Przypomnijmy, uchwalona 26 stycznia 2018 r. nowelizacja ustawy o IPN miała umożliwić wszczynanie postępowań karnych za szkalowaniu narodu polskiego i zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację w lutym, ale jednocześnie skierował do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją dwóch przepisów tej ustawy:
- art. 55a - przepis przewiduje ściganie osób, które „wbrew faktom" przypisują Polsce i Polakom „odpowiedzialność lub współodpowiedzialność" za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę „lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni."
- art. 1 pkt 1 lit. a tiret trzecie (zmienia art. 1 ustawy IPN i dodaje art. 2a) w części obejmującej wyrazy "ukraińskich nacjonalistów i" oraz art. 2a w części obejmującej wyrazy "ukraińskich nacjonalistów" oraz wyrazy "i Małopolski Wschodniej".
Zdaniem Prezydenta RP, przepisy ustawy powinny być precyzyjne na tyle, by każdy obywatel, po ich przeczytaniu, nie miał żadnych wątpliwości co do tego, jakie jego zachowania mogą być zachowaniami karalnymi, a jakie nie. Przy czym, w ocenie Andrzeja Dudy, "wiązanie odpowiedzialności instytucjonalnej za zbrodnie Holokaustu z Narodem Polskim, który za zbrodnie te nie odpowiada, oraz Państwem Polskim, którego terytorium było okupowane przez obce państwo, uzasadnia wprowadzenie regulacji prawnych przewidzianych ustawą, w tym przepisu karnego sankcjonującego przypisywanie takiej odpowiedzialności Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu."
Trybunał Konstytucyjny ogłosi wyrok w tej sprawie 17 stycznia 2019 r. W składzie orzekającym zasiądą prezes TK Julia Przyłębska jako przewodnicząca, Andrzej Zielonacki jako sprawozdawca, oraz Grzegorz Jędrejek, Zbigniew Jędrzejewski i Michał Warciński.