Honorowi dawcy krwi mają uzyskać prawo do dwóch dni wolnych w pracy, tj. w dniu donacji oraz dzień po, i to nie tylko podczas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Tak wynika z procedowanej na trwającym obecnie posiedzeniu Senatu ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej.
Zdania podzielone
Zdaniem Sebastiana Koćwina, wiceprzewodniczącego OPZZ, to dobre rozwiązanie. Jak bowiem wskazuje, krew potrzebna jest w niemal każdej procedurze medycznej.
– A zauważalny jest niestety spadek liczby dawców spowodowany głównie koronawirusem, o czym wielokrotnie mówiło Ministerstwo Zdrowia. Stąd każda zachęta zasługuje na aprobatę – uważa związkowiec.
Inaczej do sprawy podchodzą jednak pracodawcy.
– Cel, który zamierza osiągnąć ustawodawca, jest słuszny. Na pewno też wolne w pracy może zachęcić do oddawana krwi. Uważam jednak, że państwo nie powinno obarczać swoimi zadaniami pracodawców. A w tym wypadku niestety tak się dzieje – mówi Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP.