Przed Świętami prezydent podpisał pakiet ustaw, które mają ograniczyć wyłudzenia w podatku VAT. Nowe przepisy dotkną m.in. branżę budowlaną. Co się zmienia? Tomasz Pietryga rozmawiał o tym z Arkadiuszem Łagowskim, doradcą podatkowym z Grant Thornton.
- Zmiany polegają na tym, że usługi budowlane wykonywane przez niektóre z podmiotów będą podlegały tzw. odwrotnemu obciążeniu. Dotychczas było tak, że wszystkie podmioty procesu inwestycyjnego – inwestor, wykonawca i podwykonawca – wystawiały faktury z VAT, więc mogły odliczać podatek od zakupów, czyli do budżetu wpłacały tylko różnicę między VATem do zapłaty a VATem do odliczenia. Teraz będzie inaczej, ponieważ podwykonawcy będą wystawiać faktury bez VAT. W efekcie nie będą go otrzymywać od wykonawców, nie będą go odprowadzać do budżetu, ale z drugiej strony będą musieli zapłacić VAT za materiały budowlane. Czy nie będą mogli skompensować VAT z faktury sprzedażowej VATem z faktury zakupowej.
Z tym wiążą się dwa typy problemów. Pierwszy typ to problemy podatkowe – nie wiadomo, kto ma te nowe zasady stosować, bo nie ma definicji podwykonawcy. Nie wiadomo też do końca jakie konkretnie usługi będą podlegały odwrotnemu obciążeniu. Drugi typ to problem finansowy z płynnością – ponieważ podwykonawcy będą mieli VAT do odliczenia, a nie będą mieli VAT do zapłaty do budżetu, to będą mieli cały czas kwoty do zwrotu, które wg naszych szacunków będą opiewały w sumie na 8,5 mld zł rocznie. To będą takie pożyczki dla budżetu państwa na okres do zwrotu, czyli standardowo 60 dni. Jeśli dziś dokonamy zakupu, to deklarację VAT złożymy dopiero 25 lutego. I dopiero od tego momentu będziemy liczyć te 60 dni. To oznacza ponad trzy miesiące nieoprocentowanej pożyczki dla budżetu. W tym czasie firmy budowlane - podwykonawcy nie będą miały tych pieniędzy i będą musiały pokryć te kwoty z pożyczek lub bieżących środków, czyli stracą na płynności. Jest duże ryzyko, że to może zagrozić płynności całej branży. Natomiast budżet zyska miesięcznie 3,5 mld zł.
Największy problem to brak definicji podwykonawcy. Ministerstwo każe stosować definicje słownikową: podwykonawca, to podmiot wykonujący usługi na rzecz wykonawcy. Ale ta nie wystarcza, bo nie wiadomo, co w przypadku refakturowania, co w przypadku konsorcjum, w którym różne podmioty mają różne funkcje i występują razem wobec zamawiającego. Nie wiadomo, czy nowe zasady obejmują świadczenia złożone np. dostarcza się produkty i je montuje. Czy powinno się je podzielić czy nie – mówił Arkadiusz Łagowski.
#RZECZoPRAWIE: Arkadiusz Łagowski - Odwrócony VAT w budownictwie
