Ukrainka mogła zostać pielęgniarką w Polsce - wyrok WSA

Pomimo niedoboru personelu medycznego w Polsce uzyskanie prawa wykonywania tego zawodu przez osoby zza wschodniej granicy bywa za trudne.

Publikacja: 24.09.2020 07:41

Ukrainka mogła zostać pielęgniarką w Polsce - wyrok WSA

Foto: Adobe Stock

Obywatelka Ukrainy, która wystąpiła do Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych o przyznanie jej prawa wykonywania zawodu pielęgniarki, dołączyła do wniosku dyplom licencjata pielęgniarstwa wydany przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową. W Polsce działa ponad 30 publicznych i niepublicznych uczelni zawodowych, w których studiuje prawie 55 tys. studentów, m.in. na kierunku pielęgniarstwo.

Mimo to ORPiP, a następnie Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych odmówiły przyznania prawa wykonywania zawodu pielęgniarki. W ich ocenie wnioskodawczyni nie spełnia podstawowego warunku; nie posiada dyplomu ukończenia szkoły pielęgniarskiej. Nie można za taki uznać ani dyplomu wydanego na Ukrainie, ani świadectwa ukończenia tzw. studiów pomostowych na niepublicznej wyższej uczelni w Polsce.

Czytaj także:

Lekarze ze Wschodu nie chcą leczyć Polaków

Studia pomostowe są przeznaczone wyłącznie dla pielęgniarek, które uzyskały dyplom w którejś ze szkół pielęgniarskich funkcjonujących w Polsce w poprzednim systemie kształcenia. Zgodnie z dyrektywą UE kształcenie pielęgniarek powinno też trwać co najmniej trzy lata lub 4600 godzin. Załączony dyplom licencjata pielęgniarstwa dokumentuje studia pomostowe w wymiarze jedynie trzech semestrów. Nie może więc być uznany za świadectwo ukończenia studiów pierwszego stopnia na kierunku pielęgniarstwo.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skarżąca zwróciła uwagę, że niepubliczna szkoła wyższa, w której ukończyła studia licencjackie, ma akredytację ministra zdrowia, potwierdzającą, że spełnia wszystkie wymagane prawem kryteria kształcenia pielęgniarek.

Potwierdził to sąd, który uznał skargę za uzasadnioną i uchylił zaskarżone decyzje. Podkreślił, że skoro PWSZ posiada od 1993 r. status niepublicznej wyższej uczelni, i ma uprawnienia do kształcenia m.in. na kierunku pielęgniarstwo na studiach pierwszego stopnia, dyplom ich ukończenia i uzyskanie tytułu zawodowego licencjata pielęgniarstwa jest świadectwem ukończenia szkoły pielęgniarskiej. Zgodnie z przepisami ustawy o zawodzie pielęgniarki i położonej prawo wykonywania zawodu pielęgniarki przysługuje osobie posiadającej dyplom ukończenia szkoły pielęgniarskiej w Polsce. Nawet jeżeli uczelnia nieprawidłowo zakwalifikuje kandydata i dopuści go do szkolenia, organy samorządu zawodowego nie mogą nie uznać świadectwa wydanego przez uczelnię i są nim związane.

Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: VII SA/Wa 420/20

Obywatelka Ukrainy, która wystąpiła do Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych o przyznanie jej prawa wykonywania zawodu pielęgniarki, dołączyła do wniosku dyplom licencjata pielęgniarstwa wydany przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową. W Polsce działa ponad 30 publicznych i niepublicznych uczelni zawodowych, w których studiuje prawie 55 tys. studentów, m.in. na kierunku pielęgniarstwo.

Mimo to ORPiP, a następnie Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych odmówiły przyznania prawa wykonywania zawodu pielęgniarki. W ich ocenie wnioskodawczyni nie spełnia podstawowego warunku; nie posiada dyplomu ukończenia szkoły pielęgniarskiej. Nie można za taki uznać ani dyplomu wydanego na Ukrainie, ani świadectwa ukończenia tzw. studiów pomostowych na niepublicznej wyższej uczelni w Polsce.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego