W oświadczeniu wydanym w poniedziałek Polski Fundusz Rozwoju przyznaje, że niektórzy przedsiębiorcy kwalifikujący się do otrzymania subwencji nie dostają jej z powodów różnych przeszkód w systemie ich przyznawania. PFR przypomina o istnieniu tzw. procedury wyjaśniającej. „Wszystkie złożone w ramach procedury wyjaśniającej wnioski zostaną przeanalizowane, a przedsiębiorcy otrzymają stosowną odpowiedź” – zapewnia PFR. W oświadczeniu stwierdzono też, że każdy przedsiębiorca, który kwalifikuje się do pomocy na podstawie procedury wyjaśniającej, otrzyma subwencję. Fundusz prosi też przedsiębiorców o cierpliwość i oczekiwanie na informację zwrotną.

W praktyce procedura odwoławcza dotyczy np. przypadków, gdy przedsiębiorca spełniał wszystkie warunki otrzymania subwencji, ale elektroniczny system analizujący zgłoszenia dopatrzył się – ogólnie mówiąc – niestandardowych sytuacji, na które nie był zaprogramowany. Dotyczyło to m.in. przypadków rozliczeń z ZUS. Co do zasady, gdy nie ma zadłużenia w tej instytucji (czyli zadłużenie wynosi zero), wniosek powinien być rozpatrzony pozytywnie. Jednak stosowne oprogramowanie nie przewidziało, że przedsiębiorca nadpłacił składki. System wykazywał wtedy wartość inną niż zero, a odpowiedni algorytm decydował o odmowie subwencji.

Gdy takie sprawy zaczęły wychodzić na jaw, zainteresował się nimi rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. W wyniku jego interwencji wprowadzono w PFR tzw. procedurę wyjaśniającą, pozwalającą identyfikować te i podobne przypadki.

Dziś sam PFR podaje, że w procedurze tej można wyjaśnić np. rozbieżności między danymi zawartymi we wniosku o udzielenie subwencji finansowej a danymi zawartymi w rejestrach służących do walidacji wniosku (w tym ZUS i podatkowych), których nie można usunąć poprzez porównanie tych danych w sposób elektroniczny. Można też wyjaśnić odmowy udzielenia pomocy wydane przez oczywiste błędy pisarskie we wnioskach. W ramach procedury przedsiębiorca powinien zgłosić się do banku, w którym składał wniosek o subwencje, złożyć dokumenty, które potwierdzają jego racje.

Jak podaje PFR, od uruchomienia tzw. tarczy finansowej 29 kwietnia 2020 r. subwencje otrzymało ponad 291 tys. firm. Ubiegało się o nią 335 tys. firm, co oznacza, że 87 proc. wnioskujących firm otrzymało dofinansowanie. Mikrofirmom wypłacona została kwota 15,9 mld zł z dostępnej puli 25 mld zł, a małym i średnim przedsiębiorstwom 37,5 mld zł z dostępnych 50 mld zł.