W środę Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, która spierała się z fiskusem o zwolnienie w PIT dla nagród związanych z akcją promocyjną.
Czytaj też: PIT: jaki podatek od nagród w sprzedaży premiowej
Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka z branży spożywczej, specjalizująca się w mrożonkach. Wyjaśniła, że w związku ze swoją działalnością organizuje różne akcje wsparcia sprzedaży skierowane do osób fizycznych mających realny wpływ na decyzje zakupowe jej klientów. Zazwyczaj osobami mającymi realny wpływ na decyzje zakupowe są kierownicy sklepów czy hurtowni, menedżerowie hoteli czy kucharze restauracji. Z tego względu to do nich spółka kieruje akcje promocyjne, w których w zamian za przekroczenie pewnego pułapu obrotu lub zakup określonego typu towarów mogą otrzymać nagrody pieniężne. Firma chciała potwierdzić, że kwoty te będą stanowiły nagrody związane ze sprzedażą premiową, o których mowa w art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT i że korzystają one ze zwolnienia do określonego limitu – obecnie 2 tys. zł, wcześniej 760 zł.
Fiskus odpowiedział, że nie, a słuszność tej wypowiedzi potwierdził później Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, a ostatecznie również NSA. Sąd zauważył, że ustawodawca powiązał zwolnienie ze sprzedażą, więc należy brać pod uwagę podmioty będące stronami transakcji, czyli nabywcę i zbywcę. W ocenie NSA proponowana przez spółkę interpretacja prowadziłaby do dowolności w stosowaniu przepisu.
Jak tłumaczyła sędzia NSA Jolanta Sokołowska, gdyby ustawodawca chciał zwolnić z podatku nagrody wypłacane osobom mającym wpływ na zakup, czyli doradców kupującego, toby wyraził to wprost. Skoro tego nie zrobił, należy zastosować wykładnię literalną – dodała sędzia.
