Polacy zapracowani jak nigdy. Przebiliśmy średnią UE

W 2020 r. po raz wskaźnik zatrudnienia w Polsce przewyższył średnią dla całej Unii. Byliśmy jednym z nielicznych państw, które pomimo kryzysu pandemii zwiększyły liczba pracujących. W tym także tych w wieku emerytalnym.

Aktualizacja: 14.04.2021 20:18 Publikacja: 14.04.2021 20:15

Polacy zapracowani jak nigdy. Przebiliśmy średnią UE

Foto: Adobe Stock

- W warunkach największego od kilku dekad kryzysu gospodarczego, polski rynek pracy wykazał się większą odpornością niż inne kraje Unii Europejskiej – podkreśla Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego, komentując najnowsze dane Eurostatu. Według nich, w ubiegłym roku stopa zatrudnienia w Polsce po raz pierwszy od wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej przebiła średnią dla całej wspólnoty i dla strefy euro. - Było to możliwe dzięki utrzymaniu trendu wzrostowego pod względem poziomów zatrudnienia i przy wystąpienia wyraźnych spadków w innych krajach- zwraca uwagę Kubisiak.

Spadek w Unii

Najbardziej tę różnicę było widać w IV kwartale, gdy wskaźnik zatrudnienia w grupie osób 15-64 lata sięgnął w Polsce 69,2 proc. czyli o 0,8 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. Tym samym przewyższył już o 1,3 pkt proc. unijną średnią, która spadła do 67,9 proc., gdyż łączna liczba zatrudnionych w krajach Unii skurczyła się w roku wybuchu pandemii o ponad 3 mln, czyli o 1,4 proc.( do 188,7 mln). Wśród krajów Unii jedynie Polska, Luksemburg i Słowenia miały na koniec zeszłego roku większe zatrudnienie niż rok wcześniej, przy czym u nas zwiększyło się ono najwięcej, bo o 44 tys. osób. Największy, prawie milionowy spadek liczby pracujących zanotowały Niemcy.

Jak zwraca uwagę Andrzej Kubisiak, bardzo ważnym czynnikiem stabilizującym sytuację na rynku pracy była dobra koniunktura w produkcji przemysłowej, która odpowiada w Polsce za jedną piątą rynku pracy. Po krótkim załamaniu wiosną, produkcja, w tym zwłaszcza ta nastawiona na eksport, szybko się odbiła ożywiając cały rynek pracy.

Emerytura poczeka

Do ubiegłorocznego wzrostu wskaźnika zatrudnienia przyczynili się starsi pracownicy 55 +, w tym także ubiegłoroczni rocznikowi emeryci, którzy jednak nie poszli na emerytury. „Rzeczpospolita” jako pierwsza, już pod koniec marca, podała dane ZUS pokazujące, że wśród osób przechodzących w ubiegłym roku na emeryturę aż 38 proc. stanowiły te, które zrobiły to z opóźnieniem, przy czym 13 proc. wstrzymało się z decyzją o emeryturze co najmniej rok od nabycia uprawnień.

Niestety, kryzys pandemii, przy pozytywnym zjawisku zwiększonej aktywności pracowników 50+, obniżył zatrudnienie najmłodszych osób przed 30. tką. Raz, że w czasie pandemii pracodawcy mocno ograniczyli staże i praktyki dla absolwentów a dwa - jak przypomina Andrzej Kubisiak- to młodzi ludzie przeważają wśród pracowników zablokowanej przez restrykcje sanitarne branży eventowej, hotelarskiej czy gastronomicznej.

Fikcyjne samozatrudnienie

PIE zwraca też uwagę na inny niezbyt korzystny trend związany z kryzysem pandemii- ubiegłoroczny wzrost zatrudnienia był głównie wynikiem szybko rosnącej grupy samozatrudnionych, których liczba zwiększyła się w zeszłym roku o ok. 35 tys. do 1,63 mln osób. Tymczasem liczba osób pracujących na podstawie umowy o pracę zmniejszyła się o 180 tys. w IV kwartale 2020 r. w porównaniu z końcem 2019 r.

Zdaniem ekspertów PIE, ta zmiana może być po części efektem kryzysowego zjawiska- fikcyjnego zakładania działalności gospodarczej przez osoby zatrudnione wcześniej na podstawę umowy o pracę, czyli „wypychania” pracowników do fikcyjnego samozatrudnienia ze względu na niższe podatki i składki na ZUS.

- W warunkach największego od kilku dekad kryzysu gospodarczego, polski rynek pracy wykazał się większą odpornością niż inne kraje Unii Europejskiej – podkreśla Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego, komentując najnowsze dane Eurostatu. Według nich, w ubiegłym roku stopa zatrudnienia w Polsce po raz pierwszy od wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej przebiła średnią dla całej wspólnoty i dla strefy euro. - Było to możliwe dzięki utrzymaniu trendu wzrostowego pod względem poziomów zatrudnienia i przy wystąpienia wyraźnych spadków w innych krajach- zwraca uwagę Kubisiak.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Szwajcarski koncern zamyka fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. Pracę straci 400 osób
Rynek pracy
Najbardziej atrakcyjne branże dla polskich pracowników. Jest nowy lider
Rynek pracy
Coraz więcej ciekawych ofert pracy dla zewnętrznych pracowników
Rynek pracy
Chcemy zarabiać na Zachodzie, ale mieszkając w Polsce
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Rynek pracy
Czterdziestolatkowie to najliczniejszy rocznik pracujących