Kanwą orzeczenia był wniosek o interpretację podatkową złożony przez spółkę, która prowadzi kilka aptek. Jak wyjaśniono, dostawy leków z hurtowni farmaceutycznych następują na podstawie umowy ramowej o współpracę, która reguluje ogólne jej warunki. Spółka podkreśliła, że umowa ramowa wyraźnie wskazuje na konieczność rozpatrywania każdego zamówienia jako odrębnego zlecenia na dostawy towarów. Płatności za pojedyncze zamówienie następują zaś na podstawie faktury wystawionej przez dostawcę konkretnego zamówienia. Z wniosku wynikało, że w oparciu o tak ustalone warunki współpracy, wystawiane są gotówkowe faktury VAT, dokumentujące transakcję sprzedaży poszczególnych produktów, których wartość jednorazowo nie przekracza 15 tys. zł. Spółka uważała, że w przypadku gotówkowej zapłaty za fakturę VAT na kwotę mniejszą niż 15 tys. zł będzie mogła ją rozliczyć w koszty podatkowe. I to nawet jeśli łączna wartość faktur VAT wystawiona na podstawie umowy ramowej przekracza 15 tys. zł.

Innego zdania był fiskus. Stwierdził, w tym przypadku jednorazową transakcją jest umowa o współpracy, a nie poszczególne wynagrodzenia wypłacane na podstawie faktury VAT. Poszczególne płatności będące wynagrodzeniem z tytułu dostaw towarów należy przyporządkować zatem do jednej transakcji, czyli do jednej i tej samej umowy o współpracy.

To zdanie najpierw podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II FSK 890/21). Wskazano, że wykładnia zaproponowana przez spółkę o możliwości traktowania każdej faktury jako osobnej dostawy, pomimo zawarcia umowy ramowej, powodowałaby, że sporny przepis (art. 15d ustawy o CIT) byłby martwy. Tymczasem w języku prawnym transakcja jest rozumiana jako umowa o dostawę.

Czytaj więcej

Limitu bezgotówkowego przy kosztach nie można obejść przez kilka płatności