Fiskus wygrywa kolejne spory o blokady kont

Gdy analiza jednolitych plików kontrolnych podatnika, jego głównego kontrahenta pokazuje, że wcześniejsi dostawcy nie przekazywali żadnego towaru to są podstawy do krótkiego zablokowania rachunków.

Publikacja: 15.07.2022 15:20

Fiskus wygrywa kolejne spory o blokady kont

Foto: Adobe Stock

STIR czyli blokowanie kont podatników to jedna z najdotkliwszych broni w jaką ustawodawca wyposażył skarbówkę do walki z oszustwami podatkowymi. Od początku jednak wzbudzała wiele wątpliwości, a do sądów administracyjnych trafia coraz więcej sporów. Niestety szala zwycięstwa coraz częściej przechyla się na stronę fiskusa. Ostatnio przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Sprawa dotyczyła spółki, której konta zostały zablokowane w maju 2021 r. Najpierw fiskus zajął je na 72 godziny. Powodem zastosowania tej tzw. blokady krótkiej było podejrzenie, że firma może wykorzystywać działalność banków do celów mających związek z wyłudzeniami skarbowymi, a była konieczna, aby temu przeciwdziałać. Analiza ryzyka potwierdzała uzasadnione podejrzenie ujęcia w rozliczeniach spółki faktur VAT na ponad 8 mln zł, które nie dokumentowały rzeczywistych transakcji.

Potem fiskus sięgnął po przedłużenie blokady i zajął rachunki spółki na ponad 2 mln zł do połowy sierpnia 2021 r. W jego ocenie zachodziła bowiem uzasadniona obawa, że nie wykona zobowiązania w VAT przekraczającego równowartość 10.000 euro.

Czytaj więcej

Korekta po czasie nie powstrzyma blokady

Spółka starała się odpierać zarzuty, ale nic to nie dało. Przegrała też batalię sądową. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie dopatrzył się błędów w postępowaniu fiskusa.

Ostatecznie jej przegraną przypieczętował NSA. Po raz kolejny już przypomniał, że zarówno przy blokadzie krótkiej, jak i jej przedłużaniu, nie przesądza się o ostatecznych wynikach ewentualnego postępowania kontrolnego czy też wymiarowego. W związku z tym podatnik nie może oczekiwać, że fiskus przy ich stosowaniu będzie prowadził pogłębione postępowanie.

Zaś wynik analizy ryzyka, głównie JPK, przeprowadzonej u skarżącej spółki, jej głównego kontrahenta i jego dostawców potwierdza uzasadnione podejrzenie papierowego obrotu dokumentacją, a nie towarem. Wcześniejsi dostawcy nie przekazywali żadnego towaru, nie dokonywali żadnych zakupów. I jak tłumaczyła sędzia NSA Małgorzata Niezgódka-Medek można powiedzieć, że są spełnione przesłanki do ustanowienia krótkiej blokady.

Nie przesądza to czy spółka została oszukana przez swojego głównego dostawcę, była świadomym czy nie starannym uczestnikiem ewentualnego oszustwa. Ale cel krótkiej blokady był taki żeby szybko blokować środki. Fiskus miał też podstawy do przedłużenia blokady. Wyrok jest prawomocny.

Sygn. akt I FSK 508/22

STIR czyli blokowanie kont podatników to jedna z najdotkliwszych broni w jaką ustawodawca wyposażył skarbówkę do walki z oszustwami podatkowymi. Od początku jednak wzbudzała wiele wątpliwości, a do sądów administracyjnych trafia coraz więcej sporów. Niestety szala zwycięstwa coraz częściej przechyla się na stronę fiskusa. Ostatnio przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Sprawa dotyczyła spółki, której konta zostały zablokowane w maju 2021 r. Najpierw fiskus zajął je na 72 godziny. Powodem zastosowania tej tzw. blokady krótkiej było podejrzenie, że firma może wykorzystywać działalność banków do celów mających związek z wyłudzeniami skarbowymi, a była konieczna, aby temu przeciwdziałać. Analiza ryzyka potwierdzała uzasadnione podejrzenie ujęcia w rozliczeniach spółki faktur VAT na ponad 8 mln zł, które nie dokumentowały rzeczywistych transakcji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP