Sprzedający mieszkanie powinni pamiętać o generalnej zasadzie: nie płacą podatku, jeśli upłynęło już pięć lat od jego nabycia. Jednak nawet jeśli pozbyli się lokalu wcześniej, mogą uniknąć PIT. Wystarczy, że przeznaczą pieniądze na własne cele mieszkaniowe, np. kupią nowy lokal. Od 1 stycznia 2019 r. obowiązują przepisy, które złagodziły zasady korzystania z ulgi. Sprzedający ma trzy lata na inwestycję (wcześniej były to dwa lata). Łatwiej można uniknąć PIT od sprzedaży nieruchomości nabytych w spadku. Nowelizacja nie wyjaśnia jednak wcześniejszych wątpliwości, np. czy można posiadać dwa lokale. Dlatego podatnicy często pytają o to skarbówkę.
Czytaj także: Ulga mieszkaniowa: fiskus stawia nowe warunki
W jednej z najnowszych interpretacji (nr 0115-KDIT2-1.4011.411.2018.1.MST) fiskus stwierdził, że podatniczka posiadająca dwa lokale nie ma prawa do zwolnienia z podatku. Sprawa dotyczyła kobiety, która sprzedała mieszkanie przed upływem pięciu lat i kupiła nowe. Zapytała, czy może skorzystać z ulgi, skoro w nowym lokalu zamieszka w przyszłości jej córka, a do tego czasu będzie ono wynajmowane. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odpowiedział, że nie. To dlatego, że nieruchomość nie będzie wykorzystywana na własne cele mieszkaniowe podatniczki, ale jej dziecka.
W innej interpretacji (nr 0112-KDIL3-2.4011.427. 2018.3.MKA) dyrektor KIS zgodził się natomiast, że podatnik może wynająć nowe mieszkanie. Nie straci ulgi. To odpowiedź na pytanie podatniczki, która w 2018 r. sprzedała spadkowe mieszkanie i kupiła nowe. W efekcie ma ich dwa. Nową nieruchomość zamierza wynajmować do czasu, aż usamodzielnią się jej dzieci. W tym przypadku fiskus zgodził się, że „późniejszy najem mieszkania nie powoduje utraty prawa do zwolnienia z podatku".
Jak mówi Tomasz Wisiecki, adwokat i doradca podatkowy w kancelarii Kochański i Partnerzy, mimo iż z początkiem 2019 r. ustawodawca złagodził warunki korzystania z ulgi mieszkaniowej, pozostało wiele wątpliwości.
