Z ulgą na start zlecenia bez składek ZUS

Firma oszczędzi na kosztach ubezpieczeń od zlecenia, jeśli przyjmie je przedsiębiorca, który korzysta z tzw. ulgi na start. Zakres prac musi się jednak mieścić w przedmiocie prowadzonej przez tę osobę działalności.

Publikacja: 13.09.2018 07:00

Z ulgą na start zlecenia bez składek ZUS

Foto: Adobe Stock

Gdy działalność nie podlega oskładkowaniu, to i zlecenia realizowane w ramach tego biznesu są wolne od obciążeń na ZUS. Umowy cywilnoprawne nie stanowią wtedy odrębnego tytułu do ubezpieczeń, więc nie ma żadnego tytułu do płacenia składek.

Kluczowa definicja

Ostatnio jednak w tym temacie ZUS zajął inne stanowisko. W interpretacji nr 285 z 24 lipca 2018 r. (znak: DI/100000/ 43/822/2018) Oddział w Gdańsku stwierdził m.in., że:

1) osoby fizyczne, które na obszarze Polski prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą są – w myśl art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych – obowiązkowo objęci ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi,

Czytaj także: Ulga na start: tylko rejestracja firmy uwolni od składek ZUS

2) za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się (zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy o sus) osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców lub innych przepisów szczególnych, z wyjątkiem ust. 6a,

3) w myśl art. 8 ust. 6a ustawy o sus za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność nie uważa się w rozumieniu tej ustawy osoby fizycznej, o której mowa w art. 18 ust. 1 ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców,

4) ostatni z przepisów określa, kiedy przedsiębiorca będący osobą fizyczną może skorzystać z tzw. ulgi na start, tj. nie podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym przez pierwsze sześć miesięcy prowadzenia biznesu.

Po tej wyliczance ZUS wydał niekorzystne podsumowanie: skoro przedsiębiorca korzystający z ulgi na start nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy o sus, to realizowane przez niego w ramach prowadzonej działalności umowy o świadczenie usług (a także umowy zlecenia i inne cywilnoprawne) podlegają oskładkowaniu.

Rynkowe obawy

Po wydaniu tej interpretacji pojawiły się głosy, że nabywcy usług od „ulgowych" przedsiębiorców muszą naliczać i opłacać składki ZUS, których podstawą jest wynagrodzenie za usługę (np. kwota na fakturze).

Zagrożenie w odwrocie

Teraz urzędy wspólnie odżegnują się od tej interpretacji. 27 sierpnia 2018 r. ZUS, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zajęły wspólne stanowisko, że umów cywilnoprawnych zawartych z przedsiębiorcą uprawnionym do ulgi nie trzeba oskładkowywać. Zatem firma, która zleca pracę takiej osobie, nie musi opłacać za nią składek. Konieczne jest jednak, aby:

- zakres prac mieścił się w przedmiocie prowadzonej przez takiego przedsiębiorcę działalności,

- osiągane przychody z umowy cywilnoprawnej były opodatkowane jako przychód z działalności gospodarczej.

Tylko po spełnieniu obu tych warunków można uznać, że umowa cywilnoprawna zawarta w ramach prowadzonej działalności gospodarczej nie stanowi odrębnego tytułu do ubezpieczeń społecznych. Tytułem byłaby działalność – gdyby nie ulga. W związku z tym nie powstaje żaden tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i do opłacania składek.

Wierzyć, czy nie

W swoim komunikacie ZUS nie wskazał, że gdański oddział wydał nieprawidłową decyzję. Podał natomiast, że ta interpretacja dotyczy tylko tego przedsiębiorcy, który zwrócił się o jej wydanie.

Paradoksalnie oznacza to, że choć właśnie ten płatnik składki musi opłacić, to tylko on jest chroniony przed wynikającymi z tego konsekwencjami. Natomiast przedsiębiorcy, którzy przyjmą za pewnik stanowisko, jakie później wyraziły urzędy, nie będą płacić składek na własne ryzyko. Kto wie, czy za jakiś czas nie okaże się, że jednak ZUS Oddział w Gdańsku, który w interpretacji oparł się przecież na brzmieniu przepisów, wcale nie zapędził się za daleko. A wtedy płatnikom przyjdzie opłacić składki wstecz z odsetkami.

Komentarz eksperta

Andrzej Radzisław, radca prawny

Moim zdaniem przy ustalaniu obowiązku ubezpieczeń znaczenie powinna mieć także kwalifikacja podatkowa danego przychodu. W innym przypadku można dojść do wniosku, że każda umowa o świadczenie usług jest odrębnym tytułem do ubezpieczeń niż działalność gospodarcza i z każdej umowy powinna być opłacana co najmniej składka na ubezpieczenie zdrowotne. W ustawie systemowej nie ma bowiem przepisu, który by jasno wskazywał, że przedsiębiorca (osoba fizyczna), który w ramach prowadzonej działalności wykonuje umowy o świadczenie usług, z tych umów nie podlega ubezpieczeniom społecznym, że nie są to tytuły do ubezpieczeń.

Jednak z uwagi na to, że przychód z umowy o świadczenie usług nie jest traktowany jako przychód z umowy, tylko z działalności, to umowa nie jest tytułem do ubezpieczeń.

Interpretacja Oddziału ZUS w Gdańsku w tym zakresie jest błędna. Pomija ona bowiem kwestię podatkową oraz cel, jaki przyświecał ustawodawcy przy wprowadzaniu tych zmian, a było nim uproszczenie rozliczeń i dodatkowa ulga dla przedsiębiorców w składkach na ZUS.

ZUS wydaną interpretacją wprowadził ogromne zamieszanie. Przedsiębiorcy, którzy z ulgi na start skorzystali, zaczęli być postrzegani przez innych przedsiębiorców, z którymi współpracują, jako źródło potencjalnych kłopotów. Na szczęście stanowisko ZUS-u w tym zakresie zostało zmienione.

Pozostaje jednak problem tzw. działalności nierejestrowanej. ZUS w wydanej interpretacji uznał, że umowa o świadczenie usług zawarta z osobą prowadzącą działalność nierejestrowaną jest tytułem do ubezpieczeń.

W ocenie ZUS-u nie ma znaczenia, że ta osoba wykonuje tzw. działalność nierejestrowaną.

Również z tym wypadku decydująca powinna być kwalifikacja podatkowa. W zakresie podatkowym osoba uzyskująca takie przychody uzyskuje przychód nie z umowy o zlecenia, tylko przychód z innych źródeł. Jest to więc odrębne źródło przychodów i to powinno mieć decydujące znaczenie.

W ustawie systemowej przy zleceniobiorcy jest wyrażane wskazanie, że podstawę wymiaru składek stanowi przychód uzyskiwany z wykonywanej umowy (art. 18 ust. 3 w zw. z art. 4 pkt 9 ustawy o sus). Tu żadnego przychodu z umowy zlecenia nie ma. Jest przychód z innych źródeł. ZUS Oddział w Gdańsku, dokonując interpretacji, skupił się zaś wyłącznie na ustawie systemowej (i to jej wybranych przepisach) nie biorąc pod uwagę kwalifikacji podatkowej. Z tego powodu to zamieszanie. Wypada mieć nadzieję, że ta decyzja zostanie zmieniona przez sąd.

Pierwsze pół roku bez składek

Z ulgi na start, czyli możliwości niepłacenia składek przez 6 miesięcy kalendarzowych po rozpoczęciu działalności, może skorzystać osoba fizyczna, która:

- podejmie działalność gospodarczą po raz pierwszy albo ponownie po co najmniej 60 miesiącach kalendarzowych od ostatniego zawieszenia lub zakończenia działalności gospodarczej,

- nie będzie wykonywać dla byłego pracodawcy tego, co robiła dla niego jako pracownik, w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym.

W okresie korzystania z ulgi na start obowiązkowe jest jednak ubezpieczenie zdrowotne.

Komunikat Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 27 sierpnia 2018 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyjaśnia, że umowa agencyjna, umowa zlecenia albo umowa o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, może być uznana co do zasady jako wykonywana w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, pod warunkiem że:

- jej przedmiot jest taki sam jak przedmiot prowadzonej działalności,

- osiągane przychody są opodatkowane jako przychód z działalności gospodarczej.

W takim przypadku umowy cywilnoprawne zawarte w ramach prowadzonej działalności gospodarczej nie stanowią odrębnego tytułu do ubezpieczeń społecznych.

Zleceniodawcy nie mają obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne za kontrahentów, którzy korzystają z ulgi na start, o ile spełnione są ww. warunki.

Pisemna interpretacja nr 285 z 24 lipca 2018 r., znak: DI/100000/43/822/2018, wydana przez Oddział ZUS w Gdańsku, zawierająca odmienne rozstrzygnięcie, została wydana w sprawie jednostkowej, na podstawie stanu faktycznego przedstawionego przez wnioskującego i dotyczy wyłącznie przedsiębiorcy, na wniosek którego została wydana.

Komunikat Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z 27 sierpnia 2018 r.

W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami dotyczącymi zawierania umów z przedsiębiorcami korzystającymi z tzw. ulgi na start, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wyjaśniają, że zleceniodawcy nie mają obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne za kontrahentów, którzy korzystają z ulgi na start.

Zgodnie z Prawem przedsiębiorców, w okresie korzystania z ulgi na start przedsiębiorcy nie podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Dotyczy to świadczenia usług i realizowania zleceń w ramach tej działalności.

W czasie korzystania z ulgi na start zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzonej działalności ma charakter dobrowolny i następuje na wniosek przedsiębiorcy. Szczegółowe informacje na temat zasad podlegania ubezpieczeniom społecznym są dostępne na stronie internetowej ZUS.

Gdy działalność nie podlega oskładkowaniu, to i zlecenia realizowane w ramach tego biznesu są wolne od obciążeń na ZUS. Umowy cywilnoprawne nie stanowią wtedy odrębnego tytułu do ubezpieczeń, więc nie ma żadnego tytułu do płacenia składek.

Kluczowa definicja

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów