We wrześniu 2016 r. podatniczka wystąpiła o interpretację w zakresie skutków podatkowych zbycia lub dobrowolnego umorzenia udziałów nabytych w drodze aportu oraz ustalenia dochodu w przypadku likwidacji spółki. Odpowiedzi merytorycznej się jednak nie doczekała. Fiskus w ogóle odmówił wszczęcia postępowania. Stwierdził, że zdarzenie opisane we wniosku jest jednym z elementów innego przedstawionego w dwóch dodatkowo złożonych wnioskach, m.in. w zakresie uznania zespołu składników majątkowych za przedsiębiorstwo oraz powstania obowiązku podatkowego z tytułu wniesienia w formie aportu składników przedsiębiorstwa do spółki kapitałowej. W ocenie fiskusa przedstawione w trzech wnioskach o wydanie interpretacji zdarzenia składają się na etap jednego schematu optymalizacyjnego.
Urzędnicy doszli do wniosku, że zasadna jest łączna ocena opisanych czynności pod kątem stwierdzenia czy mogłyby one stanowić przedmiot decyzji wydanej z zastosowaniem art. 119a ordynacji podatkowej (o.p.), czyli podpadają pod klauzulę o unikaniu opodatkowania. Ostatecznie uznali, że w odniesieniu do planowanego zespołu czynności istnieją uzasadnione, obiektywne podstawy do domniemania, że spełniają one ustawowe kryteria unikania opodatkowania, zostały dokonane w sposób sztuczny, w celu osiągnięcia korzyści podatkowej, sprzecznej z celem i przedmiotem przepisu ustawy podatkowej. I tak powstał spór, czy fiskus może odmówić wszczęcia postępowania interpretacyjnego w sytuacji, gdy uzasadnione przypuszczenie wydania decyzji na podstawie art. 119a o.p. dotyczy nie tylko elementów zdarzenia przedstawionego we wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej, ale także elementów zdarzenia przyszłego pochodzących z innych wniosków.
Podatniczka skierowała sprawę do sądu i wygrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po analizie przepisów przypomniał, że fiskus wydając interpretację dokonuje wykładni przepisów prawa podatkowego na potrzeby przedstawionego przez zainteresowanego stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego. Co istotne, w ramach postępowania interpretacyjnego nie prowadzi postępowania w zakresie ustalenia stanu faktycznego, lecz dokonuje wyłącznie oceny zdarzenia przedstawionego przez podatnika.
Sąd podkreślił, że wydając rozstrzygnięcie w poszczególnych postępowaniach organ powinien ograniczyć się wyłącznie do stanu faktycznego wskazanego we wniosku o wydanie indywidualnej interpretacji przepisów prawa. Specyfika postępowania w sprawie wydania interpretacji indywidualnej polega między innymi na tym, że organ wydający interpretację niejako „porusza się" wyłącznie w obszarze stanu faktycznego przedstawionego przez wnioskodawcę oraz wyrażonej przez niego oceny prawnej.
Zdaniem WSA każda sprawa interpretacyjna jest indywidualna, a więc jest autonomiczna względem innych spraw interpretacyjnych, nawet wtedy, gdy ten sam wnioskodawca składa więcej niż jeden wniosek. Nie ma podstawy prawnej do połączenia różnych spraw interpretacyjnych w ten sposób, że opis stanu faktycznego (zdarzenia przyszłego) z różnych wniosków może zostać scalony i traktowany jako jedność.