Skarbówka wyjaśniła w najnowszej interpretacji, w jaki sposób firmy mają rozliczać nowy podatek od wynajmowanych budynków.
Z pytaniem zwróciła się spółka, która prowadzi działalność gospodarczą w postaci wynajmu lokali użytkowych. Wykorzystuje kilka należących do niej budynków, których łączna wartość początkowa na 30 czerwca 2018 r. przekracza 10 mln zł i wynosi 13,1 mln zł. Wartość jednostkowa każdego z nich jest niższa.
Spółka chciała potwierdzić, czy od 1 stycznia 2019 r. będzie miała obowiązek płacenia podatku od budynków, naliczonego od wartości początkowej przekraczającej w sumie 10 mln zł, na koniec danego miesiąca kalendarzowego. Zapytała też, czy o kwotę zapłaconej daniny będzie mogła pomniejszyć zaliczkę na CIT za dany miesiąc rozliczeniowy.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jej stanowisko za częściowo prawidłowe. Przypomniał, że tzw. podatek od przychodów z budynków wynosi 0,035 proc. podstawy opodatkowania za każdy miesiąc. W myśl art. 24b ust. 9 ustawy o CIT podstawę opodatkowania stanowi suma przychodów z poszczególnych budynków, pomniejszona o 10 mln zł. Kwotę zapłaconej daniny podatnicy odliczają od zaliczki na CIT.
Podatek ten został wprowadzony z początkiem 2018 r. W wyniku nowelizacji ustawy o CIT od 1 stycznia 2019 r. minimalnym podatkiem dochodowym zostały objęte wszystkie budynki, niezależnie od ich klasyfikacji (m.in. mieszkalne, niemieszkalne, przemysłowe, magazynowe), jeżeli generują przychody z najmu lub dzierżawy. Zmiana dotyczy też sposobu obliczania progu 10 mln zł, poniżej którego nieruchomość nie podlega opodatkowaniu, na 10 mln zł „kwoty wolnej" przypadającej na podatnika. Wcześniej limit ten był obliczany na każdy budynek osobno.