Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 307

O najnowszych wydarzeniach w Ukrainie będziemy informować od rana.

Mieszkaniec Biełgorodu, który trzymał plakat „Przytul, jeśli jesteś za pokojem”, został ukarany grzywną w wysokości 40 tysięcy rubli za „dyskredytowanie” armii rosyjskiej.

Aby zachować kontrolę nad sytuacją, rosyjskie dowództwo wojskowe zwiększyło liczbę patroli w celu zatrzymania i powrotu dezerterów do jednostek - cytuje komunikat Sztabu Generalnego porta. Newsweek.com.

Nowy Rok na Ukrainie może minąć bez awaryjnych wyłączeń prądu – jeśli nie będzie dalszych ostrzałów – powiedział premier Denys Szmyhal.

27 grudnia, po awaryjnych pracach naprawczych, dwa bloki elektrociepłowni zostały przywrócone do sieci. Rośnie liczba klientów, którym przywrócono prąd.

Zrobiliśmy wszystko, co można było zrealizować, zorganizować i zapewnić z tych siedmiu unijnych wymogów. Wszystko, co wymagało konsensusu politycznego, aby uruchomić konkursy i uchwalić ustawy – powiedziała wicepremier Ołha Stefaniszyna.

Centrum Avangard w Siewieromorsku jest jedną z wielu podobnych instytucji, które niedawno zostały otwarte w całej Rosji.

Orban stwierdził, że sytuacja na froncie wskazuje, że wojna może trwać bardzo długo, a Ukraina może kontynuować walkę tak długo, jak długo Stany Zjednoczone wspierają ją pieniędzmi i bronią.

- Prowadzony przez USA konfrontacyjny kurs antyrosyjski staje się coraz ostrzejszy i bardziej wszechstronny - mówił Ławrow w rozmowie z TASS.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken ponownie obiecał we wtorek, że będzie „niestrudzenie współpracować z G7 i innymi partnerami w celu naprawy, wymiany i obrony infrastruktury energetycznej Ukrainy”.

Pierwsza transza amerykańskiego sprzętu dotarła już do Ukrainy, ale, jak podkreślił Blinken, podczas gdy Stany Zjednoczone i ich partnerzy starają się dostarczyć sprzęty potrzebne do utrzymania elektryczności i ciepła, muszą zmagać się z problemami w łańcuchu dostaw na całym świecie.

Problemem okazuje się także różnice w częstotliwościach, jakie są stosowane w sieciach energetycznych Ukrainy i darczyńców.

Ministrowie obrony Polski Mariusz Błaszczak i Francji Sebastien Lecornu zatwierdzili umowę na dostawę 2 francuskich satelitów obserwacyjnych wraz z naziemną stacją odbiorczą w Polsce.

Po krótkim pobycie w Polsce minister Lecornu udaje się do Kijowa, gdzie będzie rozmawiać z Ołeksijem Reznikowem.

Oddział położniczy w Chersoniu na południu Ukrainy został ostrzelany przez rosyjskie pociski - poinformował we wtorek wiceszef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.

„Ostrzelali dziś miejsce, w którym urodziło się dwoje dzieci. Przed atakiem lekarzom udało się przeprowadzić cesarskie cięcie. W placówce po porodzie przebywa 5 kobiet. Cudem nikt nie został ranny” – napisał Tymoszenko na Telegramie.

Obecnie w obwodzie charkowskim Rosjanie utrzymują kontrolę nad 29 miejscowościami, co stanowi mniej niż w proc. obwodu - powiedział Ołeh Siniehubow, szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.

- Trzy z nich znajdują się w „szarej strefie”, gdzie prowadzone są aktywne działania wojenne bezpośrednio na ich terytorium. Szybko reagujemy na prośby o ewakuację. Nie ma tam masowej ewakuacji. Ci, którzy chcieli wyjechać, już to zrobili – powiedział Siniehubow.

Denis Dikun, Dmitrij Rawicz i Oleg Mołchanow zostali skazani na 23, 22 i 21 lat więzienia.

"Kolejowi partyzanci" to grupa dywersantów, działająca od początku wojny w Ukrainie. Ich działania sabotażowe często paraliżują ruch pociągów przewożących zaopatrzenie i bron dla rosyjskich wojsk.

Ukraińskie media kpią: pierścienie Saurona.

We wtorkowej rozmowie telefonicznej z prezydentem Zełenskim premier Włoch Giorgia Meloni potwierdziła swoje zaangażowanie w osiągnięcie „sprawiedliwego pokoju” na Ukrainie.

Na początku tego tygodnia  Meloni wezwała Włochów do wyłączenia gazu i prądu na godzinę dziennie w geście solidarności z Ukrainą.

Meloni, której partia Bracia Włosi często podkreśla znaczenie nacjonalizmu i patriotyzmu, złożyła hołd Ukraińcom, „którzy bronią swojej wolności i miłości do ojczyzny”.

Zabrania się  dostarczania rosyjskiej ropy zagranicznym osobom prawnym i fizycznym, o ile umowy na te dostawy przewidują wprowadzenie ceny maksymalnej.

Naszą odpowiedzią na pytanie, czy jesteśmy po dobrej, czy złej stronie historii, jest to, że jesteśmy po węgierskiej stronie historii - powiedział premier Węgier Viktor Orban w wywiadzie dla dziennika "Magyar Nemzet".

70- i 76-latek zostali zatrzymani przez policję.

- Nie obserwuje się tworzenia  grupy ofensywnej, która byłaby w tej chwili gotowa do inwazji z terytorium Białorusi - powiedział rzecznik Państwowej Straży Granicznej Andrij Demczenko.

Rzecznik powiedział, że Rosja i Białoruś wciąż prowadzą wspólne manewry i szkolenia, ale nie zmienił się charakter ich działań.

Ukraina zatrzymała ponad 160 000 ton rudy żelaza, która była składowana w podziemnych magazynach w kilku ukraińskich portach morskich – poinformowała Służba Bezpieczeństwa tego kraju (SBU).

Według organów ścigania przejęte aktywa o wartości około 54 mln dolarów (prawie 2 mld hrywien) należały do firmy należącej do Aliszera Usmanowa, rosyjskiego oligarchy z bliskiego kręgu Kremla.

SBU napisała, że firma Usmanowa próbowała nielegalnie przetransportować do Rosji ukrytą rudę żelaza na potrzeby jej przemysłu metalurgicznego i kompleksu wojskowo-przemysłowego.

Strumień pieniędzy nie płynie już w taki sposób. Ludzie nie przynoszą żywności i rzeczy, pomimo że są stale potrzebne. Jesteśmy narodem zrywów – mówiła europosłanka KO.

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, nazwał słowa sekretarza Rady Bezpieczeństwa Armenii, Armena Grigorjana mianem "prowokacyjnych". Grigorjan mówił wcześniej, że Rosja ma zmuszać Armenię do zapewnienia Rosji korytarza przez terytorium tego kraju do Azerbejdżanu, a także do dołączenia do Związku Białorusi i Rosji. - Takie stwierdzenia mogą być uważane za prowokacyjne. Nie oddają one rzeczywistości. Żaden rosyjski urzędnik nic takiego nie mówił i żaden nie przedstawił takich propozycji Armenii za pośrednictwem kogokolwiek - stwierdził rzecznik Kremla cytowany przez serwis NEWS.am.

- Istnieje przekonanie, że (Rosjanie) nie porzucili prowadzenia ostrzału obiektów naszej sieci energetycznej. Są przywiązani do określonych dat. Sądzę, że Nowy Rok jest jedną z takich dat, gdy będą próbować wyrządzić maksymalne szkody naszemu systemowi energetycznemu - ocenił German Galuszczenko, minister energetyki Ukrainy. 

W 2023 roku spadek eksportu ropy może odbić się na wydatkach krajowych.

Fortum zrezygnował z budowy elektrowni wiatrowych na terenie Rosji.

Licząca ok. 1,3 mln mieszkańców Estonia przyjęła dotychczas ok. 41 tys. Ukraińców, szukających schronienia w związku z wojną, jaka toczy się na Ukrainie.

Informacja została podana przez Ministerstwo ds. Reintegracji Tymczasowo Okupowanych Terytoriów Ukrainy.

Andriej Biełousow, wicepremier Rosji, mówił na antenie telewizji Rossija-24, że sytuacja gospodarcza Rosji w 2023 r. będzie "znacznie łatwiejsza" niż w 2022 r., z poziomem dynamiki wahającym się od okolic zera do minus 1 proc. - Sądzę, że będzie to około zera. Obecnie mamy prognozę na poziomie ok. minus 1 proc., nieco mniejszym (minus 0,8 proc. - red.). Mówiąc ogólnie, co do zasady, wierzymy, że 2023 rok będzie, jeśli nic się nie zdarzy, naturalnie, znacznie łatwiejszy niż w 2022 roku. (...) Obecnie wszystko jest pod kontrolą, a nasza polityka jest dość proaktywna - dodał rosyjski wicepremier. 

Ekspert ds. polityki zagranicznej niemieckiej, liberalnej Partii Wolnych Demokratów (FDP), Alexander Lambsdorf, ma zostać nowym ambasadorem Niemiec w Federacji Rosyjskiej - podaje dziennik "Der Spiegel", powołując się na swoje źródło. Lambsdorff ma objąć placówkę latem 2023 roku. Wcześniej uważano, że Lambsdorf obejmie urząd ambasadora Niemiec w USA,

- Widzicie, jak dzielnie Bachmut się trzyma, jak wielkie straty zadają wrogowi nasi żołnierze i jak wróg nie może posunąć się dalej naprzód - mówiła w ukraińskiej telewizji Hanna Maliar.

Rosyjskie linie lotnicze nie mogą latać nad Jordanią, koniec wakacji w Egipcie

Do Rosji w ramach zorganizowanych wycieczek przyjeżdża coraz mniej obcokrajowców. W bieżącym roku odnotowano ponad 90-procentowy spadek. „Międzynarodowa izolacja kraju w związku z inwazją na Ukrainę sprawiła, że większość podróżnych trzyma się od Rosji z daleka” – zaznaczają eksperci.

Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ignat poinformował, że Rosja wysłała część swoich samolotów na inne lotniska, które mogą obsługiwać lotnictwo strategiczne. W Bazie Engels nadal stacjonuje część samolotów. We wtorek w mediach społecznościowych pojawiły się niepotwierdzone informacje, że na lotnisku w Engels uszkodzonych zostało pięć bombowców TU-95MS, zniszczona została wieża kontrolna, zginęło 17 osób, 26 zostało rannych, z których trzy są w ciężkim stanie. Oficjalnie Rosjanie poinformowali o śmierci trzech żołnierzy. 

"W tej bitwie, mamy najpotężniejszą i najskuteczniejszą broń. Młot i miecz naszego ducha i sumienia. Odwagę i męstwo. Cnoty, które skłaniają nas do czynienia dobrych uczynków i przezwyciężania zła. Głównym aktem męstwa jest wytrwanie i doprowadzenie pracy do końca, pomimo wszystkiego. Prawda oświetla naszą ścieżkę. Wiemy to. Chronimy ją. Naszą prawdą jest walka o wolność. Za wolność trzeba zapłacić wysoką cenę. Ale niewolnictwo jest jeszcze bardziej kosztowne" - napisał prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, na swoim kanale w serwisie Telegram. 

W Rosji obowiązują przepisy, które zakazują krytycznej wypowiadać się na temat działań rosyjskiej armii prowadzonych na Ukrainie.

O usunięciu popiersia rosyjskiego poety informuje rada obwodu czerniowieckiego, którego stolicą są Czerniowce.

Ołeksandr Rodniański, doradca prezydenta Ukrainy ds. gospodarczych na antenie CNN przekonywał, że gdy Władimir Putin mówi, o gotowości do negocjacji ws. Ukrainy, chce w ten sposób kupić czas na odtworzenie rosyjskich sił przed podjęciem kolejnej ofensywy i dlatego nie można mu ufać. - Blitzkrieg skończył się dla nich bardzo źle i oni to wiedzą, więc potrzebują więcej czasu na przegrupowanie i odtworzenie swoich jednostek - podkreślił.

Julia Swyridenko, wicepremier Ukrainy, minister gospodarki oświadczyła, że do końca roku PKB Ukrainy "zmniejszy się o 32 proc., a nie o 50 proc. jak przewidywano, gdy rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja na Ukrainę. Swyridenko dodała, że w 2023 roku jej resort spodziewa się wzrostu PKB o 3,2 proc. ponieważ przedstawiciele Ministerstwa "są pewni, że będzie to rok zwycięstwa".

Ołeksandr Kornijenko, zastępca przewodniczącego parlamentu Ukrainy, pisze na swoim profilu na Twitterze, że "Rosja, która okupuje obce ziemie, okupuje też miejsca w organizacjach międzynarodowych". "Rosyjskie członkostwo w ONZ jest nieuprawnione. Ukraina nie będzie cicho" - dodaje podkreślając, że Ukraina chce usunięcia Rosji z ONZ.

Dyrektor naukowy Federalnego Ośrodka Badawczego ds. Żywienia i Biotechnologii, specjalista ds. żywienia Ministerstwa Zdrowia Federacji Rosyjskiej, Wiktor Tuteljan, radzi Rosjanom, by jedli z mniejszych talerzy i nie myśleli za dużo o tym, co będą jeść w czasie nadchodzących świąt.

Chersońska rada miejska informuje, że w stolicy obwodu chersońskiego dostawy gazu przywrócono w 100 procentach. Ponadto 83 proc. odbiorców odzyskało dostęp do prądu, a 92 proc. - do wody. Centralne ogrzewanie działa obecnie u 76 proc. odbiorców w mieście. 

Szanghajska Organizacja Współpracy to regionalna organizacja międzynarodowa, powołana 15 czerwca 2001 roku, w skład której wchodzą m.in. Rosja, Chiny, Indie, Pakistan i Kazachstan. O udział w organizacji ubiegają się Białoruś i Iran.

Marie-Agnes Strack-Zimmermann, przewodnicząca komisji obrony w Bundestagu, skrytykowała rząd Olafa Scholza za opóźnianie decyzji o dostarczeniu Ukrainie czołgów Leopard 2.

Petro Andriuszczenko, doradca mera Mariupola napisał na swoim kanale w serwisie Telegram, że osiem osób, w tym czworo dzieci, zostało zastrzelonych w okupowanej Makiejewce, miejscowości w obwodzie donieckim. Z wpisu Andriuszczenki wynika, że władze okupacyjne podały, iż morderstwo popełniono na tle rabunkowym, ale - jak dodaje Andriuszczenko - to "jawne kłamstwo". "Okupanci nie przedstawiają wielu szczegółów" - dodaje. Według Andriuszczenki zabójstwo popełniono na tle narodowościowym, ponieważ zamordowani byli Romami, a ponadto każda z zabitych osób miała mieć ranę po strzale w głowę, oddanym z bliskiej odległości. Andriuszczenko przekonuje, że zbrodni dokonała armia - prawdopodobnie najemnicy z Grupy Wagnera.

Krytyk Putina i wojny w Ukrainie ponoć popełnił samobójstwo na wakacjach w Indiach,

Jak wynika z wpisu szefowej KE w skład tej pomocy weszły leki, żywność, ale też wozy dla straży pożarnej i mobilne szpitale.

Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy uruchomiła na Ukrainie 1 059 tzw. punktów niezłomności - czyli punktów, w których Ukraińcy mogą ogrzać się i naładować urządzenia elektroniczne. 295 z tych punktów to ośrodki mobilne. "Punkty niezłomności" udzieliły jak dotąd pomocy blisko 370 tysiącom osób. W ciągu doby skorzystało z nich ponad 4 tys. osób.  

Przywódca Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, ogłosił osiągnięcie finalnego porozumienia w "wielu kwestiach na poziomie głów państw Białorusi i Rosji", które wcześniej były podnoszone w czasie spotkania Łukaszenki z Putinem w Mińsku. - Jeśli ktoś myśli, że tylko pijemy herbatę, muszę powiedzieć, że wczoraj, to nie było tylko spotkanie przy herbacie, ale (...) omówiliśmy wiele kwestii. Czasem zajmuje to lata niektórym państwom. W ciągu wieczora postawiliśmy wiele kropek nad "i", kontynuując nasz miński dialog, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki - mówił Łukaszenko w czasie spotkania z Putinem w drugim dniu nieformalnego szczytu państw WNP w Sankt Petersburgu. Przywódca Białorusi dodał, że "w wielu kwestiach osiągnięto wczoraj zgodę, rządy je teraz sfinalizują". 

Głosowanie w tej sprawie ma odbyć się do 31 grudnia 2022 roku.

Ołeh Synehubow, gubernator obwodu charkowskiego, podał na swoim kanale w serwisie Telegram, że najbardziej, w wyniku ostrzału, ucierpiał rejon kupiański, ale ostrzeliwane były też rejony charkowski i czuhujewski. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały budynki mieszkalne, a w dwóch wioskach na terenie rejonu kupiańskiego wybuchły pożary - wynika z wpisu Synehubowa. 

Z danych Straży Granicznej wynika, że tylko w ciągu ostatniej doby z Ukrainy do Polski wjechało 18,7 tys. osób. Tego samego dnia z Polski na Ukrainę wyjechało 26,3 tys. osób, a od 24 lutego - 6,909 mln osób.

Premier Rosji, Michaił Miszustin zapowiedział, że rząd Federacji Rosyjskiej przekaże dodatkowe 435 mln rubli (ok. 6,25 mln dolarów) na badania kontrolne dzieci na okupowanych częściach obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Pieniądze pochodzą z rządowych rezerw.

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii pisze też, że elementy 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej trafiły w ostatnim czasie na Białoruś, gdzie przechodzą szkolenie przed skierowaniem ich do walki. Brytyjski resort ocenia, że tym jednostkom brakuje jednostek pomocniczych, które pozwoliłyby im na osiągnięcie gotowości bojowej.

Jedna czwarta eksportowanego sprzętu trafiła na Ukrainę.

Od 24 lutego Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 103 220 żołnierzy, 3 016 czołgów, 6 024 pojazdy opancerzone, 1 998 zestawów artyleryjskich, 418 wyrzutni rakiet, 212 zestawów przeciwlotniczych, 283 samoloty, 267 śmigłowców, 1 707 bezzałogowych statków powietrznych, 653 pociski manewrujące, 16 jednostek nawodnych, 4 652 pojazdy (w tym cysterny), 179 jednostek sprzętu specjalnego.

Czterech ukraińskich żołnierzy zostało zabitych podczas specjalnej misji rozpoznawczej w pobliżu rosyjskiego obwodu briańskiego, znajdującego się przy północnej granicy Ukrainy. 

Informacje takie przekazuje na swoim kanale w serwisie Telegram gubernator obwodu donieckiego, Pawło Kyryłenko.

- Cały czas są jakieś ograniczenia, tak aby nie była to broń ofensywna, ograniczenia dotyczące promienia działania, np. w zakresie artylerii dalekiego zasięgu. (...) My jesteśmy jednymi z tych, którzy mówią, że niezbędne jest wspieranie Ukrainy czołgami, samolotami, artylerią dalekiego zasięgu, ponieważ mówimy o wyzwoleniu całego terytorium Ukrainy - podkreślił były szef litewskiej dyplomacji, Linas Linkevičius.

Rosjanie ostrzelali w nocy z poniedziałku na wtorek rejon nikopolski przy użyciu ciężkiej artylerii i wyrzutni rakiet Grad. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały linie wysokiego napięcia - podaje na swoim kanale w serwisie Telegram gubernator obwodu dniepropietrowskiego, Walentyn Rezniczenko. Na rejon nikopolski miało spaść w nocy ok. 40 pocisków.  

Po ostrzelaniu w Wigilię ośrodka wypoczynkowego w obwodzie zaporoskim, gdzie zebrało się kilkudziesięciu oficerów sztabowych rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego, w poniedziałek uderzyli znów w głąb Rosji. Dron (lub drony) eksplodowały na atakowanym już 5 grudnia rosyjskim lotnisku bombowców strategicznych w mieście Engels, nad Wołgą. Rosjanie oficjalnie przyznają się do śmierci „trzech członków personelu pomocniczego”, nieoficjalnie wiadomo, że pocisk trafił w pomieszczenia, gdzie przebywały dyżurne załogi bombowców.

Wykonanie tych punktów jest warunkiem koniecznym dla rozpoczęcia rozmów o akcesji Ukrainy do UE.

Sztab Generalny armii Ukrainy, w swoim najnowszym raporcie podaje, że w ciągu doby Rosjanie przeprowadzili dwa ataki rakietowe i wystrzelili 44 pociski z wyrzutni rakiet przeciwko celom na Ukrainie. Z kolei ukraińska armia odparła natarcie rosyjskich oddziałów w rejonie ośmiu miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim.

"Putin nie stwierdził wprost, że Rosja jest gotowa negocjować bezpośrednio z Ukrainą, zamiast tego utrzymując swoją fałszywą narrację, ze Ukraina - którą nazywa po prostu 'drugą stroną' - godziła w rosyjskie, poprzedzające inwazję, działania dyplomatyczne" - pisze amerykański think tank analizując wywiad, jakiego Putin udzielił rosyjskiej telewizji.

Mieszkaniec obwodu sumskiego został skazany na 15 lat więzienia za przekazywanie rosyjskiemu wywiadowi informacji o pozycjach i uzbrojeniu ukraińskich wojsk na terenie obwodu.

1,5 mld rubli (niespełna 22 mln dolarów) zostanie przekazanych z rosyjskiego budżetu federalnego Funduszowi Rozwoju Przemysłu w okupowanej przez Rosjan części obwodu zaporoskiego - poinformował stojący na czele lokalnych władz okupacyjnych, Anton Kolcow. Fundusz został utworzony przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu Federacji Rosyjskiej.

Dane takie podaje ukraińska policja. Spośród tych postępowań 41 039 dotyczy łamania praw i zwyczajów prowadzenia działań wojennych, 9 162 - godzenia w integralność terytorialną i nienaruszalność granic Ukrainy, 2 224 - kolaboracji z wrogiem, 103 - zdrady państwa, 37 - aktów sabotażu, 53 - przemocy seksualnej, której dopuścili się rosyjscy żołnierze.

Słowa Siergieja Ławrowa padły dzień po tym, jak prezydent Rosji, Władimir Putin, zapewniał na antenie rosyjskiej telewizji, iż Moskwa jest gotowa do negocjacji ws. Ukrainy dodając, iż to przeciwna strona nie chce podejmować takich rozmów.

W swoim wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski mówił, że "na linii frontu, w Bachmucie, Kreminnej i innych częściach Donbasu, które wymagają maksymalnej siły i skupienia, sytuacja jest trudna". - Okupanci wykorzystują wszystkie dostępne im zasoby - a to są znaczące zasoby - by wyszarpać chociaż niewielkie postępy - podkreślił. Prezydent Ukrainy podziękował jednocześnie ukraińskim żołnierzom za trwanie na pozycjach i "wykorzystywanie szans, by nie tylko nic nie stracić, ale też wypychać okupantów" z zajmowanych terenów. Zełenski podziękował żołnierzom 10. Samodzielnej Górskiej Brygady Szturmowej za pojmanie jeńców w obwodzie donieckim oraz 80 i 95. Brygadom Powietrzno-Desantowym za "udane niszczenie wroga w rejonie Łymanu".

Ukraiński portal rządowy Centrum Narodowego Sprzeciwu, opisujący sytuację na okupowanych częściach Ukrainy podaje, że Rosjanie przygotowują przymusową "ewakuację" mieszkańców okupowanego Enerhodaru w obwodzie zaporoskim.  Jak podaje portal Centrum osoby ewakuowane z Enerhodaru mają trafić na Krym. "Początkowo 'ewakuacja' jest dobrowolna, ale zazwyczaj później okupanci stosują przymusowe wysiedlenia" - czytamy w komunikacie. 

Jedna z ulic w mieście Izium w obwodzie charkowskim otrzymuje imię Romana Szuchewycza, naczelnego dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), zbrodniarza wojennego, który jako główny dowódca UPA ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za zaakceptowanie rzezi wołyńskiej jako taktyki UPA przeciwko Polakom i przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej w Małopolsce Wschodniej na polskiej ludności cywilnej, których ofiarą padło około 100 tys. osób.

Dmitrij Miedwiediew przewiduje, że w 2023 r. Polska i Węgry mogą zająć zachodnie ziemie "dawnej Ukrainy", zaś "Republika Kijowska" może stać się częścią "Czwartej Rzeszy".