Podstawowym profilem działalności spółki jest sprzedaż detaliczna i hurtowa sprzętu i artykułów gospodarstwa domowego. W działalności wykorzystuje – na podstawie umów leasingu lub najmu długoterminowego – samochody użytkowane przez jej pracowników. Sporadycznie zdarza się, że pracownik wykorzystuje samochód prywatnie. Jest wtedy obciążany fakturą VAT, z której spółka rozpoznaje przychód. Firma tłumaczyła, że obecnie odlicza 50 proc. VAT od rat leasingowych albo czynszu najmu, a od lipca 2015 r. także z faktur za paliwo wykorzystywane w tych samochodach.
Zapytała o prawo do pełnego odliczenia VAT. Wskazała m.in., że okolicznościami obiektywnie potwierdzającymi brak wykorzystania pojazdów do użytku prywatnego jest prowadzenie szczegółowej ewidencji użytkowania, konieczność wypisywania delegacji przez pracowników oraz ich monitorowanie w systemie „Yanosik". Ponadto, w spółce obowiązuje wewnętrzne zarządzenie, w którym szczegółowo określono zasady użytkowania samochodów, w tym również odpowiedzialności pracowników w razie używania pojazdów do celów prywatnych (wystawienie faktury VAT obciążającej pracownika) oraz w razie nieprawidłowo prowadzonej ewidencji.
Fiskus odmówił podatniczce 100-proc. odliczenia VAT. Jego zdaniem wskazany przez spółkę zakres wykorzystania osobowych samochodów służbowych powoduje, że wymogi warunkujących prawo do odliczenia pełnej kwoty VAT nie będą spełnione.
Rację spółce przyznał dopiero WSA w Poznaniu. Zauważył, że spółka wskazała na obiektywne okoliczności potwierdzające brak wykorzystywania pojazdów do użytku prywatnego. Są to: prowadzenie szczegółowej ewidencji użytkowania pojazdów, konieczność wypisywania delegacji przez pracowników oraz ich monitorowanie w systemie "Yanosik". Dodatkowo wydała wewnętrzne zarządzenie, w którym szczegółowo określiła zasady użytkowania samochodów, w tym odpowiedzialności pracowników w razie używania pojazdów do celów prywatnych. Fiskus nie miał podstaw do przyjęcia, że skarżąca odpłatnie udostępnia pracownikom samochód służbowy na ich prywatny użytek.
Skarżąca w zarządzeniu wewnętrznym określiła odpowiedzialność na wypadek użycia przez pracownika samochodu służbowego do celów prywatnych. Takiej sytuacji, zdaniem sądu, nie można uznać za „odpłatne udostępnianie pracownikowi spółki samochodu osobowego na jego prywatny użytek", nawet jeśli za użycie auta brew zakazowi pracodawca obciąży pracownika kosztami, wystawiając fakturę VAT i ujmując ją w przychodach. WSA podkreślił, że przepisy o VAT nie określają sposobu, w jaki podatnik ma zapewnić w swojej firmie wyeliminowanie użytku prywatnego używanych aut. W orzecznictwie przyjmuje się, że może to zrobić za pomocą wprowadzonych regulaminów, umów lub zarządzeń, wraz z podjęciem dodatkowych działań zabezpieczających ich wykonanie. Działania te muszą być dostosowane do specyfiki działalności przedsiębiorstwa i sposobu używania w nim pojazdów. Określone przez podatnika zasady używania pojazdów muszą obiektywnie potwierdzać, że pojazd jest wykorzystywany wyłącznie w działalności gospodarczej i nie ma możliwości jego prywatnego użytku.