Zdyskwalifikowana kandydatka
Do naboru zgłosiła się trójka kandydatów, ale sąd miała zaabsorbować tylko jedna z nich. Była to kobieta, której komisja rekrutacyjna nie zakwalifikowała do II etapu postępowania z powodu braku 5-letniego stażu pracy. Z dokumentów wynikało, że kandydatka pracowała na etacie w firmie tylko w latach 2000-2004, czyli przez 4 lata i 4 miesiące, na stanowisku księgowej. Przedstawione przez nią umowy zlecenia, jako umowy cywilnoprawne nie mogły być zaliczone do stażu pracy. Natomiast od stycznia 2002 r. do chwili obecnej, kobieta prowadzi działalność gospodarczą rachunkowo-księgową i doradztwo podatkowe.
Komisja rekrutacyjna uznała staż pracy za zbyt krótki, a działalność gospodarczą za niezgodną z wymaganiami i charakterem pracy na konkursowym stanowisku.
Zgodnie z ustawą z 2008 r. o pracownikach samorządowych, do stażu pracy nie zalicza się każdej działalności gospodarczej, a jedynie działalność, zgodną z wymaganiami i charakterem pracy na danym stanowisku. Zakres zadań, wykonywanych na stanowisku dyrektora Biura Administracyjno-Ekonomicznego Oświaty, nie jest zgodny z charakterem działalności gospodarczej kandydatki na to stanowisko - oceniła komisja. I z tych powodów nie dopuściła kandydatki do II etapu naboru. Po przeprowadzeniu tego etapu, komisja wybrała kandydata do objęcia konkursowego stanowiska, a w ogłoszeniu z 18 lipca 2018 r. burmistrz poinformował oficjalnie o wyniku naboru.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, kobieta zarzuciła, że komisja rekrutacyjna bezpodstawnie nie dopuściła jej do II etapu konkursu. Tymczasem, prowadząc od wielu lat obsługę księgową i rachunkową, ma wiedzę i doświadczenie, wymagane na wakującym stanowisku oraz wiedzę z zakresu prawa i postępowania administracyjnego i sądowoadministracyjnego, księgowości i rachunkowości. Ukończyła też studia podyplomowe w zakresie zarządzania oświatą. Natomiast komisja wymagała spełnienia warunków i kryteriów, których nie było w ogłoszeniu o naborze.
Odpowiadając na skargę, burmistrz stwierdził, że w ogłoszeniu o naborze szczegółowo określił niezbędne wymagania. Jednym z nich był co najmniej 5-letni staż pracy, udokumentowany świadectwami pracy lub zaświadczeniem o trwającym zatrudnieniu. Wyraźnie też wskazano zakres zadań na konkursowym stanowisku i poinformowano o warunkach pracy. Nie budzi wątpliwości, że działalność na tym stanowisku powinna być związana z obsługą i realizacją zadań oświatowych – podkreślił burmistrz. Zadania te dotyczą zarządzania w oświacie i zagadnień z zakresu budżetu, a nie gospodarki finansowej i obsługi podmiotów wolnorynkowych. Przedłożone dokumenty nie dotyczą działalności gospodarczej zgodnej z takimi wymaganiami, a subiektywne przekonanie o posiadaniu wymaganego doświadczenia nie wystarczy.
Nieokreślone wymagania, niejasne kryteria
WSA ocenił, że w ogłoszeniu o naborze zabrakło jednoznacznego określenia wymagań, związanych z konkursowym stanowiskiem. W konsekwencji stwierdził bezskuteczność zaskarżonej czynności, i wyjaśnił, dlaczego tak rozstrzygnął sprawę. Zdaniem WSA, postępowanie konkursowe zostało przeprowadzone z naruszeniem zasad procedury naboru, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Treść i sposób sformułowania wymogu posiadania odpowiedniego stażu pracy, a następnie dokonana na jego podstawie ocena kandydatury skarżącej, wskazuje, że nabór nie został przeprowadzony w sposób gwarantujący równe szanse wszystkim uczestnikom – stwierdził sąd.