podchodzi też do społecznej odpowiedzialności i społecznego zaangażowania. W latach 2022–2023 Fundacje VELUX przeznaczyły ponad 4,7 mln złotych. Łącznie przez dwie dekady działalności Fundacji VELUX dofinansowano 43 projekty o wartości 176 mln zł.
W ranach Grupy działa również Fundacja Pracownicza, która w latach 2022-2023 przekazała 8,5mln zł na lokalne projekty: na wsparcie szkół, przedszkoli, Ochotniczych Straży Pożarnych, organizacji edukacyjnych i zdrowotnych, placówki medyczne i sportowe. I są to działania długofalowe, często zapoczątkowane przez samych pracowników, którzy zauważają lokalne potrzeby i angażują się w ich rozwiązywanie. Mogą je też zgłaszać: potrzebny jest remont świetlicy, wsparcie dla miejscowej szkoły – często to dzięki nim Fundacja Pracownicza angażuje się w te inicjatywy, a pracownikom daje to poczucie sprawczości. Ale też sami mogą liczyć na pomoc i wsparcie, czy to przy problemach zdrowotnych, czy przy innych potrzebach.
Dla firmy równie ważny jest komponent środowiskowy. W fabrykach wdrażane są nowoczesne narzędzia optymalizujące procesy, poprawiające ergonomię i bezpieczeństwo pracy oraz zwiększające efektywność energetyczną. I nie chodzi tu o greenwashing. W 2023 roku wszystkie zakłady VELUX w Polsce korzystały w 100 procentach z udokumentowanej energii elektrycznej pochodzącej z odnawialnych źródeł. W Gnieźnie zainstalowano kotły na biomasę.
W gnieźnieńskiej fabryce okien dachowych są dwa kotły o mocy 3MW oraz 0,9MW. Fabryka ta działa całkowicie w oparciu o ekologiczne źródła ciepła już od 2023 roku, po zainstalowaniu drugiego kotła biomasowego o mocy 980 kW. Wcześniej od roku 2010 funkcjonował tu kocioł o mocy 3000 kW, lecz mógł on produkować energię cieplną tylko w sezonie grzewczym z uwagi na profil zapotrzebowania na ciepło w tej fabryce – w dużej części na cele technologiczne.
Natomiast w fabryce aluminiowych i plastikowych komponentów do okien dachowych VELUX obecnie używane są kotły o mocy 0,72MW oraz 0,25 MW. Ponadto kotły są wyposażone w filtry mechaniczne oraz dodatkowo w elektrofiltry, co pozwala z dużym zapasem spełniać normy emisji spalin.
W Namysłowie aż 91 procent energii cieplnej pochodzi z biomasy. Wszystkie odpady są przetwarzane, opakowania jednorodne i wolne od plastiku. Drewno wykorzystywane w produkcji pochodzi wyłącznie z certyfikowanych źródeł.
To podejście ma dwa wymiary – środowiskowy i również edukacyjny, i dotyczy wszystkich pracowników, dla których włączająca i zrównoważona kultura pracy to dzisiaj codzienność.
Dla firmy VELUX technologia, digitalizacja, optymalizacja to znów nie są wyłącznie hasła. Firma inwestuje w cyfrowe rozwiązania. Automatyzacja w zakładach produkcyjnych pozwala pracownikom skupić się na działaniach wymagających większych kompetencji. Wprowadzane są nowoczesne linie produkcyjne i systemy kontroli jakości w czasie rzeczywistym. W centrum usług wspólnych wdrażane są roboty księgowe i narzędzia do analizy danych w czasie rzeczywistym.
I właśnie to partnerstwo po 35 latach stało się fundamentem. Firma VELUX nie jest tylko inwestorem działającym w Polsce. Wszystkie działania składają się na obraz firmy, która, choć duńska z pochodzenia, nie jest już sąsiadem, ale czuje się w Polsce jak u siebie. – Urodziliśmy się w Danii, ale z własnego wyboru zamieszkaliśmy w Polsce – mówi Przemysław Pokorski, wymowne podsumowując 35 lat obecności VELUX w kraju, w którym firma nie jest gościem, lecz gospodarzem. I tutaj buduje swoją przyszłość zaufaniem, inwestycją i odpowiedzialnością.
Materiał Promocyjny