Nikt z nas nie jest uodporniony na własną naiwność, a jej prawdziwe oblicze poznajemy dopiero po fakcie
Przed kilku laty 14-letni uczeń szkoły średniej z Nathan Zohner z Idaho Falls w stanie Idaho wystosował publiczną petycję z żądaniem zakazu stosowania substancji chemicznej o nazwie monotlenek diwodoru. Substancja ta, jak pisał, może być groźna dla zdrowia, np. wywołać silne pocenie się i wymioty, wprowadzona przypadkowo, nawet w niewielkich ilościach, do płuc może spowodować śmierć na miejscu, a w postaci lotnej monotlenek diwodoru może wywołać poważne oparzenia. Nathan Zohner zwrócił się do 50 osób o podpisanie petycji. 43 podpisały, sześć było niezdecydowanych, a tylko jedna wiedziała, że monotlenek diwodoru to chemiczna nazwa wody.Mniej więcej w tym samym czasie, gdy Nathan Zohner robił sobie dowcipy z mieszkańców Idaho, do firmy znanego nowojorskiego brokera i inwestora Bernarda Madoffa płynęły pieniądze amerykańskich milionerów, banków, grup inwestycyjnych i organizacji charytatywnych. Madoff niespecjalnie zachęcał ludzi do powierzania ...
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów "Rzeczpospolitej"
Nowa Prenumerata 2020 już w sprzedaży
Nowa Prenumerata 2020 już w sprzedaży
- E-wydanie "Rzeczpospolitej"
- Dostęp do wszystkich treści rp.pl
- Aplikacja na smartfon i tablet
- Specjalistyczne dodatki i newslettery
- Dedykowane oferty dla prenumeratorów
KUP TERAZ
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.