Kapitalizacja rynkowa jako przesłanka dla utraty wartości aktywów

Jeśli wartość rynkowa spółki notowanej na giełdzie jest niższa od tej wynikającej z ksiąg, to uzasadnione jest utworzenie odpisów aktualizujących wartość aktywów.

Publikacja: 27.09.2017 05:30

Kapitalizacja rynkowa jako przesłanka dla utraty wartości aktywów

Foto: 123RF

Celem publikacji sprawozdań finansowych przez przedsiębiorstwa jest dostarczanie informacji na temat wyników prowadzonej działalności gospodarczej. Służy to szerokiemu gronu interesariuszy. Świetne wyniki finansowe przyciągają wielu inwestorów, ale też tworzą ekspozycję na daniny publiczne, zwracając uwagę kontroli skarbowych. Pokusa manipulacji zyskiem spółki okazuje się tak silna, że oprócz ogólnej normy prawnej, wymagającej żeby sprawozdanie finansowe odzwierciedlało obraz sytuacji majątkowej firmy w sposób zgodny z rzeczywistością, przyjęto na arenie międzynarodowej wiele procedur uściślających sposób prezentacji danych o funkcjonowaniu firmy.

Wprowadzenie do MSR 36

Jeden z najciekawszych zbiorów takich zasad, MSR 36 „Utrata wartości aktywów" stanowi, że jednostki gospodarcze powinny ujmować aktywa w wartościach, które nie przekraczają oczekiwanych korzyści, uzyskanych w wyniku użytkowania lub sprzedaży tych aktywów.

Wyobraźmy sobie, że na początku 20XX roku firma X nabyła za 9,5 mld zł udziały w pewnej spółce z o.o. Zainwestowane w ten sposób pieniądze pozwalają uzyskać nowy składnik aktywów o charakterze trwałym, który zostanie zaprezentowany w sprawozdaniu finansowym za 20XX rok. Podczas sporządzania sprawozdania może pojawić się jednak wątpliwość, czy aby na pewno nabyte udziały nadal posiadają wartość pierwotną, tj. 9,5 mld zł, czy może utraciły wartość? Odpowiedzi na to pytanie udziela MSR 36: „jeżeli wartość bilansowa składnika aktywów jest wyższa od wartości, jaką można uzyskać na drodze jego użytkowania lub sprzedaży, uznaje się, że utracił on wartość i jednostka dokonuje odpisu aktualizującego z tytułu utraty wartości" >patrz schemat.

Dodatkowo należy pamiętać, że często przeprowadza się odwrotną procedurę, tj. dokonuje się odwrócenia odpisu aktualizującego z tytułu utraty wartości, z powodu zaistnienia okoliczności wyłączających utrzymywanie takiego kosztu. Brak znajomości powyższych ustaleń jest przyczyną licznych nieporozumień, które praktycznie opisuje Grzegorz Cydejko w artykule „Czas skończyć oczernianie miedzi" (Rzeczpospolita, >B10, 11 września 2017 r.). W omawianym przykładzie wahania ceny miedzi doprowadziły w KGHM do odpisów z tytułu utraty wartości, co przez wielu komentatorów zostało błędnie odczytane jako bezpowrotna strata.

Co się dzieje na parkiecie

MSR 36 w ust. 12 podaje przykładowe przesłanki, których istnienie jednostka gospodarcza powinna rozważyć, testując wartość swojego majątku. Jedna z przesłanek dotyczy sytuacji, gdy wartość bilansowa aktywów netto jednostki sporządzającej sprawozdanie finansowe jest wyższa od ich rynkowej kapitalizacji. Z samej konstrukcji tego wskaźnika wynika, że jest on przeznaczony dla spółek akcyjnych, których akcje są notowane na giełdzie papierów wartościowych (tzw. spółek publicznych). Przesłanka dla utraty wartość aktywów zachodzi zatem w momencie, gdy wartość kapitalizacji spółki jest niższa od jej wartości księgowej, czyli wskaźnik P/BV (ang. price/book value) jest mniejszy niż 1,0.

Warto uściślić pojęcia, jakie przyjęto przy definiowaniu powyższej przesłanki dla utraty wartości (ang. impairment). Aktywa netto to ta część majątku, która jest finansowana wyłącznie przez kapitał własny podmiotu. Można je również zdefiniować jako aktywa, które pozostają do dyspozycji jednostki po uregulowaniu wszystkich zobowiązań (tj. kapitału obcego).

AKTYWA PASYWA MAJĄTEK TRWAŁY MAJĄTEK OBROTOWY KAPITAŁ WŁASNY= AKTYWA NETTO ZOBOWIĄZANIA

Obliczona w ten sposób wartość stanowi najprostszą, ale i najpopularniejszą wycenę majątku podmiotu „oczyszczoną" o kwoty należne jego wierzycielom. Pojęcie kapitalizacji rynkowej należy rozumieć jako wartość przedsiębiorstwa na giełdzie papierów wartościowych. Obliczana jest jako iloczyn liczby wyemitowanych akcji dostępnych w obrocie giełdowym i bieżącego kursu akcji. Otrzymana w ten sposób wartość jest wyceną rynkową jednostki.

PRZYKŁAD

Spółka XYZ S.A. posiada w swoim majątku maszyny produkcyjne o wartości początkowej 1 000 000 zł. Do dnia wyceny w księgach rachunkowych naliczono amortyzację w kwocie 200 000 zł. Z uwagi na wejście na rynek nowej technologii produkcyjnej spółka przeszacowała wartość maszyn, dokonując odpisu z tytułu trwałej utraty wartości w wysokości 100 000 zł. Majątek spółki jest finansowany kapitałem zakładowym w wysokości 500 000 zł (500 000 akcji o wartości nominalnej równej 1 zł) oraz kredytem bankowym na kwotę 500 000 zł.

Spółka jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Załóżmy, że 30 września 2017 r. kurs rynkowy jednej akcji osiągnie 1,2 zł.

W powyższym stanie faktycznym wartość aktywów netto XYZ S.A. wynosi 200 000 zł (1 000 0000 zł – 200 000 zł – 100 000 zł – 500 000 zł), natomiast jej kapitalizacja rynkowa wynosi 600 000 zł (500 000 akcji x 1,2 zł).

Należy więc uznać, że na dzień wyceny (30 września 2017 r.) nie zajdzie przesłanka dla trwałej utraty wartość aktywów niefinansowych spółki, ponieważ wartość podmiotu na rynku jest wyższa niż jego wartość księgowa.

Ocenę istnienia przesłanek dla trwałej utraty wartość aktywów jednostka zobowiązana jest przeprowadzić na każdy dzień bilansowy. Nie oznacza to jednak, że odpowiednie procedury, w tym test kapitalizacji rynkowej, nie powinny być przeprowadzane pomiędzy poszczególnymi okresami sprawozdawczymi.

Treść ekonomiczna

Rozważanie przeprowadzenia testu na utratę wartości aktywów w związku z tym, że wartość kapitalizacji spółki jest niższa od jej wartości księgowej, już intuicyjnie wydaje się uzasadnione. Skoro bieżący kurs akcji zostaje ustalony w wyniku zderzenia się podaży akcji (co do zasady stałej) z popytem na akcje, to cena zależy m.in. od atrakcyjności akcji dla inwestora, na którą wpływają posiadane informacje o spółce. Obniżanie się wartości rynkowej spółki może zatem wynikać z przesunięcia się krzywej popytu w lewo, w wyniku powzięcia informacji przez graczy rynkowych o problemach firmy. Rynek dyskontuje dostępne informacje wpływając na wartość akcji notowanych spółek.

PRZYKŁAD

Notowana na giełdzie firma produkuje gry komputerowe. Podczas sporządzania sprawozdania finansowego okazuje się, że zachodzi przesłanka oparta na kapitalizacji rynkowej, świadcząca o możliwości utraty wartości któregoś ze składników aktywów. Wykonanie testu na utratę wartości aktywów wykazuje, że badana jednostka gospodarcza posiada przeszacowane licencje oraz udziały firm notujące straty finansowe.

Dlaczego warto testować

W praktyce gospodarczej wiele firm pomija problematykę testowania utraty wartości aktywów. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, wśród których można wymienić skomplikowany charakter materii, brak merytorycznej wiedzy dającej podstawę sporządzenia obliczeń, kosztotwórczy charakter odpisów aktualizujących wartość aktywów, zmniejszenie wyceny bilansowej mogące budzić obawy interesariuszy. Nie dotyczy to jednak największych spółek kapitałowych w Polsce. Wśród spółek notowanych na GPW w Warszawie można odnaleźć takie, dla których odpisy z tytułu trwałej utraty wartości są istotną pozycją w sprawozdaniach finansowych tych podmiotów, sięgającą wielu miliardów złotych.

Zaletą metody testowania kapitalizacji rynkowej jest niewątpliwie jej prostota oraz wysoki poziom uzyskanego zapewnienia, z uwagi na dane pochodzące z zewnętrznych źródeł informacji. Dodatkowo metoda ta pozwala na holistyczne testowanie wyceny majątku podmiotu. Wynik tej analizy możne być punktem wyjścia do testowania konkretnych pozycji aktywów jednostki. Stosując takie podejście eliminujemy również wady wyceny aktywów netto, ponieważ poprzez korzystanie z zewnętrznych źródeł informacji możemy uwzględnić w wycenie wartość dodaną jaką wykreowała dana jednostka. Wartość ta przejawia się w pozycji rynkowej podmiotu, zaufaniu otoczenia gospodarczego, wypracowanej marce, kapitałowi ludzkiemu, znakach towarowych, a więc takich wartościach, których nie da się wycenić metodami stosowanymi w rachunkowości. Co więcej, zestawienie wartości księgowej majątku, wycenionego w wartościach historycznych, z bieżącą wyceną rynkową pozwala urealnić ewidencję księgową.

Skutki braku testowania wyceny rynkowej można podzielić na pierwotne i wtórne. Następstwem pierwotnym może być zastrzeżenie biegłego rewidenta w opinii z badania, stwierdzające brak przeprowadzenia odpowiednich procedur w przypadku zaistnienia przesłanek dla utraty wartości aktywów lub w przypadkach skrajnych nawet odmowa wydania opinii. Skutkiem wtórnym będzie obniżenie wiarygodności spółki w oczach szeroko rozumianych interesariuszy, wśród których można wymienić: akcjonariuszy, organy nadzoru, banki, kontrahentów i inne podmioty z otoczenia jednostki. Stanowi to szczególnie utrudnienie dla podmiotów pozyskujących kapitał od instytucji finansowych lub bezpośrednio z rynku kapitałowego.

Można chronić spółkę w czasie niepewności na rynku

Utrata wartości aktywów jest zagadnieniem szczególnie istotnym w teorii cyklu koniunkturalnego. Gospodarka znajdująca się na dnie cyklu daje podstawy do przeprowadzenia testu na utratę wartości aktywów z zastosowaniem przesłanki kapitalizacji rynkowej, co niestety często nie następuje, o czym świat zdążył się boleśnie przekonać w 2008 roku. Wyciągając wnioski z recesji tamtego okresu można zbudować rekomendacje odpowiedniego podejścia do szacowania i prezentacji odpisów z tytułu trwałej utraty wartości. Podczas dużej niepewności na rynku, kursy akcji istotnie się odchylają. Aby uchronić spółkę przed zdarzeniami nagłymi należy na bieżąco monitorować kapitalizację rynkową oraz – w sytuacji wystąpienia przesłanki dla utraty wartości – niezwłocznie sporządzić odpowiednią kalkulację wartości odzyskiwalnej wątpliwych składników aktywów.

Cykl koniunkturalny w Polsce obserwowany na tle indeksu giełdowego WIG 20 w latach 2010–2016 wskazuje na to, że po 2009 oraz 2013 roku kolejne dno cyklu niedawno się skończyło i Polska znajduje się w fazie wzrostu (polska giełda może wyprzedzać o kilka miesięcy koniunkturę gospodarczą). Specjaliści z branży finansowej częściej będą sięgali po MSR 36 dopiero za trzy, cztery lata.

Celem publikacji sprawozdań finansowych przez przedsiębiorstwa jest dostarczanie informacji na temat wyników prowadzonej działalności gospodarczej. Służy to szerokiemu gronu interesariuszy. Świetne wyniki finansowe przyciągają wielu inwestorów, ale też tworzą ekspozycję na daniny publiczne, zwracając uwagę kontroli skarbowych. Pokusa manipulacji zyskiem spółki okazuje się tak silna, że oprócz ogólnej normy prawnej, wymagającej żeby sprawozdanie finansowe odzwierciedlało obraz sytuacji majątkowej firmy w sposób zgodny z rzeczywistością, przyjęto na arenie międzynarodowej wiele procedur uściślających sposób prezentacji danych o funkcjonowaniu firmy.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił