Umowę ramową na zakup tysiąca koreańskich czołgów K2 zawarliśmy jeszcze w 2022 r. Pierwsza umowa wykonawcza, czyli faktyczny kontrakt, także została podpisana w 2022 r. Dostawy 180 czołgów K2, produkowanych przez południowokoreański koncern Hyundai Rotem, trwają. Do Polski trafiło już ponad sto egzemplarzy, a ostatnie mają dotrzeć w najbliższych miesiącach. Zaletą tej transakcji był bardzo szybki czas dostaw. Problematyczne było to, że w żaden sposób nie skorzystał polski przemysł, który docelowo ma serwisować i modernizować te czołgi.
Czytaj więcej
W piątek ma być zawarta umowa na kolejne 180 czołgów K2. Jej realizacja oznacza, że w 2030 r. będ...
W piątek ma się wreszcie zakończyć epopeja związana z drugą umową wykonawczą na zakup kolejnych 180 czołgów. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz deklarował, że powinna być podpisana we wrześniu 2024 r. To się nie udało. Później kilkukrotnie wydawało się, że jesteśmy już naprawdę blisko, ale konflikty wewnątrz Polskiej Grupy Zbrojeniowej i brak porozumienia przemysłowego na linii PGZ – HR spowodowały, że porozumienie osiągnięto dopiero na początku lipca.
Za 180 czołgów oraz 80 wozów towarzyszących mamy zapłacić ok. 6,7 mld dol., czyli przy obecnym kursie dolara ok. 25 mld zł. To znacznie więcej niż w przypadku pierwszej umowy. Jednak warto pamiętać, że od jej zawarcia minęły 3 lata, przez które sprzęt wojskowy z racji dużego popytu i inflacji znacznie podrożał i tym razem kupujemy większą liczbę pojazdów. Jedną z rzeczy, za które zapłaci polski podatnik jest transfer technologii do będącego częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej zakładu Bumar – Łabędy.
Czytaj więcej
Polska nigdy jeszcze nie osiągnęła takich postępów w modernizacji swoich sił zbrojnych, jak na pr...