Czy były milicjant może zostać ochroniarzem

Czy ukończenie szkoły podoficerskiej Milicji Obywatelskiej i szkoły podoficerskiej Policji są tożsame? – przed odpowiedzią na takie pytanie stanął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Publikacja: 01.07.2015 13:26

Czy były milicjant może zostać ochroniarzem

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Sprawa dotyczyła A.W., który starając się o wpis na listę kwalifikowanych pracowników ochrony fizycznej przedłożył kserokopie m.in. świadectwa ukończenia szkoły podoficerskiej Milicji Obywatelskiej, świadectwa złożenia egzaminu na chorążego MO oraz rozkazu personalnego z lipca 1999 r. o mianowaniu na aspiranta sztabowego Policji.

Komendant Wojewódzki Policji odmówił byłemu milicjantowi wpisu na listę pracowników ochrony, podając, iż zgodnie z ustawą o ochronie osób i mienia z 1997 roku, spełnienie wymogu posiadania przygotowania teoretycznego praktycznego w zakresie wyszkolenia strzeleckiego, samoobrony, technik interwencyjnych oraz znajomość przepisów prawa związanych z wykonywaniem ochrony osób i mienia, potwierdzają dyplomy lub świadectwa uczelni, szkół oficerskich lub podoficerskich Policji lub Straży Granicznej. W związku z tym, uznanie świadectw szkół lub uczelni funkcjonujących przed utworzeniem Policji, tj. świadectw Milicji Obywatelskiej, stanowiłoby rozszerzającą, a nie literalną interpretację przepisów.

Decyzję tę podtrzymał Komendant Główny Policji, który uznał, że przedłożone dokumenty nie są tymi, o których mówi ustawa. Jak zauważył Komendant, dokumenty te nie są świadectwami uczelni bądź szkoły oficerskiej lub podoficerskiej Policji albo Straży Granicznej, lecz Milicji Obywatelskiej. Faktu tego nie zmienia okoliczność, że przepisy ustawy o Policji uznały funkcjonariuszy MO za funkcjonariuszy Policji oraz ukończone przez nich kursy i szkolenia bez konieczności ich powtarzania w nowo powołanej formacji, bowiem ustawa o ochronie osób i mienia wyraźnie stanowi - jako o warunku potwierdzającym posiadanie wymaganych kwalifikacji - o szkołach m. in. Policji, a nie - ogólnie o - szkołach resortu spraw wewnętrznych.

A.W. nie dał za wygraną i zaskarżył obie decyzje do sądu administracyjnego. W skardze przekonywał, że przedłożone przez niego dokumenty należy traktować na równi ze świadectwami szkoły podoficerskiej Policji. Jego zdaniem zarówno absolwent szkolony w Policji, jak też Milicji Obywatelskiej był szkolony w dziedzinie bezpieczeństwa i porządku prawnego, należy więc przyjąć, że nie jest im obca znajomość przepisów prawa związana z wykonywaniem ochrony osób i mienia.

Były milicjant podkreślił, że ustawodawca w art. 149 ust. 1 ustawy o Policji przewidział, iż z chwilą rozwiązania Milicji Obywatelskiej jej funkcjonariusze stają się Policjantami. Tym samym jego zdaniem, gdy obecne regulacje uznały funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej za funkcjonariuszy Policji, ukończone przez nich szkoły podoficerskie należy traktować na równi ze szkołami podoficerskimi Policji. W opinii A.W. przemawia za tym zasada równości, która oznacza iż równo mają być traktowani ci, którzy odznaczają się cechą istotną, w tym przypadku wspólną cechą będzie ukończenie przez adeptów szkoły podoficerskiej Milicji Obywatelskiej i szkoły podoficerskiej Policji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie do którego trafiła skarga, w wyroku z 30 marca 2015 roku (sygn. akt VI SA/Wa 2553/14) uchylił decyzję Komendanta. W uzasadnieniu za niewystarczające uznano jego stwierdzenie, że uznanie przepisami ustawy o Policji funkcjonariuszy MO za funkcjonariuszy tworzonej formacji niczego w tej kwestii nie zmienia, biorąc pod uwagę, że ustawa o ochronie osób i mienia do ustawy o Policji nie odwołuje się. W ocenie WSA właśnie z uwagi na fakt, że w ustawie o ochronie osób i mienia nie ma legalnej definicji pojęcia "policja", w celu prawidłowej interpretacji przepisów ustawy o ochronie osób i mienia niezbędne jest sięgnięcie do zapisów ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji.

Ponadto zdaniem sądu Komendant Główny Policji powinien rozważyć czy wykształcenie skarżącego, które uprawniało go do dalszego pełnienia służby już w szeregach Policji, nie jest wystarczające do wykonywania zawodu pracownika ochrony fizycznej i czy odmowa wpisu na listę kwalifikowanych pracowników ochrony fizycznej nie prowadzi do ograniczenia konstytucyjnej zasady wolności wyboru i wykonywania zawodu i wyboru miejsca pracy.

W ocenie WSA nie był też przekonywujący argument, że gdyby celem ustawodawcy było przyznanie uprawnień wynikających z przepisu art. 26 ust. 7 pkt 2 ustawy o ochronie osób i mienia absolwentom szkół podoficerskich resortu spraw wewnętrznych to zapisane byłoby to w ustawie. - Ustawa odnosi się do obecnego stanu prawnego i posługuje się obecną nomenklaturą – zauważył sąd.

Sprawa dotyczyła A.W., który starając się o wpis na listę kwalifikowanych pracowników ochrony fizycznej przedłożył kserokopie m.in. świadectwa ukończenia szkoły podoficerskiej Milicji Obywatelskiej, świadectwa złożenia egzaminu na chorążego MO oraz rozkazu personalnego z lipca 1999 r. o mianowaniu na aspiranta sztabowego Policji.

Komendant Wojewódzki Policji odmówił byłemu milicjantowi wpisu na listę pracowników ochrony, podając, iż zgodnie z ustawą o ochronie osób i mienia z 1997 roku, spełnienie wymogu posiadania przygotowania teoretycznego praktycznego w zakresie wyszkolenia strzeleckiego, samoobrony, technik interwencyjnych oraz znajomość przepisów prawa związanych z wykonywaniem ochrony osób i mienia, potwierdzają dyplomy lub świadectwa uczelni, szkół oficerskich lub podoficerskich Policji lub Straży Granicznej. W związku z tym, uznanie świadectw szkół lub uczelni funkcjonujących przed utworzeniem Policji, tj. świadectw Milicji Obywatelskiej, stanowiłoby rozszerzającą, a nie literalną interpretację przepisów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO