Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 306

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

Prezydent Ukrainy powiedział, że teraz możliwe będzie uwolnienie większej liczby ukraińskich żołnierzy z rosyjskiej niewoli.

Ukraińska policja apeluje do mieszkańców kraju o odpowiedzialność i nieużywanie środków pirotechnicznych w nadchodzącym czasie. Zastępca komendanta policji patrolowej Ukrainy, Ołeksij Biłoszycki, we wpisie w mediach społecznościowych przypomniał, że w większości obwodów kraju regionalne administracje wojskowe podjęły decyzję o zakazie używania produktów pirotechnicznych. "Myślę, że w najbliższych dniach zakaz będzie obowiązywał we wszystkich obszarach" - napisał Biłoszycki.

Mimo zapewnień prezydenta Władimira Putina, ogłoszona 21 września "częściowa mobilizacja" nie skończyła się.

Zdaniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, Rosja bezpodstawnie zasiada w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i w ONZ. Ukraina wezwała państwa członkowskie ONZ do wznowienia stosowania statutu ONZ w kwestii legalności obecności Federacji Rosyjskiej w ONZ oraz do pozbawienia Federacji Rosyjskiej statusu stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ i wykluczenia Rosji z ONZ.

W wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że utrzymują się przerwy w dostawach energii elektrycznej. - W różnych regionach Ukrainy odłączonych jest ok. 9 milionów ludzi. Jednak liczba i czas trwania przerw w dostawach energii elektrycznej stopniowo maleją - dodał.

- Tamtejsze rolnictwo jest bardzo wydajne, niskokosztowe, a przy tym posiada ogromne przestrzenie produkcji rolniczej oraz dobre gleby. Jeżeli nie znajdziemy sposobu na ustalenie warunków współpracy z Ukrainą, to co roku będziemy przeżywali to, co przeżywamy w tym roku z importem zbóż z Ukrainy - ocenił Jan Krzysztof Ardanowski.

Ukraińskie dowództwo podało, że w poniedziałek ukraińskie lotnictwo uderzyło w jeden obszar koncentracji sił rosyjskich, zaś ukraińskie jednostki wojsk rakietowych i artyleryjskich uderzyły w sześć takich obszarów.

Jednym z kluczowych zadań Ukrainy jest teraz wprowadzenie sankcji wobec rosyjskiego państwowego przedsiębiorstwa Rosatom - powiedział doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak. Jego wypowiedź przytacza Interfax-Ukraina.

- Biorąc pod uwagę to, co Rosja zrobiła w Czarnobylu, pożądane byłoby, aby Energodar zaliczył Rosatom do kategorii instytucji sponsorujących terroryzm jako formę kontroli nad obiektami jądrowymi. Musimy zadbać, by państwa przyjęły rezolucje, które ograniczą Rosatomowi i Rosenergoatomowi, jako jego spółce-córce, możliwość prowadzenia bezpośrednich stosunków umownych z niektórymi krajami, zwłaszcza na kontynencie europejskim - oświadczył Podolak.

Informację podała agencja Interfax-Ukraina.

W ciągu dnia nieprzyjaciel przeprowadził 19 ataków z wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w codziennym komunikacie dotyczącym działań na froncie. Według ukraińskiego dowództwa, zagrożenie atakami lotniczymi i rakietowymi utrzymuje się na całym terytorium Ukrainy.

W komunikacie podano, że wojska rosyjskie koncentrują swe wysiłki na prowadzeniu działań ofensywnych m.in. na kierunku Bachmutu, Łymanu, Awdijiwki (obwód doniecki) oraz Zaporoża.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w rozmowie z AP, że rząd w Kijowie chciałby zorganizowania szczytu pokojowego do końca lutego, najlepiej w Organizacji Narodów Zjednoczonych, z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem jako możliwym mediatorem.

Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ihnat powiedział na konferencji prasowej, że rosyjscy piloci nie mogą latać na Ukrainą, ponieważ ich maszyny zostałyby zestrzelone. - Ich (Rosjan - red.) lotnictwo taktyczne działa tylko na froncie konfliktu, gdzie często trafia pod ostrzał pocisków przeciwlotniczych - dodał. Ihnat ocenił, że w związku z tym Rosjanie chcą zamówić więcej irańskich dronów Shahed-136 (to tzw. amunicja krążąca), które, jak mówił rzecznik, mogą być wykorzystywane do ataków na obiekty infrastruktury krytycznej na Ukrainie.

- Strategię Ukraińców od rosyjskiej odróżnia to, że Rosjanie atakują wszystko - obiekty wojskowe, cywilne, infrastrukturę krytyczną. Ukraińcy uderzają tylko w obiekty wojskowe - zauważył gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, komentując poniedziałkowe eksplozje w rosyjskim mieście Engels.

W Nowosybirsku doszło do pożaru magazynu. Świadkowie mówili o eksplozji.

Służby prasowe biura Rzecznika Praw Obywatelskich Ukrainy poinformowały, że według danych portalu "Dzieci wojny" na Ukrainie 331 uważa się za zaginione, 8517 odnaleziono, zaś 125 - powróciło.

Prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret w sprawie powołania Dmitrija Miedwiediewa na kolejne stanowisko.

Według ukraińskiej marynarki wojennej, na Morzu Czarnym służbę pełni do 10 rosyjskich okrętów, w tym trzy wyposażone w łącznie 16 pocisków manewrujących Kalibr.

W pierwszej połowie roku Putin mógł się pochwalić nieco lepszymi wynikami.

Aleksander Nowak oświadczył, że Rosja jest gotowa wznowić dostawy gazu dla Europy. Ten świąteczny "prezent" może być próbą znalezienia luk w jednolitym dotąd antyrosyjskim froncie UE.

W ciągu ostatniego tygodnia tereny obwodu zaporoskiego zostały przez wojska rosyjskie ostrzelane 590 razy, w tym 51 razy ostatniego dnia - powiedział na konferencji prasowej Ołeksandr Staruch, szef obwodowej administracji wojskowej. Dodał, że na skutek ostrzału zniszczona została m.in. szkoła oraz obiekty infrastruktury energetycznej.

Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że od początku inwazji w wyniku zbrojnej agresji wojsk rosyjskich na Ukrainie zginęło 450 dzieci, a 868 zostało rannych.

Christo Grozev, dziennikarz śledczy, dyrektor wykonawczy platformy Bellingcat, został w Rosji umieszczony na liście osób poszukiwanych - podał białoruski portal Nexta. "Nie mam pojęcia, na jakiej podstawie Kreml umieścił mnie na swojej »liście poszukiwanych«, dlatego nie mogę w tej chwili udzielić żadnego komentarza" - skomentował na Twitterze Grozev. Dodał, że w pewnym sensie krok moskiewskich oficjeli nie ma znaczenia. "Przez lata jasno dawali do zrozumienia, że boją się naszej pracy i nie cofną się przed niczym, żeby zniknęła" - napisał Grozev.

Szef administracji wojskowej obwodu ługańskiego Serhij Haidai poinformował, że ukraińska armia jest w pobliżu miasta Kreminna.

"Dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej już przeniosło się z tego miasta do miasta Rubiżne" - przekazał - co jest sygnałem, że Rosja może przygotowywać się do wycofania. 

– Tych, którzy niezbyt szybko biegli, popychano. Jeden ze strażników popchnął mnie tak mocno, że uderzyłem głową prosto w kant metalowych drzwi. Straciłem świadomość. Wokół mnie rozlała się kałuża krwi. Myśli pan, że zawołali lekarza? Nie. Kazali innemu jeńcowi, by wyciągnął mnie na zewnątrz i ten zwykłą wodą umył moją głowę. Ranę zarzucili jakimś bandażem, który następnego dnia gwałtownie i na sucho zerwano. Znów polała się krew. Wycisnęli mi na głowę tubkę zwykłego kleju, smród wskazywał, że był to klej do gumy. Całość zabandażowano – opowiada „Plusowi Minusowi” Henadij Starczenko

Ucieczka Rosjan za granicę przed mobilizacją i towarzyszący jej napływ pieniędzy ożywiła gospodarki niektórych sąsiadów Rosji. Zjawisko najbardziej widoczne jest w mniejszych krajach na południu dawnego Związku Radzieckiego.

- Oczywiście, te wydarzenia są konsekwencją rosyjskiej agresji. Jeśli Rosjanie myśleli, że nikt na tyłach nie odczuje skutków wojny, to byli w błędzie. Jak widzimy, takie rzeczy dzieją się coraz częściej i miejmy nadzieję, że będzie to tylko z korzyścią dla Ukrainy - powiedział Jurij Ignat, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy.

Czterech Ukraińców próbujących przedostać się do obwodu briańskiego w Rosji zostało "zlikwidowanych" - poinformowała rosyjska służba bezpieczeństwa FSB. 

Ukraińcy zostali określeni przez FSB jako "grupa sabotażowa" - podały rosyjskie agencje informacyjne.

Jeszcze w tym roku ma dojść do rozmowy prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Chin Xi Jinpingiem - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Większość Niemców (57 proc.) nie wierzy w zakończenie rosyjskiej wojny z Ukrainą w 2023 roku.

Szef wywiadu obronnego Ukrainy Kyryło Budanow powiedział, że Ukraina zwróci czasowo okupowany Krym łączonym sposobem - siłą i dyplomacją.

- Krym zostanie zwrócony w sposób połączony: siłą i dyplomacją. Ale nic nie stanie się bez siły. Nasze jednostki pójdą tam z bronią w ręku - zapowiedział.

Odpowiadając na uwagę, że Krym jest "czerwoną linią" dla państw zachodnich, szef wywiadu powiedział, że "nie jest zainteresowany słuchaniem opinii ludzi, którzy nie odzwierciedlają stanowiska narodu ukraińskiego".

Brytyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że rosyjskie wojska od października skupiły się głównie na budowie pozycji obronnych wzdłuż wielu odcinków frontu na Ukrainie.

Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że Rosja straciła także 3 016 czołgów, 6 017 opancerzonych wozów bojowych, 4 647 pojazdów i zbiorników paliwa, 1 996 systemów artyleryjskich, 418 systemów rakietowych wielokrotnego użytku, 212 systemów obrony powietrznej, 283 samoloty, 267 śmigłowców, 1 707 dronów i 16 łodzi.

Siły rosyjskie przeprowadziły w niedzielę ponad 40 ataków rakietowych na Ukrainę, pomimo tego, że prezydent Władimir Putin powiedział, że jest "gotowy do negocjacji".

Dziesiątki miast w ukraińskich regionach Ługańska, Doniecka, Charkowa, Chersonia i Zaporoża zostały ostrzelane przez Rosjan w ciągu poprzednich 24 godzin - informuje ukraińska armia.

Na kierunku chersońskim wróg kontynuuje ostrzał artyleryjski zaludnionych obszarów wzdłuż prawego brzegu Dniepru.

Informuje o tym rosyjska agencja informacyjna Interfax.

- W interesie lotnictwa dalekiego zasięgu prowadzony jest rozwój i dostawy całej gamy broni lotniczej, w tym nowych pocisków hipersonicznych  - powiedział rosyjski dowódca Siergiej Kobylasz.

Rosyjska flota bombowców dalekiego zasięgu jest częścią jej triady nuklearnej i jest zdolna do wystrzeliwania zarówno pocisków jądrowych, jak i konwencjonalnych. 

Pociski hipersoniczne są zaprojektowane do poruszania się z prędkością przekraczającą wartość mach 5 (pięciokrotna prędkość dźwięku) w górnej części atmosfery.

Rosjanie potwierdzają, że w nocy doszło do ataku. Dron wojskowy miał być zestrzelony, ale zginęli trzech rosyjscy żołnierze.

Świat zachodni balansuje między palącym pragnieniem maksymalnego upokorzenia, znieważenia, rozczłonkowania i zniszczenia Rosji z jednej strony, a chęcią uniknięcia nuklearnej apokalipsy - z drugiej - uważa były prezydent Rosji.

W mieście, które leży daleko od granicy z Ukrainą, znajduje się baza lotnicza.

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że w celu "normalizacji sytuacji" (wojna Rosji z Ukrainą), która może doprowadzić do trzeciej wojny światowej, Rosja potrzebuje "gwarancji bezpieczeństwa" - podały rosyjskie media państwowe.

W przemówieniu z 25 grudnia prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że pomimo nieudanego blitzkriegu Kremla i porażek na linii frontu, rosyjskie siły nadal będą próbowały uczynić pozostałą część roku "ciemną i trudną".