Kilkudziesięciomilionowy zastrzyk finansowy dla medyków pierwszego kontaktu przewiduje projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, która wprowadza też możliwość wystawiania elektronicznych zwolnień lekarskich.
Bez dofinansowania ok. 13 tys. praktyk niemożliwe mogłoby się okazać wprowadzenie elektronicznej recepty.
– Skupiamy się na przychodniach i indywidualnych praktykach lekarskich, bo szpitale są już w większości skomputeryzowane, m.in. dzięki środkom unijnym – tłumaczył Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia odpowiedzialny za cyfryzację. Dodał, że pieniądze otrzymają wszyscy lekarze, również ci, którzy zdążyli już wyposażyć swoje gabinety w sprzęt i oprogramowanie umożliwiające wystawianie e-recepty. Z kolei właściciele praktyk nieskomputeryzowanych dostaną pieniądze już dzięki samej deklaracji, że do danego dnia wyposażą gabinety w komputery i specjalne programy. Inaczej będą musieli zwrócić środki.
– Obliczyliśmy, że 50 mln zł pozwoli pokryć ok. 60 proc. kosztów sprzętu – zdradził Janusz Cieszyński.
Elektroniczna recepta ma być wystawiana przez wszystkie praktyki w Polsce już od 1 stycznia 2019 r.